chciałabym się dopisać, ale po co ?
Wszystko jest tu
Ciekawa pozycja.
Jeżeli ktoś sądzi,ze chłopaki z RS byli lub są bufonami , po lekturze taj książki ,szybko zmieni zdanie .
Ja zawsze wiedziałam,ze to" fajne chopy som "
Nie przepadam specjalnie za tym bandem ale prawdopodobnie utkwili mi w głowie bardziej,niż bym sobie tego życzyła
Paskudy
Wielki "szacun" i ukłony dla nich - zrobili tak wiele ,poniekąd też wiele dla bluesa i jego poznania .Nigdy bowiem nie kryli się ze swoją fascynacją bluesem ,mało tego na każdym kroku ją gloryfikowali ....mało tego podkreślali swoje niedoskonałości , po prostu - równe chopy.
"Ser", czy nie ser, przeżyli niezłe piekiełko ze swoimi "czarnymi idolami"