[quote="JaRas"]Spałem jak zabity i nic nie wiem o tym incydencie z łosiami
Borys Ciebie widziałem, podobieństwo do Claptona niesamowite, nawet chciałem Cię zaczepić, ale gdzieś mi potem zginąłeś. Trochę, ale tylko trochę jesteś usprawiedliwiony małą ilością postów do tej pory i nieujawnienie masz wybaczone, następna okazja Kobiór i Paprocany. I tam nie ma, że się nie ujawnisz.
JaRasie Tobie Borys zaginal ale zapewniam,ze odnalazl sie chyba w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie
I tak po cichu powiem Ci,ze sprawa jego obecnosci w Kobiorze i na Paprocanach zaklepana