Dziś nad ranem,w wieku 71 lat, zmarł jeden z największych Artystów naszego czasu,wspaniały tenor,Luciano Pavarotti.Przyczyną śmierci był rak trzustki,na który artysta,według jego córki,chorował od dłuższego czasu.
Wiem,że postać Pavarottiego ma raczej niewielkie związki z bluesem ale,moim zdaniem,większość z nas docenia Jego sztukę i wpływ jaki wywarł na muzykę,nieważne jakiego gatunku.