autor: melomaniak » lipca 28, 2019, 11:01 am
Recenzja płyty The Ceez - „O chłopcu polskim” - Joanna Wołoszyk
Potrzeba odwagi aby łączyć muzykę z poezją, gdyż ta, na pozór wdzięczna, plastyczna i obiecująca, rządzi się własnymi prawami oraz nabiera nowych znaczeń w miarę upływu czasu, pojawiania się nowych zjawisk artystycznych i następowania po sobie kolejnych przemian społecznych. Niewdzięczna to materia, nie da się jej łatwo ujarzmić, nie podda się reżimowi taktów i linii melodycznych bez walki.
Potrzeba jeszcze większej odwagi, jak i wrażliwości, aby zmierzyć się z poetą pokolenia Kolumbów, postacią omalże mityczną, tragiczną, heroiczną, a jednocześnie bardzo nam Polakom bliską. Krzysztof Kamil Baczyński był poetą, bohaterem, żołnierzem konspiracji, był również, a może i przede wszystkim, polskim chłopcem, talentem, który nie zdążył rozkwitnąć. Niełatwo zmierzyć się z takim życiorysem. Pamiętać należy również, iż poezję Baczyńskiego śpiewały tak prominentne dla polskiej piosenki postaci jak Ewa Demarczyk, Grzegorz Turnau czy Jacek Karczmarski, aby wymienić tylko kilka przykładów.
Peter Ceez Okrasa i formacja The Ceez podjęła jednakże to wyzwanie i powstała płyta nietuzinkowa, odważna i oryginalna. „O chłopcu polskim” bowiem to nie tylko poezja śpiewana, ale wehikuł czasu ukazujący twórczość Baczyńskiego w zupełnie innej czasoprzestrzeni. Zaskoczyło mnie jak bardzo współczesne, bezkompromisowe i alternatywne jest jej brzmienie. Akustyczna warstwa gitarowa miesza się tutaj z elektroniką, jazzem, momentami królują instrumenty dęte przepięknie torując sobie drogę przez meandry słów i dźwięków, tak więc mamy do czynienia z bardzo bogatą warstwa brzmieniową, która o dziwo nie zagłusza tego, co na tej płycie wydaje się najważniejsze-słów poety. Warstwa muzyczna stanowi treść samą w sobie, ciekawy i rozbudowany akompaniament prowokuje, równie interesujący i bezkompromisowy jest wokal artysty, momentami liryczny, wydaje się być pełen szacunku i zrozumienia w stosunku do twórczości poety jednocześnie wnosząc własną energię i interpretację, głos kolejnego pokolenia. Absolutnie niebanalny jest poszatkowany rytm, energia i uczuciowość tryskająca z płyty. Wzruszające było dla mnie odkrycie Baczyńskiego w takiej odsłonie, nie tylko jako postać okresu wojennego, ale przede wszystkim polskiego chłopca opisującego własne marzenia, zachwyty i smutki. Portret jaki wynurza się z płyty to nie tylko portret poety i bohatera, ale przede wszystkim człowieka i artysty. Tutaj świat poety i muzyków wydaje się przenikać. Słuchacz uświadamia sobie jak bardzo ponadczasowe są to teksty i nam wszystkim bliskie. Uważam to za ogromny sukces artystów i być może największą zaletę tej płyty. Początkowo zaskoczona i nieufna w stosunku do takiej fuzji dwóch światów zakończyłam słuchanie płyty z uczuciem wzruszenia. Materiał jest inspirujący, świeży, erudycja i muzyczny kunszt jej twórców uwodzą.
Dziękuję.