Moderator: mods
agrypa pisze:Nie tylko motocyklistow Marku. Jezdzily za nimi gromady niezwykle orginalnych fanow (rowniez hippies) Rozbijali niesamowite obozowiska, gdzie dzialo sie sporo rownie niesamowitych wydarzen (np. komunie z LSD) Fani "Wdziecznego Nieboszczyka" mieli tez swoje interesujace "stanowisko pracy" w Woodstock.
krzycho49 pisze:szczogolnie cenie koncerty z 1977 i 1978.fani zespolu.uwazaja ze w tym okresie muzycy byli w najwyzszej formie.a dowodem na to jest np wydawnictwo to terrapi.hartford 77.
agrypa pisze:Nastawiles sie tylko na koncerty? Bardzo lubie ich studyjne albumy. (Mam chyba wszystkie) aczkolwiek moj najnowszy, tegoroczny nabytek to koncertowka
RafałS pisze:Agrypa, zacząłeś temat, to może napisz coś jeszcze? Twój ulubiony okres, płyty, itd.? Na początek wkleiłeś link do koncertu z 1969 r. - czy masz jakiś szczególny stosunek do wczesnych Grateful Dead?
agrypa pisze:Temat dotyczy Grateful Dead, wiec o plytach Garcii nagranych poza kapela nie bardzo tu pisac wypada.[...]
agrypa pisze: Hart to fenomenalny perkusista. Mam tez jego indywidualne plyty. Jest czego posluchac.
RafałS pisze:Dość powiedzieć, że byli pierwszym (i być może jedynym) zespołem, który doczekał się słowa określajacego ich fana. "Deadhead"
Dziadek Władek pisze:agrypa pisze:Temat dotyczy Grateful Dead, wiec o plytach Garcii nagranych poza kapela nie bardzo tu pisac wypada.[...]
Bo ja wiem?... Dla mnie Grateful Dead = Jerry Garcia... więc chyba nie tylko wypada ale i należy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 352 gości