Moderator: mods
Guzik pisze:BUDDY GUY & JUNIOR WELLS: Drinkin' TNT 'n' Smokin' Dynamite live 1974
gra tu ze swoim partnerem muzycznym Juniorem Wellsem, którego harmonijka wyczynia cuda, a piękny głos nieraz dopełnia to co wygra Buddy.
P.Szymański pisze:"Stone Crazy" - surowe gitarowe granie. Bez tego całego plastiku i udziału "gwiazd" w celu podparcia produktu. Prawdziwy Buddy Guy, taki niegrzeczny.
Waldemar Weistock pisze:Buddy Guy to jeden z najlepszych bluesmanow swiata a jego plyta "BLUES SINGER" to naprawde wyjatkowe dzielo.Buddy Guy gral tez na plycie "FOLK SINGER" M.Watersa - Rowniez rewelacja.
W latach 60-tych gral typowego Chicago Bluesa tak jak i wiekszosc w tamtych czasach (bardzo duzy wplyw m.watersa).Chicago Blues byl w tych czasach na fali , ludzie chcieli tylko tego sluchac a muzycy chcacy cos osiagnac dopasowywali sie temu stylowi.
Buddy Guy co niewielu wie gral muzyke , ktora pozniej skopiowal J.Hendrix ,Chess nie chcial tago wydac i B.G.gral to tylko na zywo.po sukcesie jaki osiagnal Hendrix okazalo sie jednak , ze to nie byl taki zly pomysl.(jeden z powodow dla ktorych Buddy Guy oposcil Chess).
W paru slowach Buddy Guy akustycznie sam ,z M.watersem czy Juniorem Wellsem to naprawde godny poleceniu Blues.Elektrycznie nie jestem az tak zachwycony , jest ok ale mi tam czegos brakuje.
Bluesbird pisze:WITAJ WALDKU.
Jeśli tak ogromną estymą darzysz Buddy GUY`a to niewątpliwie muszę Ci podpowiedzieć, że jedną z piękniejszych akustycznych płyt Guy`a , oprócz tej przez Ciebie wymienionej ( ale TU Guy grał Watersowi!) pozostaje praktycznie niewielu fanom jego talentu znana płyta , nagrana w 1969 roku a zatytułowana - "Buddy And Juniors"-dla Blue Thumb-potem na CD wydana przez MCA a po remasteringu (chyba 2 lub 3 lata temu) wydana przez Verve. Na tej prześlicznej i BLUESOWEJ w pełni płycie BUDDY gra na gitarze akustycznej , na harmonijce ustnej (akustycznie!) gra Junior WELLS a na fortepianie (akustycznym!) gra Junior MANCE. To przepiękna i pełna urokliwej muzyki płyta. To jedno z nielicznych (w tamtych latach)osiągnięć akustycznego, miejskiego bluesa. Zupełnie wyjątkowe!
Pozdrawiam Ciebie
andrzej pisze:Polecam:
Muddy Waters "The Folk Singer".
W pierwszej czesci plyty (druga to bonusy) Buddy Guy akompaniuje Watersowi na akustyku i robi to fantastycznie (jak dla mnie )
Electric Muddy pisze:Akustyczna płyta mogłaby by być pod warunkiem, że byliby goście, z harmonijkami, gitarami rezofonicznymi (i grającymi techniką slide), nie mówię, że we wszystkich, ale żeby chociaż część utworów była wzbogacona takimi instrumentami. Sam Buddy nie gra techniką slide i po przesłuchaniu całości płyty "Blues Singer" czuć, że czegoś tam brakuje.[...]
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 318 gości