Bobbie 'Mercy' Oliviera poznałam tego lata - fantastyczny facet !
Taki bluesowy rodzynek.
Rozmawialiśmy
( z tłumaczem) przez parę godzin . Dobrze zna mojego ukochańca Roberta Belfora. Generalnie, to Ci wspaniali bluesmeni, to straszną biedę klepią w USA
Mój mistrz - Belfore ,gra na ulicy ....