Niestety Informacja o stuningowaniu gitary papierem ściernym przez Trouta znalazła potwierdzenie w internecie.Dziadek Władek pisze:Paweł Stomma pisze:[...] Od grania nie mozna tak instrumentu powycierać. [...]
Zdjęcie gitary Trouta jest dość mało precyzyjne ale sądząc po kształcie i jednorodności wytarcia jestem skłonny zgodzić się z Pawłem...
Wprawdzie nie przyłapano go na gorącym uczynku, ale istnieją pewne poszlaki, wskazujące, że Walter jest miłośnikiem "ręcznej" roboty przy użyciu papieru ściernego.
Informację tą przekazuje niejaki Johnny Winter, który doskonale pamięta dzień, kiedy zobaczył przebranego dla niepoznaki w smoking i nerwowo rozglądającego się na boki Waltera Trouta, wychodzącego pośpiesznie ze sklepu dla majsterkowiczów z dużym naręczem gruboziarnistego papieru ściernego.
Johnny wszystko doskonale widział, gdyż obserwował całą scenę zza szyby zakładu fryzjerskiego po przeciwnej stronie ulicy, gdzie przebywał w celu utlenienia i wyprostowania włosów.