autor: googa » marca 12, 2011, 3:10 pm
Ja za Matragonem. Są takie Epi, że z butów wyrywają. Oczywiście wysokie modele.
Ale... Każdą gitarę należy ograć przed zakupem, bez względu na cenę. Jeśli musi leżeć w łapie, to nawet gitara za 18 tys. może nie spełnić tego warunku. Prawda?
Macać, macać, ustawić i zagrać. Podłączyć też do czegoś dobrego.
Na Crossroads 2010 Gary Clark JR. zagrał (i często gra) na Epi Sheratonie i brzmienie cud - miód! polecam!