Święto czekolady 25.07.2010 Tychy

[dzemek]

CZEKOLADA O SMAKU BLUESA:
25 Lipca 2010 Park Miejski, plac przed Żyrafą (Pomnik Walki i Pracy)

Wystąpią:
Syndykat
Kulisz Trio
Free Blues Band
Śląska Grupa Bluesowa
Kasa Chorych
Martyna Jakubowicz
Frank Morey z zespołem

Tegoroczne Święto Czekolady, które odbędzie się 25 lipca, przebiegać pod hasłem "Czekoladowy Piknik Bluesowy". Na scenie pojawią się bowiem wyłącznie wykonawcy grający ten gatunek muzyczny. Dla fanów bluesa (ale nie tylko) wystąpią tego dnia: złożony z Polaków mieszkających w niemieckim Essen zespół Syndykat, doskonale znane tyszanom Coolish Trio (Adam Kulisz, Michał Giercuszkiewicz, Mariusz Maksymowicz), grający od ponad 30 lat szczeciński Free Blues Band, dowodzona przez Leszka Windera Śląska Grupa Bluesowa, legendarna białostocka Kasa Chorych, pierwsza dama polskiego bluesa Martyna Jakubowicz oraz pochodzący ze stanu Massachussets amerykański bluesman Frank Morey z zespołem.

Impreza rozpocznie się o godz. 15.00, a zakończy o 22.00. Jak zwykle, oprócz muzyki przygotowano szereg innych atrakcji, nie wyłączając bicia rekordu w ilości zjedzonej podczas imprezy czekolady.

Z własnych doświadczeń kilkuletnich proszę nie nastawiac się na darmową czekoladę, o nią wraz z kolejnymi edycjami jest coraz trudniej O wszelkie szczegóły można pytac (o ile będę w miarę możliwości w stanie na nie odpowiedziec )

[zadra]

Zabrali nam " KU PRZESTRODZE" to pocieszymy się czekolą;)
Będzie bluesowo i słodko:)


Zagra " KULISZ TRIO"(Kulisz, Giercuszkiewicz, Maksymowicz),
...ktoś na stronie DK pokręcił nazwę;)

[dzemek]

Zabrali nam " KU PRZESTRODZE" to pocieszymy się czekolą;)
Będzie bluesowo i słodko:)


Zagra " KULISZ TRIO"(Kulisz, Giercuszkiewicz, Maksymowicz),
...ktoś na stronie DK pokręcił nazwę;)

No niestety, przynajmniej chociaż raz szykują dla nas całkowicie jeden dzień jakiejś imprezy w rytmach które nam odpowiadają i artyści są z pierwszej półki!

[Zośka L.]

Dziś się okazało że jest duża szansa że ja też się zjawię
...mam nadzieję że do zobaczenia

[Karolu]

to może zróbmy listę :

1. Dżemek
2. Zadra
3. Zośka ?
4. Maciejka

Skład zacny

[margaret]

Z własnych doświadczeń kilkuletnich proszę nie nastawiac się na darmową czekoladę, o nią wraz z kolejnymi edycjami jest coraz trudniej

hahhahaa pamiętam jak kilka lat temu wybraliśmy się na plac pod Żyrafą i dostało się nam po całej kostce...
W tym roku oprawa muzyczna w pełni rekompensuje braki słodkości.

[Ruda]

tak sie składa, że ja też będę

[kora]

kurde, na diecie jestem

czekoladę jadłam w tamtym roku i to ukradkiem...
( udawałam,ze nie widzę,ze ją jem : )

no nie wiem, czy przyjdę

[dzemek]

kurde, na diecie jestem

czekoladę jadłam w tamtym roku i to ukradkiem...
( udawałam,ze nie widzę,ze ją jem : )

no nie wiem, czy przyjdę

Gwarantuję, że to bardziej TY musisz szukac tam czkolady niż ONA sama Cię znajdzie

[Zośka L.]

no ja już wiem na 100%...do zobaczenia w niedzielę

[dzemek]

no ja już wiem na 100%...do zobaczenia w niedzielę

I git
Wywiad z Martyną Jakubowicz:
http://www.tychy.pl/twojetychy/tt_139.pdf strona 2

[Karolu]

czy ktoś zna konkretny rozkład muzycznej jazdy ?

edit
znalazłam

według kolejności:

1. Syndykat – zespół złożony z Polaków mieszkających w niemieckim Essen
2. Free Blues Band – szczecińska grupa, grająca od ponad 30 lat
3. Kulisz Trio czyli Adam Kulisz, Michał Giercuszkiewicz, Mariusz Maksymowicz
4. Śląska Grupa Bluesowa dowodzona przez Leszka Windera
5. Kasa Chorych – legendarna formacja bluesowa z Białegostoku
6. Martyna Jakubowicz
7. Frank Morey, amerykański bluesman ze stanu Massachussets, z zespołem

Granie od 15 do 22 czyli wychodzi, że każdy jakąś godzinę.

[Armin]

czy ktoś zna konkretny rozkład muzycznej jazdy ?

edit
znalazłam

eh, cos w tym roku Tychy sobie nie radzą z harmonogramem.. bylebynie było tak , jak na Dniach Tyskich - pan Ray W. zażyczył sobie, coby grać 50 minut wcześniej niż było w rozpiskach

[Karolu]

czy ktoś zna konkretny rozkład muzycznej jazdy ?

edit
znalazłam

eh, cos w tym roku Tychy sobie nie radzą z harmonogramem.. bylebynie było tak , jak na Dniach Tyskich - pan Ray W. zażyczył sobie, coby grać 50 minut wcześniej niż było w rozpiskach

Ale co mieliśmy usłyszeć to usłyszeliśmy, fotki zrobiliśmy - prawda, my darling

[Armin]

Ale co mieliśmy usłyszeć to usłyszeliśmy, fotki zrobiliśmy - prawda, my darling

a no ba
ale kto był darling-iem Ray'a to był

[Armin]

czekoladowo-deszczowo-mariolkowe święto bluesa

[dzemek]

Dla mnie największymi zwycięzcami tego święta mogą czuc się panowie którzy uderzali w grubsze struny. Genialna gra basistów, wszystkich bez wyjątku. Gitarzyści też pokazali najwyższą klasę ale jednak co bas to bas Martynę niestety odpuściłem ale byłem już zmęczony tym deszczem, przemoczone trampki + bóle dolnych konczyn

[Armin]

Martynę niestety odpuściłem ale byłem już zmęczony tym deszczem, przemoczone trampki + bóle dolnych konczyn

Ja tak samo.. 20min sie stroiła i nadal nie grała..a deszcz padał i padał -podarowalem sobie.. poslucham na festiwalu..podobno będzie "żywszy" skład choć i tak dla mnie Martyna nie nadaje się na grania na festynach - ona to "klubowa kobieta"

Jasiu Kyks to jednak jest swoj "chop"

jak to było?

pan prowadzący : "jeden z najprzystojniejszych facetow jakich widziałem!"
p. Jan : " no takiiigo mie tata zrobiooł "

[dzemek]

Jan "Kyks" Skrzek to klasa sama w sobie, ja nie wiem-praktycznie ciągle to samo mówi o pięknych dziołszkach, o wspaniałej atmosferze a jednak zawsze jest w tym niepowtarzalny i nie nudzi się człowiek na jego występach. Szkoda, że wykonawcy mieli tak mało czasu, każdy kończył po mniej więcej godzinie.
Podobali mi się też chłopaki z Syndykatu-świetna muzyka, nie znałem ich wcześniej.

[borszysz]

Dla mnie największymi zwycięzcami tego święta mogą czuc się panowie którzy uderzali w grubsze struny. Genialna gra basistów, wszystkich bez wyjątku. Gitarzyści też pokazali najwyższą klasę ale jednak co bas to bas Martynę niestety odpuściłem ale byłem już zmęczony tym deszczem, przemoczone trampki + bóle dolnych konczyn

No to skoro byłeś pod wrażeniem basistów, to przegapiłeś najlepszego;) Paweł Mikosz zmiażdżył wszystkich;) Zmiótł system, nikogo poza nim nie było na scenie i jak uważałem, że na Martynie będę sobie spokojnie sączył piwko na Festiwalu w okolicach sceny i patrzył na to co robi Jasiek Gałach, tak teraz nie moge sie doczekać, tego co chłopaki w dwójke spłodza na scenie, bo na pewno będzie to kapitalne;p

[Armin]

Dzemku,a gdzieś Ty sie wogole przemieścił potem?bo na Kasie Cie nie bylo tam gdzie byles..

[dzemek]

Oj, jak Muzzy gra to ja wiem, nie raz miałem okazję przekonac się o jego umiejętnościach.
Na Kasie Chorych byłem w przeważającej większości tam skąd wychodziły panie z czekoladą i gdzie muzycy rozdawali autografy a potem za płotem po prawej stronie

[Armin]

Panie z czekoladą były okej



Trochę buczy..ale co tam..

Adam Kulisz&Kasa Chorych - "Gdybym tak spotkał"
http://www.youtube.com/watch?v=t0nq-xRzfks

[B&B]

To Mariolka umie tak na harmonijce

[margaret]

Kilka moich zdjęć:

[margaret]

[boston]

Potwierdzam. Był cudnie!!
Pomimo beznadziejnej pogody - radość w sercu. Żałuję, że nie doczekałam się na Martynę bo strasznie dawno Jej nie słyszałam "na żywo". Dla mnie dziewiątym cudem świata jest Janek Kyks - nie ujmując nic pozostałym wykonawcom. Dzięki nim odzyskałam choć na trochę radość życia.

[margaret]

Żałuję, że nie doczekałam się na Martynę bo strasznie dawno Jej nie słyszałam "na żywo".

No to może jednak przyjedziesz do Chorzowa

A kto coś powie o występie Franka Morey'a? Właściwie to wybrałam się do Tychów głównie z jego powodu, a akurat tego koncertu nie było mi dane zobaczyć, ale tak to jest jak się zabiera ze sobą dzieci...

[boston]

Do Chorzowa "mi nie po drodze".
Zresztą chyba już za późno jeżeli chodzi o rezerwację jakiegoś noclegu (jestem za stara na namiot).
Liczę nieśmiało na zmianę lokalizacji festiwalu RR bo w tamtym roku to była dla mnie - delikatnie mówiąc - porażka (organizacyjna).

[borszysz]

Do Chorzowa "mi nie po drodze".
Zresztą chyba już za późno jeżeli chodzi o rezerwację jakiegoś noclegu (jestem za stara na namiot).
Liczę nieśmiało na zmianę lokalizacji festiwalu RR bo w tamtym roku to była dla mnie - delikatnie mówiąc - porażka (organizacyjna).

Dla mnie też była porażka, jednak wiem, że w tym roku będzie inaczej. Wiem, że p. Antosiewicz wyciągnął wnioski z zeszłego roku.

Natomiast, żeby offtopa nie było powiem, że święto czekolady było w iście geriatrycznej formie w naszym wykonaniu:P Stolik obok sceny i pod kocykiem jak Antonii z Alternatywy 4