Witam,
Panowie nosze sie z zamiarem zakupu ktoregos z powyzszych wzmacniaczy. Plan mam taki, ze chce zrezygnowac ze wszystkich dodatkowych efektow kostek itd, ktorych i tak mam niewiele i do marshalla jubilee dolozyc drugi wzmacniacz fendera. Mysle ze dalo by mi to pelna palete brzmien w polaczeniu z les paulem i stratocasterem, bo marshall jubilee daje mi brudniejsze czyste brzmienie przez crunch nawet do mocno przesterowanego brzmienia,ktorego obecnie nie uzywam, a fender dal by mi najlepsze czyste brzmienie, tzw.szklanke po delikatny czysty crunch przy wiekszym rozkreceniu, tak przynajmniej mysle. Marshalli przewalilem sporo, ale jakos nigdy nie wpadl mi w rece zaden fender ,wiec nie mam z nimi prawie zadnego doswiadczenia, stad pytanie do osob ktore moga mi cos wiecej poradzic, na temat tych obu wzmacniaczy fendera.
Nosilem sie z takim zestawieniem juz od bardzo dawna,ale jakos do tej pory probowalem zastapic czyste brzmienie fendera roznymi efektami.Jestem zdecydowany sprzedac efekty dolozyc pare zlotych i kupic ktorys z wymienionych wzmacniaczy.Nie ukrywam ,ze moją decyzje przyspieszylo poznanie tworczosci Roberta Craya, ktory uzywa obu tych wzmacniaczy ze wskazaniem na super reverba i brzmienie osiaga znakomite.
Mi na pewno zalezaloby, zeby to bylo dosc uniwersalne czyste fenderowskie brzmienie, gdyz nie koniecznie bedzie uzywany tylko do jednego rodzaju muzyki. Z probek ktore udalo mi sie znalezc w internecie wychodzi ,ze super reverb jest bardziej miekki ma lepsza dynamike i jest klarowniejszy przy pelnym rozkreceniu niz twin reverb, niestety na kazdej probce slychac cos z brzmienia SRV, wiem ze on uzywal tych wzmacniaczy.
Twin reverb wydaje sie bardziej twardszy i mniej dynamiczny, ale za to nie przypomina w kazdej probce specyficznego brzmienia SRV i mam wrazenie, ze mozna osiagnac wieksza palete brzmien. Kolejna sprawa to moc, super reverb ma 40watt i z tego co mi wiadomo przy wiekszych glosnosciach sie delikatnie przesterowuje , a twin 85watt i raczej dluzej pozostaje czysty, albo raczej do wyzszych glosnosci jest czystszy, nie ukrywam, ze zalezy mi glownie na czystym brzmieniu, bo przesterowane uzyskam z innego wzmacniacza, wiec chcialbym ,aby na probie po rozkreceniu wzmacniacza i dostosowaniu glosnosci do reszty kapeli brzmienie bylo wzorowo czyste ,a nie juz delikatnie przybrudzone.
Bede wdzieczny za kazdy komentarz, wiadomo tez ze twin reverb jest latwieszy do kupienia niz super reverb zwlaszcza w polsce, bo jest ich po prostu wiecej, ale z tym nie ma problemu, jesli padnie na super reverba to cierpliwie poczekam na swoja okazje.
Pozdrawiam.