Okolice Bluesa

autor: **Robert007Lenert** » czerwca 2, 2007, 10:55 pm

Pozwolisz Slavkomierz, ze kompletnie nie zgodze sie z Twoim zdaniem. Captain to fenomenalny wokalista i niezly harmonijkarz. Widac moje uszy slysza inaczej niz Twoje

autor: **Robert007Lenert** » czerwca 2, 2007, 11:00 pm

Jeszcze jedno. Zauwaz, ze Beefheart gra do wokalowego mikrofonu... a brzmienie znakomite!!!! Przester z geby

autor: **Robert007Lenert** » czerwca 2, 2007, 11:15 pm

autor: **Slavkomierz** » czerwca 3, 2007, 12:44 am

autor: **zjarzy** » czerwca 3, 2007, 8:23 am

autor: **Robert007Lenert** » czerwca 3, 2007, 11:50 am

autor: **zjarzy** » czerwca 3, 2007, 12:57 pm

autor: **Slavkomierz** » czerwca 3, 2007, 12:58 pm

autor: **Robert007Lenert** » czerwca 3, 2007, 1:09 pm

autor: **zjarzy** » czerwca 3, 2007, 5:15 pm

[quote="Robert007Lenert"]I o to chodzi

Ja zachecam jak moge do zapoznania sie z muzyka moich ulubiencow

Hi , hi ... odgrzeje chyba temacik "Free znaczy wolny... ale nie jak dzika swinia"

Ja ch?tnie podyskutuj? o free!
pozdr

autor: **Robert007Lenert** » czerwca 3, 2007, 11:11 pm

autor: **zjarzy** » czerwca 4, 2007, 6:07 am

autor: **naheis** » lutego 12, 2008, 11:44 pm

autor: **naheis** » lutego 13, 2008, 12:03 am

autor: **bluesman1** » lutego 17, 2008, 12:20 pm

Z pewnoscia muzyka CB jest dla poczatkujacego sluchacza ciezka do przelkniecia. Ale kiedy juz czlowiek osiedzi sie w brzmieniach, nabiera pewnej specyficznej wartosci. Nowatorstwo i odmienne, czasem przerysowane wrecz, podejscie do szeroko rozumianej muzyki bluesowej to w przypadku CB prawdziwa sztuka. Ktos kiedys fajnie powiedzial, ze jesli tworczosc Franka Zappy byla odzwierciedleniem jego zwariowanych snow i kosmarow to tworczosc Kapitana mozna okresli mianem muzycznego horroru z najglebszych zakamarkow surrealizmu. I cos w tym jest ... to muzyka dla wybranych.
A z innej beczki - doszly mnie jakis czas temu sluchy, ze zle dzieje sie z naszym dzielnym Kapitanem, ponoc stwardnienie rozsiane ... szkoda by bylo, gdyby kolejny geniusz opuscil nasza piekna zielona planete...

autor: **Robert007Lenert** » lutego 18, 2008, 1:10 am

autor: **bluesman1** » lutego 18, 2008, 11:59 am

A czy to prawda, ze Kapitan mieszka teraz gdzies na wybrzezu Kalifornii i ,,maluje wieloryby"? Bo takie sluchy mnie doszly, ze zerwal juz z muzyka i powrocil do swojej pierwszej milosci, tj. pedzla i dluta?

autor: **Robert007Lenert** » lutego 18, 2008, 1:05 pm

autor: **Tomek Mały Kotyla** » lutego 27, 2008, 3:37 pm

autor: **naheis** » lutego 27, 2008, 5:00 pm

a ja zapraszam do wydania mojej prywatnej audycji poswieconego beefheartowi (teraz juz tylko offline):

http://mikrofonykontrakaniony.blogspot. ... nie-i.html

autor: **Tomek Mały Kotyla** » października 6, 2008, 2:45 pm

Może po tych paru miesiącach wrócimy do tematu?
Cpt Beefheart dzisiaj wieczorem w Audycji Dobrze Rockującej.
Zapraszam.
http://blues.com.pl/viewtopic.php?t=8375

autor: **Robert007Lenert** » stycznia 20, 2010, 1:04 am

autor: **agrypa** » stycznia 20, 2010, 6:20 am

Mam taka ciekawa plyte "Captain Beefheart's JUKEBOX" W srodku ksiazeczka z wypowiedziami Captaina na temat muzykow ktorzy go inspirowali i ktorych najbardziej ceni. To wybitni Bluesmani, Jazzmani i jeden muzyk Jaz-rockowy[Frank Zappa] na plycie ci wlasnie muzycy i sama swietna muzyka.
Robercie, z dwoch wywiadow ktore slyszalem wynika ze to Tom Waits inspirowalBeefharta. Ale nie klocil bym sie o to, bo to zawsze wzgledne.
Czy masz "Trout Mask Replica "? Jezeli, przypadkiem nie,to poleci z tamta trojka.Ja juz tego nigdy nie slucham i nie wroce. To jedyny Beefheart jakiego mam.

autor: **Matragon** » stycznia 20, 2010, 9:11 am

autor: **Robert007Lenert** » stycznia 20, 2010, 11:18 am

autor: **agrypa** » stycznia 20, 2010, 2:20 pm

autor: **agrypa** » stycznia 20, 2010, 2:37 pm

autor: **Tomek Mały Kotyla** » stycznia 21, 2010, 9:33 pm

Od Ostatniego mojego postu w tym temacie niewiele się zmieniło. Płyty Captain'a Beefheart'a leżą na na wierzchu na moich półkach z płytami, po prostu dlatego że często do nich wracam. Kilka dni temu nabyłem album Lick My Decals Off, Baby. Doszła kolejna płytka która zawsze będzie "na widoku"

autor: **gregori** » kwietnia 9, 2010, 1:37 pm

Okolice Bluesa

Captain Beefheart - geniusz czy pozer?

Kto jest online