Bozena K. pisze:Ja chyba wiem co......
Może połamane przeze mnie kkrzesło....oj , plasticzanne było....
Nie wierze ale spotkanie po latach!!!
Ja to krzesło zabrałam na pamiątke! A właściwie nie całe krzesło tylko kawałek.. tzw 'krzesło od nogi' Nawet na Gov't Mule ze mną było i na kawałku Blues Expressu- bo tam gdzieś zagineło w akcji
Ale akurat nie o to chodziło