autor: Bluesmaster » lutego 15, 2013, 12:23 pm
"Na całym świecie blues ciągle żyje, egzystując na obrzeżach wściekle
kotłującego się muzycznego cyrku- jak sędziwa i poważana dama, która
wiele od siebie dała, pokornie godząc się teraz na życie w cieniu...
Jej polski syn zdołał wytrwać przy tej swojej prawdziwej fascynacji do
końca. Ten blues jest u niego długą, nieprzerwaną nicią, czasem wyraźną,
czasem cieniutką, ale zawsze obecną. Jest w tej wierności coś bardzo
pięknie polskiego." (...) K. Celiński