Gienek Loska Band - 'DOM'

[rocken]

GIENEK LOSKA wraz z zespołem kończy właśnie prace nad materiałem na druga płytę zatytułowaną "DOM". Ukaże się on na rynku pod koniec lutego 2013.

"DOM" to 9 premierowych utworów oraz 2 covery - "Jednego serca" Czesława Niemena oraz "It's a man's world" Jamesa Browna.

Za teksty na płycie odpowiada miedzy innymi krakowski poeta Michał Zabłocki. Płyta jest produkowana przez Rafała Paczkowskiego, znanego ze współpracy z Grzegorzem Ciechowskim, Edytą Bartosiewicz i Lady Pank.

Pierwszy album "Hazardzista" miał premierę 21.11.2011, uzyskał status Złotej Płyty.

źródło:Sony Music Entertainment/ Maggie

[Sergiusz]

Zobaczymy, co to za dzieło wyjdzie... Debiut był przeciętny. Szkoda Seven B sprzed lat (choć trochę wtórni byli)...

[Marika2011]

Jak najbardziej zgadzam się się z tym, że szkoda Seven B i nie potrafię zrozumieć jak to się stało, że koneserzy muzyki bluesowo-rockowej nie zauważyli (?) w swoim czasie, że mamy w Polsce kapelę (ujmując rzecz kolokwialnie) żywcem przeflancowaną z Woodstocku. Tym bardziej nie rozumiem co oznacza stwierdzenie, że Seven B było "wtórne", bo chyba nie to, że zespół ten dorównywał zespołom , które wylansowały się w Bethel? Nie sądzę też, żeby można było nazwać "wtórnym" granie przez ten znakomity zespół coverów klasyki bluesowo-rockowej, czy też, własnych kompozycji jnp na płycie "rocktales", utrzymanych w southern- rockowym klimacie niezmiennie popularnym i preferowanym przez setki uznanych kapel rodem z południa Stanów i nie tylko.
Gdybym w porę odkryła tę kapelę, zrobiłabym wszystko, żeby pomóc jej zaistnieć, chociaż z drugiej strony uważam, że zespół i tak własnym sumptem wiele osiągnął wydając płytę "rocktales". Płytę tę jednak należałoby koniecznie wznowić, bo jest to perła wyhodowana w naszej własnej krajowej muszli ze wszech miar zasługująca na wyeksponowanie.
Twórczość Seven B była spójna i wyraźnie określona. Kompozycje Gienek Loska Band są natomiast mocno eklektyczne. Przypuszczam, że dlatego iż zespół postanowił dopasować się do różnorakich gustów odbiorców i w ten sposób zyskać większą liczbę fanów.
Mnie jednak marzy się, by wróciło Seven B, jednak oczywiście nie śmiałabym kapeli do tego namawiać, ponieważ jej powrót do niegdysiejszej konwencji eksponowania swojej twórczości, nie gwarantuje odniesienia sukcesu. Tym bardziej, że skądinąd znam bardzo dobry zespół podobny Seven B, który niestety, słynie szczególnie z tego, że nosi sprzęt Warren'owi Haynes'owi i szczyci się tym, że zapraszany jest na scenę w ostatnich minutach występów tego znakomitego muzyka.
Jaką więc szansę miałoby Seven B gdyby reaktywowało się?
Pewnie żadną, szczególnie w naszym kraju, gdzie jest najwięcej fanów wpatrzonych w zagraniczne kapele i z niezrozumiałych dla mnie powodów nie dostrzegających, bądź ignorujących rodzime talenty.
Aktualnie Gienek Loska Band proponuje swoim odbiorcom coś innego niż Seven B i w zasadzie uważam, że ma ku temu swoje powody, biorąc pod uwagę, że Seven B, choć w pełni zasługiwał na sukces , nie odniósł go. Atutem zespołu GLB, oprócz wokalu Gienka są wybitne umiejętności Makara, gitarzysty na światowym poziomie. Przypuszczam, że każdy prawdziwy znawca i koneser gitary pragnąłby bez umiaru słuchać utalentowanego artysty, znajdującego się w dodatku jakby na wyciągnięcie ręki. Tymczasem odnoszę wrażenie, że u nas w Warszawie nikomu na tym nie zależy, a wręcz tendencyjnie ignoruje się GLB. Nie przypominam sobie bowiem , by zorganizowano w moim rodzinnym mieście jakiś koncert tej kapeli. Odnoszę wrażenie, że jest to działanie tendencyjne. Nie będę wnikać czym spowodowane, ale uważam, że jest nieprzemyślane i bardzo źle świadczy o osobach za to odpowiedzialnych, a ponadto szkodzi kulturze muzycznej.
Zarejestrowałam się na tym forum, bo wydawało mi się, że wszyscy tu są mnie podobni, znają i kochają muzykę bluesowo-rockową oraz jej wykonawców, a ponadto emanują życzliwością obiektywizmem i bezinteresownością.
Poza tym, ponieważ ciągle mam do czynienia z muzykami, przekonana jestem że są to wyjątkowi ludzie na których rzecz warto działać.
Na tym znaczącym i wpływowym forum odnoszę jednak nie bardzo przyjemne wrażenie, że co poniektórzy muzycy jnp. GLB traktowani są tu po macoszemu.
Ale może tylko tak mi się wydaje...?

[posener]

Tymczasem odnoszę wrażenie, że u nas w Warszawie nikomu na tym nie zależy, a wręcz tendencyjnie ignoruje się GLB. Nie przypominam sobie bowiem , by zorganizowano w moim rodzinnym mieście jakiś koncert tej kapeli. Odnoszę wrażenie, że jest to działanie tendencyjne.

Spisek?!

[B&B]

.....
Na tym znaczącym i wpływowym forum odnoszę jednak nie bardzo przyjemne wrażenie, że co poniektórzy muzycy jnp. GLB traktowani są tu po macoszemu.
Ale może tylko tak mi się wydaje...?

Wydaje ci się Seven B miało (i pewnie ma) tu wielu fanów. GLB to jednak nie to samo, jak sama wiesz, i stąd pewien dystans do tego projektu...
A teorie spiskowe związane z forum uważam za bajki tworzone na potrzeby autorów danej teorii

[rocken]

Premiera nowej płyty 16 kwietnia.

[Marika2011]

Pewnie dlatego, że patrzę na GLB przez pryzmat osiągnięć Seven B, uważam, że zespół zasługuje na szacunek i kredyt zaufania. Wierzę, że przyjdzie pora, gdy jego członkowie porzucą obawę przed uprawianiem muzyki do której są najbardziej predysponowani. Kto wie, może nowa płyta będzie tego zwiastunem?
Nie jest moim zamierzeniem tworzenie (szczególnie na własne potrzeby) teorii spiskowych i opowiadanie bajek. Pozwoliłam sobie jedynie wyrazić swoje odczucia i spostrzeżenia. Gdyby bowiem każda inna znana kapela przez lata koncertowała w niemal wszystkich miastach Polski tylko nie w jej stolicy, też wydałoby mi się to dziwne i zwróciłoby zapewne nie tylko moją uwagę. Natomiast co do forum to doceniam, że większość forumowiczów posiada szeroką wiedzę z której chętnie korzystam. Z przyjemnością przeglądam też posty, w których autorzy w niezwykle interesujący sposób potrafią przedstawić swoje fascynacje muzyczne. Niezmiennie przykro mi jednak czytać niepochlebne opinie o GLB, tak samo zresztą jak stwierdzić kolejny raz, że nie ma na forum słowa komentarza na temat któregoś z licznych koncertów tego zespołu, niejednokrotnie bardzo udanych.
Być może należę do ludzi wielkiej wiary i dlatego przekonana jestem, że przyjdzie pora, gdy GLB pozytywnie nas zaskoczy. Może tak jak Seven B turystów w Zakopanem?

http://www.youtube.com/watch?v=G7AHg0mLpPM

[Roj]

[..] nie ma na forum słowa komentarza na temat któregoś z licznych koncertów tego zespołu, niejednokrotnie bardzo udanych.
[..]

Marika, bo tutaj większość tak jak Ty tylko czyta, a tych piszących jest garstka. Jakieś trzydzieści osób. Chcesz, żeby GLB zaistniał na forum w większym stopniu, musisz sama trochę więcej z siebie dać, a nie oglądać się na innych

[posener]

[..] nie ma na forum słowa komentarza na temat któregoś z licznych koncertów tego zespołu, niejednokrotnie bardzo udanych.
[..]

Marika, bo tutaj większość tak jak Ty tylko czyta, a tych piszących jest garstka. Jakieś trzydzieści osób. Chcesz, żeby GLB zaistniał na forum w większym stopniu, musisz sama trochę więcej z siebie dać, a nie oglądać się na innych

Wiesz Roj, ja np. czasem coś napiszę, a nie napisałem nigdy "słowa komentarza na temat któregoś z licznych koncertów tego zespołu, niejednokrotnie bardzo udanych". Aż się boję to napisać, ale ośmielę się zasugerować hipotetycznie, że może po prostu nie wszystkich GLB tak zachwyca jak Marikę. Wiem, że to niemal niemożliwe, ale moja wyobraźnia dopuszcza taką możliwość.

[Marika2011]

Racja, nie powinnam oglądać się na innych, ale niestety mam świadomość, że mój głos nic tu nie znaczy. Co innego gdyby uznane na tym forum autorytety chociaż czasem rzekły życzliwe słowo o GLB.

[posener]

mój głos nic tu nie znaczy. Co innego gdyby uznane na tym forum autorytety chociaż czasem rzekły życzliwe słowo o GLB.

W tej kwestii nikogo głos nic nie znaczy. Muzyka sama przemawia. Albo nie.

[Marika2011]

Mnie też nie zachwycają aktualne projekty GLB, ale jak już wyżej wspomniałam uważam, że należałoby dać tej formacji czas na odnalezienie właściwej drogi, która być może doprowadzi wreszcie muzyków do niekwestionowanego sukcesu.

[Roj]

A cóż to jest ten niekwestionowany sukces i dlaczego on jest tak ważny ?

[Marek-Browarek6]

Byłem na kilku koncertach 7B i było różnie . Pamiętam świetny koncert w Warszawie i b. kiepski w Łodzi. Napisałem wtedy na forum o alkoholowej niedyspozycji wokalisty na koncercie i natychmiast zostałem zaatakowany.
Co prawda po paru latach Gienek przyznał się publicznie do swoich słabości ale u mnie niestety wcześniej stracił wiarygodność.

[KROPLA72]

Gienek rozgrzewał przed Warrenem Haynesem w Palladium i uważam że jest najsłabszym ogniwem w swojej grupie...za to Makar i klawiszowiec czyni cuda na swych instrumentach...

[Marika2011]

A cóż to jest ten niekwestionowany sukces i dlaczego on jest tak ważny ?

Niekwestionowany sukces to coś takiego co osiągnęli klasycy muzyki bluesowo-rockowej. Dzięki temu stworzyli podwaliny współczesnej muzyki tych gatunków. Z klasyki inspiracje czerpią kolejne pokolenia muzyków również dążąc, co jest naturalne, do osiągnięcia sukcesu, by z kolej same mogły stać się natchnieniem dla kolejnych, stawiających pierwsze kroki w świecie muzycznym twórców. Klasyków nie krytykuje się tylko słucha i podziwia, dlatego takie ważne jest by osiągnąć niekwestionowany sukces i z czasem znaleźć się w ich gronie.

Byłem na kilku koncertach 7B i było różnie . Pamiętam świetny koncert w Warszawie i b. kiepski w Łodzi. Napisałem wtedy na forum o alkoholowej niedyspozycji wokalisty na koncercie i natychmiast zostałem zaatakowany.
Co prawda po paru latach Gienek przyznał się publicznie do swoich słabości ale u mnie niestety wcześniej stracił wiarygodność.

Alkoholowa niedyspozycja muzyków jakoś mną nie wstrząsa, ponieważ wielu znakomitych wokalistów i instrumentalistów od dawien dawna posiłkowało się używkami tworząc oraz koncertując i to na wysokim, zapierającym dech w piersiach, poziomie. Dzięki używkom powstało niejedno znamienite dzieło muzyki bluesowo-rockowej. Takie są fakty, ale oczywiście prywatnie przeciwna jestem spożywaniu używek nawet przez artystów.

[kora]

należałoby dać tej formacji czas na odnalezienie właściwej drogi.

Oj,gdyby to Gienek przeczytał , to miałby nietęgą minę
W jego opinii ( z tego, co słyszałam w jakiejś telewizji śniadaniowej),
on jest na właściwej drodze .

[Roj]

Marika2011, dzięki za wyjaśnienia

[Marika2011]

należałoby dać tej formacji czas na odnalezienie właściwej drogi.

Oj,gdyby to Gienek przeczytał , to miałby nietęgą minę
W jego opinii ( z tego, co słyszałam w jakiejś telewizji śniadaniowej),
on jest na właściwej drodze .

Ponieważ płyta "Hazardzista" zawiera utwory w zróżnicowanym klimacie (znalazł się tam zarówno rock jak też blues, reggae, soul, a nawet rosyjska ballada), można odnieść wrażenie, że w momencie nagrywania krążka zespół był na etapie poszukiwania w czym tak naprawdę najlepiej się czuje i w jakim kierunku chciałby podążać. Jeżeli Gienek twierdzi, że zespół znalazł już właściwą drogę, to pewnie wie co mówi. Może na to wskazywać fakt zaangażowania do nowego projektu cenionego poety Michała Zabłockiego oraz podjęcia współpracy ze znanym, doświadczonym producentem. Pozostaje cierpliwie poczekać na nową płytę.
A tak na marginesie, poszukiwanie przez muzyków właściwej drogi to nie wstyd, ani też hańba, robią to wszyscy, którym zależy by coś znaczącego osiągnąć.

[Electric Muddy]

należałoby dać tej formacji czas na odnalezienie właściwej drogi.

Oj,gdyby to Gienek przeczytał , to miałby nietęgą minę
W jego opinii ( z tego, co słyszałam w jakiejś telewizji śniadaniowej),
on jest na właściwej drodze .

Ponieważ płyta "Hazardzista" zawiera utwory w zróżnicowanym klimacie (znalazł się tam zarówno rock jak też blues, reggae, soul, a nawet rosyjska ballada)

a które utwory są bluesowe??? Ja przesłuchałem fragmenty utworów z tej płyty i z tego co pamiętam nie było tam żadnego bluesa.

[Marika2011]

Nie napisałam, że na płycie są całe utwory bluesowe, a tylko to iż "znalazł się tam blues". Miałam przez to na myśli gitarowe blues-rockowe solówki Makara, które słychać w niektórych kawałkach.

[Electric Muddy]

Tylko, że blues-rock i blues to nie to samo. Blues-rock jest podgatunkiem rocka blues z całą pewnością podgatunkiem rocka nie jest

[Marika2011]

Chociaż blues rock to styl w muzyce rockowej to nazywany jest też białym bluesem. Zresztą może posłuchaj sobie harmonijki w utworze "Paszport". Blues to czy nie blues?

[Marika2011]

Na You Tube można już posłuchać utworu z nowej płyty:

http://www.youtube.com/watch?v=PSkKfeJ6oRc

[Roj]

Słyszę po raz pierwszy. Całkiem w porząsiu. Ni ma się czego wstydzić. Gienek trzyma poziom do którego nas przyzwyczaił

I tekst bardzo fajny, optymistyczny..

[Electric Muddy]

Zresztą może posłuchaj sobie harmonijki w utworze "Paszport". Blues to czy nie blues?

Myślę, że tak, znaczy się blues

[rocken]

I tekst bardzo fajny, optymistyczny..

Ta, ciekawe czy jakaś partia nie będzie chciała przy okazji wyborów wykorzystać jako swojego hymnu może to być takie "Alleluja i do przodu"

Mam nadzieje, że reszta płyty będzie mniej radiowo-propagandowa. Mogłoby się znaleźć też troszkę jakieś dobrej muzyczki

[Roj]

Gienek na prezydęta !

[Maniol HIGHWAY]

http://muzyka.interia.pl/rock/news/posl ... 1908240,46

[Roj]

http://muzyka.interia.pl/rock/news/posluchaj-albumu-gienka-loski,1908240,46

I co myślisz Maniol ?