J.Bonamassa w/Rock Candy Funk Party

Wszelkie informacje o nowych płytach, zapowiedziach i planach wydawniczych.

Moderator: mods

J.Bonamassa w/Rock Candy Funk Party

Postautor: Marek-Browarek6 » stycznia 5, 2013, 7:28 am

Tym razem Joe z zespołem Rock Candy Funk Party nagrał instrumentalną płytę "We Want Groove" (coś chyba dla Posenera). Można już zamawiać:
http://www.amazon.co.uk/Want-Groove-Roc ... B00AJ6GDR4[quote][/quote]
Ostatnio zmieniony stycznia 5, 2013, 8:02 pm przez Marek-Browarek6, łącznie zmieniany 1 raz
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: posener » stycznia 5, 2013, 9:47 am

Tytuł obiecujący :)

Tytuł i zastosowana czcionka kojarzy mi się z We Want Miles :) Do dzisiaj mam taką plakietkę.

http://www.rockcandyfunkparty.com/
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » stycznia 5, 2013, 5:36 pm

posener pisze:Tytuł obiecujący :)

Tytuł i zastosowana czcionka kojarzy mi się z We Want Miles :) Do dzisiaj mam taką plakietkę.

http://www.rockcandyfunkparty.com/


Można o tym poczytać na tej stronie:

"...That improvisational nature comes through on We Want Groove, which was recorded live over the course of ten straight days at Tal Bergman Studios in Los Angeles, California. The environment was egalitarian and ego-neutral, with each player sharing equally in creating the music. “The concept of this record had everything do with interplay,” says Bergman, “where everybody feeds off each other, reacts, and captures the moment.”

In title and spirit, the album tips its hat to Miles Davis’ classic 1982 live instrumental LP We Want Miles, which Merritt says “was kind of a template for our project.” Its influence is one of many echoing through RCFP’s re-imagination of jazz-funk—the album opener, “Octopus-e,” boasts a sinewy funk groove that suggests a meeting between Jeff Beck and the Average White Band. The gorgeously atmospheric “The Best Ten Minutes Of Your Life” has an early ’70s Temptations-style groove that just “lays there for late night.” The album closes with the lush and soulful melodies of “New York Song.” “All flavors went into making this album,” says Bergman, citing other influences including Herbie Hancock, James Brown, Weather Report, Earth, Wind & Fire, Led Zeppelin, Sly Stone, and, of course, Miles Davis..."
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: posener » stycznia 5, 2013, 5:51 pm

Spiritus movens całego przedsięwzięcia jest niewątpliwie Tal Bergman. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie zawodowe (plejada nazwisk, z którymi współpracował powala) to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Zresztą cała załoga sroce spod ogona nie wypadła. Ciekawe jak się w tym znajdzie Joe? Mam na myśli to czy i na ile zmieni się jego gra, bo że stylistycznie się bez problemu wpasuje, to nie mam wątpliwości.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » stycznia 5, 2013, 7:17 pm

Zagrali już jakieś koncerty i do kilku numerów zaprosili Bećkę. Osobiście nie lubię instrumentalnych koncertów i czytając opinie uczestników wiem , że był to dobry pomysł.
Joe to WIELKI MUZYK i nie miał żadnych problemów podczas serii fantastycznych koncertów akustycznych (np. w Zabrzu) czy też pięknie grając u Śp. MAESTRO JONA LORDA. Tym razem jak zwykle będzie pięknie a jednak trochę inaczej!!! :D
Ostatnio zmieniony stycznia 5, 2013, 7:36 pm przez Marek-Browarek6, łącznie zmieniany 1 raz
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: posener » stycznia 5, 2013, 7:35 pm

Marek-Browarek6 pisze:Zagrali już jakieś koncerty i do kilku numerów zaprosili Bećkę. Osobiście nie lubię instrumentalnych koncertów i czytając opinie uczestników wiem , że był to dobry pomysł.


Osobiście nie trawię Bećki i lubię instrumentalne koncerty. Mam nadzieję, że to będzie inna muzyka, niż to co można zobaczyć na tubie z Baked Potatoes. Własnie z takimi wpływami, które wymienia Bergman - wtedy będzie to muzyka dla mnie.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » stycznia 5, 2013, 7:55 pm

posener pisze:
Marek-Browarek6 pisze:Zagrali już jakieś koncerty i do kilku numerów zaprosili Bećkę. Osobiście nie lubię instrumentalnych koncertów i czytając opinie uczestników wiem , że był to dobry pomysł.


Osobiście nie trawię Bećki i lubię instrumentalne koncerty. Mam nadzieję, że to będzie inna muzyka, niż to co można zobaczyć na tubie z Baked Potatoes. Własnie z takimi wpływami, które wymienia Bergman - wtedy będzie to muzyka dla mnie.


Toleruję instrumentalne koncerty pod warunkiem , że kończą się przed upływem 1 godz. Ostatnio próbowałem obejrzeć na dvd właśnie taki koncert Joe Satrianiego i nie dałem rady dojechać do końca.
Co do tematu Bećki to jako gentleman nie bedę się wypowiadał gdyż nie chcę dawać pożywki dla kolejnych wybryków różnych oszołomów z tego forum...
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: posener » stycznia 5, 2013, 8:02 pm

Marek-Browarek6 pisze:Ostatnio próbowałem obejrzeć na dvd właśnie taki koncert Joe Satrianiego i nie dałem rady dojechać do końca.


Z tym to ja też miałbym kłopot. Ja mam na myśli instrumentalne koncerty równorzędnych partnerów, którzy wymieniają się solówkami, prowokują wzajemnie do grania, a nie model lider-solista i towarzyszący mu zespół. To rzeczywiście żeby nie wiem jak dobry zawodnik był tym liderem bywa bardzo męczące.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » lutego 12, 2013, 11:10 pm

Nie wierzę , że nikt jeszcze nie słyszał...Pewnie wielu czeka na to co napisze pierwszy recenzent i kim będzie ten recenzent. Niektórym "własne zdanie" na temat tej płyty prawdopodobnie przyjdzie z czasem.
Słucham już od dwóch tygodni. Okazało się , że chociaż przyjęto ode mnie zamówienie na cd to dostałem dodatkowo całkiem ciekawe i wiele wyjaśniające dvd.
Nie napiszę nic o muzyce ponieważ nikomu nic nie chcę sugerować ani prowokować kolejnej afery z Bonamassą w tle. On nie potrzebuje takiej "reklamy"... Posłuchajcie i nie lękajcie się - podzielcie się wrażeniami
:)
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Rock-A-Billy » lutego 13, 2013, 9:45 am

Słucham już tej płyty od paru dni. Zupełnie przypadkiem trafiłem na nią w "sklepie dla (nie)idiotów". Przesłuchałem dwa pierwsze kawałki i od razu podjąłem decyzję o zakupie. Fenomenalne granie. Cała płyta jest jedną wielką rockowo - funkowo - jazzową pulsacją. Bonamassa wpasował się w to wszystko idealnie. Gra momentami wręcz zeppelinowskie riffy, które - o dziwo - idealnie wpasowują się w całość. Wszystko spina do przysłowiowej kupy gra sekcji, klawisze - rasowe, o nieco oldschoolowym, analogowym brzmieniu. Solówki również fantastyczne, choć nie dominują nad całością kompozycji. Wg mnie to doskonałe rozłożenie akcentów. Bonamassa gra tutaj zupełnie inaczej niż na swoich solowych płytach lub z BCC. Ciężko odróżnić, które partie gra on, a które drugi gitarzysta Ron DeJesus.

Na miłość boską, nie nazywajcie Bonamassy Bećką. To imię dobre dla krowy
:!: :)
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

Postautor: posener » lutego 13, 2013, 10:48 am

Rock-A-Billy pisze: Na miłość boską, nie nazywajcie Bonamassy Bećką. To imię dobre dla krowy :!: :)


Do tego się jeszcze żaden zapluty karzeł antybonamassowskiej reakcji nie posunął - to nie o nim :D
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Rock-A-Billy » lutego 13, 2013, 12:36 pm

A kto zacz ten Bećka :?: :)
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

Postautor: Sergiusz » lutego 13, 2013, 12:40 pm

Rock-A-Billy pisze:A kto zacz ten Bećka :?: :)


To zapewne ta parabluesowa wokalistka Beth Hart...
Sergiusz
Sergiusz
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2116
Rejestracja: kwietnia 7, 2010, 9:25 pm
Lokalizacja: Połczyn-Zdrój

Postautor: kora » lutego 13, 2013, 12:43 pm

Sergiusz pisze:To zapewne ta parabluesowa wokalistka Beth Hart...


Bardzo ciekawe określenie 8) Kupuje je :lol:

Rock-A-Billy pisze:To imię dobre dla krowy


Bardziej pasuje do kozy
Beeećka ....
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: azazzello » lutego 13, 2013, 1:02 pm

Funk? Rock? Jazz? Fnomenalne? Jeszcze troche i Joe wygryzie Bucketheada :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=P0YLIwZ9zXo
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Marek-Browarek6 » lutego 14, 2013, 8:43 pm

azazzello pisze:Funk? Rock? Jazz? Fnomenalne? Jeszcze troche i Joe wygryzie Bucketheada :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=P0YLIwZ9zXo


Nie mam czasu oglądać tego w całości... czy ten gość też potrafi zagrać na gitarze?
Marek-Browarek6
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1816
Rejestracja: października 22, 2005, 5:51 am
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: agrypa » lutego 15, 2013, 12:10 am

Marek-Browarek6 pisze:
azazzello pisze:Funk? Rock? Jazz? Fnomenalne? Jeszcze troche i Joe wygryzie Bucketheada :wink:
http://www.youtube.com/watch?v=P0YLIwZ9zXo


Nie mam czasu oglądać tego w całości... czy ten gość też potrafi zagrać na gitarze?


Moim zdaniem cos tam umie :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=qFoBbNHvOME

Radzi sobie z tym instrumentem.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Paweł Stomma » lutego 15, 2013, 9:59 am

agrypa pisze:
Moim zdaniem cos tam umie :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=qFoBbNHvOME

Radzi sobie z tym instrumentem.

Ja to najbardziej lubię jak gra używając killswitcha. Bardzo to interesujące:
http://youtu.be/TDXofvHzFv8
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: azazzello » lutego 15, 2013, 11:57 am

Marek-Browarek6 pisze:czy ten gość też potrafi zagrać na gitarze?


Nie tylko, ubiera sie rownie interesujaco jak MISTRZ a ponadto tanczy break' a, no i zamiast kostki na koncercie mozesz dostac np. gumowa kaczuszke...

http://www.youtube.com/watch?v=pIl_X0fNjFw

http://www.youtube.com/watch?v=7NRttF7qIuE

Btw. osobnikow niezle radzacych sobie na gitarce w funkowo-jazzowo-rockowej stylistye jest troche, taki np. pierwszy z brzegu ( tez go wpuscili do Kongresowej :wink: ) :

http://www.youtube.com/watch?v=6a-_x4aJbIU
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: Idee Fixe » lutego 15, 2013, 3:44 pm

Hej
Gdzie i jak to można zakupić?
czy ktoś by mi pomógł? bo nie kumam w ebjach .:((

zpodro
Awatar użytkownika
Idee Fixe
blueslover
blueslover
 
Posty: 462
Rejestracja: marca 4, 2012, 6:39 am
Lokalizacja: kraków

Postautor: posener » lutego 15, 2013, 4:55 pm

Idee Fixe pisze:Hej
Gdzie i jak to można zakupić?
czy ktoś by mi pomógł? bo nie kumam w ebjach .:((

zpodro


Nie musisz.
http://allegro.pl/rock-candy-funk-party ... 03842.html
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Postautor: Roj » lutego 16, 2013, 7:16 am

Paweł Stomma pisze:
agrypa pisze:
Moim zdaniem cos tam umie :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=qFoBbNHvOME

Radzi sobie z tym instrumentem.

Ja to najbardziej lubię jak gra używając killswitcha. Bardzo to interesujące:
http://youtu.be/TDXofvHzFv8
Jego atutem jest mega wyobraźnia muzyczna i mega pomysłowość. No i nie trzyma się też kurczowo jednej stylistyki. Od początku lat 90-tych wydał chyba ponad 40 albumów, tak więc jest dużo bardziej płodny od Joe. Ja najbardziej lubię go w projektach typu Deli Creeps. Szczerze powiedziawszy to nawet ciężko ogarnąć jego twórczość po całości. Jeśli chodzi o wykonania koncertowe, to nie jest takim perfekcjonistą jak Joe i gęsto zalicza jakieś techniczne wtopy. Z graniem na żywo i pojmowaniem muzycznego show bliżej mu chyba do Pege'a niż do Bonamassy. Joe to skrupulant w każdym calu. Zanim wyjdzie na scenę i zagra dla fanów, musi to milion razy przećwiczyć, odprasować spodnie i nabłyszczyć swoje gitary ;)
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: Paweł Stomma » lutego 16, 2013, 9:38 am

Roj pisze:
Paweł Stomma pisze:
agrypa pisze:
Moim zdaniem cos tam umie :twisted:

http://www.youtube.com/watch?v=qFoBbNHvOME

Radzi sobie z tym instrumentem.

Ja to najbardziej lubię jak gra używając killswitcha. Bardzo to interesujące:
http://youtu.be/TDXofvHzFv8
Jego atutem jest mega wyobraźnia muzyczna i mega pomysłowość. No i nie trzyma się też kurczowo jednej stylistyki. Od początku lat 90-tych wydał chyba ponad 40 albumów, tak więc jest dużo bardziej płodny od Joe. Ja najbardziej lubię go w projektach typu Deli Creeps. Szczerze powiedziawszy to nawet ciężko ogarnąć jego twórczość po całości. Jeśli chodzi o wykonania koncertowe, to nie jest takim perfekcjonistą jak Joe i gęsto zalicza jakieś techniczne wtopy. Z graniem na żywo i pojmowaniem muzycznego show bliżej mu chyba do Pege'a niż do Bonamassy. Joe to skrupulant w każdym calu. Zanim wyjdzie na scenę i zagra dla fanów, musi to milion razy przećwiczyć, odprasować spodnie i nabłyszczyć swoje gitary ;)

Ja to niedawno go odkryłem, zaledwie parę lat. NIesamowicie intrygujący image - to plus. Pomysłowość, o której wspomniałeś również. Trochę zaś mi przeszkadzaja dłużyzny na kncertach (przynajmniej tych z YT), może z widowni bym to inaczej odebrał. :) I troche nie za bardzo chwytam tych gwałtownych przejść z klimatycznego grania do niesamowicie szybkich pasaży, bez żadnych "stanów pośrednich". Ale coś w tym jest, tyle, że to nie gitarowe, raczej jakoś tak fortepianowo mi sie kojarzy.
PS
A żeby ni było, że offtop - mimo, że lubię Bonamasse, płyta tytułowa troche nudnawa dla mnie. :(
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Paweł Stomma » lutego 16, 2013, 9:50 am

Jeszcze dwa słowa: Bonamassa dla mnie jest bardziej "prostym" gitarzystą. To nie zarzut, to chyba zaleta. W tej stylistyce nie za bardzo, dla mnie, sie odnajduje. U niego przeważnie jest takie bim -bom. Czyli zazwyczaj następna fraza jest odpowiedzia na poprzednią i nawet jak coś narosło, to szybko "się wyjaśnia". Tu jest podobnie. Natomiast w takiej stylistyce mnie bardziej kręci to odwlekanie "wyjaśnienia" gdzie dopiero po kilku taktach nagle okazuje się o co chodziło i że jednak "siedziało". Mam nadzieję, że zrozumiale piszę. Przyczyn szukałbym trochę w bluesowych korzeniach Joe (call, and responce), a trochę w tym, ze on jednak mimo odprasowanych spodni to jednak "swojak" i "swój chłop",a nie jakis super wyrafinowany muzyk. Ogólnie jest OK, ale szału nie ma. I mało mnie porusza to granie. Cały czas uparcie sądzę, że najlepszy jest na swoich solowych płytach, no i z Beth. :)
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Roj » lutego 16, 2013, 2:54 pm

Paweł Stomma pisze:.. Mam nadzieję, że zrozumiale piszę...

Yhy yhy :mrgreen:
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Nowe płyty, zapowiedzi wydawnicze

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 204 gości