['60] Polanie i inni prekursorzy

...czyli nasze muzyczne tematy monograficzne

Moderator: mods

['60] Polanie i inni prekursorzy

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 2:27 pm

Postacie Bluesa w Polsce to można zacząć od POLAN - to od przyszłego tygodnia do dzieła "starsi panowie" :D ..... może damy wspólnymi siłami radę :)
W nowym wątku ...

Obrazek

POLANIE
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Oldjazzman » września 5, 2010, 4:10 pm

Zajrzałem tu, patrzę i oczy przecieram. POLANIE! Odważnie zagrałeś Spanielu. Ale ja się załapuję. Może dlatego, ze jestem w wieku dziadkowym i dotknąłeś moich wspomnień ? Od razu spieszę więc zwrócić uwagę na fakt taki. Otóż w latach póżnych 60-ych my grający jazz, czy to tradycyjny, czy też bardziej awangardowy jego kierunek, gardziliśmy tak naprawdę "gęślami", czyli zespołami o składach gitarowych. Tak było. Dzisiaj wydaje się to głupie i niesprawiedliwe. Więc fakt, że Zbigniew Namysłowski napisał dla nich wtedy "A ty pocałujesz mnie" o czymś musi w tej sytuacji świadczyć. Chyba był jeszcze jakiś utwór autorstwa Namysłowskiego? Tuz polskiego jazzu zaakceptował bądż co bądż zespół big-beatowy. Gdy z kolei usłyszałem wtedy "Summer in the City" w ich wykonaniu, stwierdziłem, że mam do czynienia z muzykami doskonale rozumiejącymi muzykę bluesową i anglosaską. W tamtych latach tylko Oni potrafili tak zagrać. Póżniej Wander wyjechał do Chicago i tam założył knajpę, gdzie grali polscy muzycy.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Postautor: agrypa » września 5, 2010, 4:43 pm

Ten ich pierwszy i jedyny niestety LONGPLAY :!: Cudo na naszym, ubozuchnym wtedy polskim rynku. Dla mnie niezapomniany "Black Jack" Przepiekne to bylo.
Byly jeszcze dwa singielki i to wszystko. Z tym gitarowym skladem nie do konca prawda. Byl przeciez swietny saksofon Wandera. Namyslowski znal go osobiscie i lubil :) {Wandera nie saksofon, choc moze obydwoch :D}

https://www.youtube.com/watch?v=FOQSW0q0aPE

https://www.youtube.com/watch?v=gUXnkbckePk

I po 40 latach :D

https://www.youtube.com/watch?v=FOQSW0q0aPE

Wlodku dzieki :) Znowu sie cieplej w okolicy serducha zrobilo.
Ostatnio zmieniony grudnia 8, 2014, 5:57 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 3 razy
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 4:50 pm

To skoro zaczynamy od dziadkowych :) wspominków to napiszę tak :!: Polanie byli zespołem, który dla mnie młodego wtedy 16-17 letniego chłopaka (nie muzyka) był czymś ożywczym na scenie polskiego "mocnego uderzenia" . Nawiasem mówiąc termin wymyślony przez ojca polskiego rocka Franciszka Walickiego ,aby angielszczyzną i "zgniłym Zachodem" nie drażnić uszu "urzędników Białego Domu" w Warszawie. Często wracam do jedynej płyty długogrającej jak się wtedy mówiło o LP. Też mam wspomnienie związane z utworem z tej płyty tylko bardziej współczesne. Tadek Bogucki również entuzjasta Polan wymarzył sobie, żeby na płycie Blues Menu z 2008r. znalazł się utwór :"Dlaczego tak traktujesz mnie" muzyka wiadomo Zbyszek Bernolak(bas) słowa ? i tu pojawił się problem wszędzie było S.Rajchert ... sugerowałem, ze to Stefan, kolega twierdził, że jego zdaniem Stanisław pytaliśmy i nic .... Koniec końców, zostało w opisie płyty tak jak wszędzie S.Rajchert :!: Jakież było moje zaskoczenie kiedy po prawie roku od wydania płyty całkiem przypadkowo dowiedziałem się, autorką słów jest jest kobieta Sylwia Rajchert-Krajewska - jedna z Alibabek znana z "gwizdanego solo" w piosence Kwiat jednej nocy :).
Obrazek
Od lewej stoją : Włodek Wander sax, Zbyszek Bernolak (bas), Andrzej Nebeski (perkusja) w pierwszym rzędzie pochylony Piotr Puławski (git. wocal), siedzi Wiesiek Bernolak (gitara, klawisze)
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Oldjazzman » września 5, 2010, 4:55 pm

agrypa pisze:Ten ich pierwszy i jedyny niestety LONGPLAY :!: Cudo na naszym, ubozuchnym wtedy polskim rynku. Dla mnie niezapomniany "Black Jack" Przepiekne to bylo.
Byly jeszcze dwa singielki i to wszystko. Z tym gitarowym skladem nie do konca prawda. Byl przeciez swietny saksofon Wandera. Namyslowski znal go osobiscie i lubil :) {Wandera nie saksofon, choc moze obydwoch :D}

http://www.youtube.com/watch?v=ly3r8NjEpnQ

http://www.youtube.com/watch?v=uXOtRborPcw&NR=1

I po 40 latach :D

http://www.youtube.com/watch?v=qw7BXRcnel0

Wlodku dzieki :) Znowu sie cieplej w okolicy serducha zrobilo.

Pisałem o zespołach gitarowych w sensie takim, że mówiło się o nich - zespoły big-beatowe. Sax-tenor był też w CC. Natomiast Wander był świetnym saksofonistą. Być może rzeczywiście z szacunku dla Niego Namysłowski napisał te kompozycje.
Pamiętam taki utworek "Niedziela na wsi" - polka, gdzie Wander daje popis swojego kunsztu.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 4:58 pm

Dziekuję Wojtku, Dziekuję Zbyszku za Wasze głosy :). Jak piękne są wspomnienia :!:. Liczymy na pomoc w redagowaniu tego wątku wszystkich Panów w sile wieku :). Zapraszamy równiez Panie, ale Kobiety mamy tu tylko bardzo młode :? Niemniej jednak pięknie prosimy my "Starsi Panowie" niekoniecznie dwaj :D
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: agrypa » września 5, 2010, 4:59 pm

Oldjazzman pisze:Zajrzałem tu, patrzę i oczy przecieram. POLANIE! Odważnie zagrałeś Spanielu. Ale ja się załapuję. Może dlatego, ze jestem w wieku dziadkowym i dotknąłeś moich wspomnień ? Od razu spieszę więc zwrócić uwagę na fakt taki. Otóż w latach póżnych 60-ych my grający jazz, czy to tradycyjny, czy też bardziej awangardowy jego kierunek, gardziliśmy tak naprawdę "gęślami", czyli zespołami o składach gitarowych. Tak było.


Hm......wychowalem sie na jazzie [jak Ty i Spaniel jestem w wieku dziadkowym] Django Reinhardt tez geslil a podobal mi sie straszecznie :)
Mnie jakos chyba ta pogarda nie trafila. Sam geslilem z jazzowymi kumplami :D To pewnie dlatego :idea:
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 5:08 pm

Polanie to pierwszy polski zespół rhythmandbluesowy założony w sierpniu 1965 roku w Łodzi przez Andrzeja Nebeskiego, Włodzimierza Wandera, Piotra Puławskiego oraz braci Wiesława i Zbigniewa Bernolaków. Pomimo, że zespół działał krótko i nagrał tylko jedną płytę długogrającą, ich wkład w rozwój polskiej muzyki młodzieżowej był znaczący.

Zespół powstał, ponieważ muzycy (jak podkreślali w wywiadach prasowych) byli "zawiedzeni i znudzeni pracą w zespołach Czerwono i Niebiesko-Czarni" i chcieli szukać własnych rozwiązań, które byłyby w łączności z ogólnoświatowymi trendami w muzyce rozrywkowej tego okresu. Już po tournée koncertowym w październiku i nagraniach radiowych w listopadzie 1965, zespół wystąpił na jednej estradzie wraz z grupą The Animals. Pouczające koncerty z Ericem Burdonem pozwoliły na rozwinięcie własnego brzmienia zespołu. W maju i czerwcu 1966 roku zespół koncertował w Danii, a w lipcu 1966 wygrał rywalizację z zespołami z 18 krajów na International Folk-Beat Festival w Hamburgu. Po tym dużym sukcesie Polanie nagrywali dla radia i telewizji RFN i do stycznia 1967 dali 178 koncertów za granicą. Następnie muzycy odbyli dwie trasy po ZSRR. Po powrocie do kraju nagrali w dniach 16 - 21 października 1967 pierwszą i jak się okazało jedyną płytę długogrającą. Zawiera ona utwory będące obrazem ich fascynacji rhythm and bluesem. Na pierwszej stronie znajdują się własne kompozycje Polan, na drugiej zaś covery utworów artystów zagranicznych - The Animals, Ray Charlesa, The Kinks, The Capitols oraz The Lovin' Spoonful.
Grupa rozpadła się w kwietniu 1968 roku, a próby reaktywacji z wokalistą Wojciechem Skowrońskim nie powiodły się.

Skład zespołu :
Wiesław Bernolak - organy
Włodzimierz Wander - saksofon tenorowy
Piotr Puławski - śpiew, gitara
Zbigniew Bernolak - gitara basowa
Andrzej Nebeski - perkusja
Dyskografia
Polanie (XL 0438 Muza)
Lista utworów na płycie:

Strona A
1.A ty pocałujesz mnie (Namysłowski, Zembaty)
2.Nie wiem sam (Puławski, Słowikowski)
3.Długo się znamy (Mułkowski, Gaszyński)
4.Nieprawda, nie wierzę (Wander, Słowikowski)
5.Nie zawrócę (Puławski, Kondratowicz)
6.Ciebie wybrałem (Wander, Słowikowski)
7.Dlaczego tak mnie traktujesz (Bernolak, Rajchert)
Strona B
1.I'm Crying (Burdon, Price)
2.Black Jack (Charles)
3.Sunny Afternoon (Davies)
4.Cool Jerk (Storball)
5.Summer in the City (Sebastian)
źródło: Wikipedia
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: agrypa » września 5, 2010, 5:24 pm

Oldjazzman pisze:Pamiętam taki utworek "Niedziela na wsi" - polka, gdzie Wander daje popis swojego kunsztu.


Tez pamietam. Perelka :) Szkoda ze na tubie nie ma :?
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Oldjazzman » września 5, 2010, 5:47 pm

agrypa pisze:
Oldjazzman pisze:Zajrzałem tu, patrzę i oczy przecieram. POLANIE! Odważnie zagrałeś Spanielu. Ale ja się załapuję. Może dlatego, ze jestem w wieku dziadkowym i dotknąłeś moich wspomnień ? Od razu spieszę więc zwrócić uwagę na fakt taki. Otóż w latach póżnych 60-ych my grający jazz, czy to tradycyjny, czy też bardziej awangardowy jego kierunek, gardziliśmy tak naprawdę "gęślami", czyli zespołami o składach gitarowych. Tak było.


Hm......wychowalem sie na jazzie [jak Ty i Spaniel jestem w wieku dziadkowym] Django Reinhardt tez geslil a podobal mi sie straszecznie :)
Mnie jakos chyba ta pogarda nie trafila. Sam geslilem z jazzowymi kumplami :D To pewnie dlatego :idea:

Trochę się "agrypo" nie rozumiemy. Oczywiście Django Reinhardt, Wes Mongomery, Charlie Christian itd... to byli gitarzyści-marzenie. Bogowie dla nas wtedy. Jeszcze raz powtórzę - "gęślami" nazywaliśmy gitarzystów polskich, a w zasadzie zespoły grające muzykę big-beatową, czyli np. Czerwone Gitary, Dzikusy, ba nawet o Akwarelach Niemena tak się w tym światku mówiło, itp. które grały prostą muzykę na kilku prostych funkcjach. Muzyka swingowa np. od gitarzysty wymaga dużo więcej. Tam akordy, ich przewroty, ich łamańce brzmieniowe zmieniają się niemal co ćwierćnuta. Tego ci nasi polscy big-beatowcy nie potrafili lub po prostu nie chcieli grać i to budziło w nas dla nich pogardę. Być może tak się o Nich mówiło tylko w środowisku warszawskich klubów, gdzie się wtedy obracałem. Miałem np. taki epizod z pomysłem Klubu Jazzu Tradycyjnego "Stodoła' aby połączyć sekcję rytmiczną bardzo dobrego zespołu big-beatowego z najwyższej półki (nie podam nazwy, gdyż będzie o nich za moment żle) z sekcją blach Old Timersów, w której wtedy grałem. Eksperyment staczał się po równi pochyłej tak, że powoli zmieniliśmy organistę na Wojtka Kamińskiego z Old Timers, gitarzystę basowego na Grzesia Bródko (Hagaw), perkusistę na Jurka Kozickiego z Hagaw. Wyleciał ze sceny tez gitarzysta. Na owe czasy guru wśród big-beatowców. Nie dało się z Nimi grać. Nie czuli swingu. Jak już byli wszyscy powymieniani, zaczęło żreć. To nas tylko utwierdzało w tej pogardzie. Zresztą może to zbyt ostre słowo - pogarda. Oni wiedzieli, gdzie jest ich miejsce w szyku a my czuliśmy się od nich lepsi. Może tak. To słowo "gęśle" pamiętam do dziś.
Pozdrawiam
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Postautor: agrypa » września 5, 2010, 5:59 pm

Acha, "Czerwone gitary" A-dur, E-dur ad libitum. Rozumiem. Sorry. Wybacz starszemu panu :)
No Old Timers, Hagaw, to inna liga.
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Oldjazzman » września 5, 2010, 6:59 pm

agrypa pisze:Acha, "Czerwone gitary" A-dur, E-dur ad libitum. Rozumiem. Sorry. Wybacz starszemu panu :)
No Old Timers, Hagaw, to inna liga.

To była po prostu inna muzyka. Nie twierdzę, że trudniejsza technicznie. W końcu jazz tradycyjny opierał się też na bardzo prostych funkcjach. Chodziło głównie w tym wypadku o granie ze swingiem. Co innego w wyższych formach jazzu. Tam właśnie na gitarze trzeba było stosować dużo bardziej wyrafinowaną technikę. Ponieważ w "Stodole" wówczas gnieżdziły się wszystkie te gatunki muzyki, "gęśle" też, to jednak w naszym wtedy mniemaniu brak umiejętności swingowania przez tych big-beatowców stawiał ich niżej w porównaniu z gitarzystami jazzowymi a tacy tam też byli. Rzeczywiście inna liga. No niestety nic nie poradzę na to, że wtedy nasza głupota pozwalała się nam tak wywyższać. Podaję fakty dla wierności historii tamtych czasów. Dzisiaj przyznaję, że wg mnie było to niesprawiedliwe. Na usprawiedliwienie siebie mogę tylko dodać, że termin""gęśle" nie ja wymyśliłem i obijał mi się w tym środowisku o uszy. Faktem jest też jednak, że z tą sekcją big-beatową grało się nam tępo. Bez jaja. Do tyłu.
Kończąc nieśmiało zaryzykuję, że chyba jestem starszy i nie widzę powodów do wybaczania Tobie "agrypo" czegokolwiek. Proponuję się trzymać w gronie staruszków razem.
Pozdrawiam
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Postautor: agrypa » września 5, 2010, 7:12 pm

No to narobilismy Wlodkowi "offt topow" Gdzies sie po drodze Polanie zagubili :?
Wybacz Spanielu. :) Strasznie chcialbym pokazac ich wersje "Black Jacka" jest naprawde niezwykla. Niestety na tubie nie ma :(
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Oldjazzman » września 5, 2010, 7:51 pm

Może ktoś zna przyczynę tak krótkiego żywota tej wspaniałej formacji?
W tamtych czasach chyba byli za bardzo z przodu i dla ówczesnych mediów i gustów większości mało strawni.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 7:58 pm

Odszedł wokalista Piotr Puławski wydaje mi się , ale nie jestem tego pewien emigrował do Szwecji. Ze śp. Wojtkiem Skowrońskim nic nie wyszło :?
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Oldjazzman » września 5, 2010, 8:29 pm

Spaniel pisze:Odszedł wokalista Piotr Puławski wydaje mi się , ale nie jestem tego pewien emigrował do Szwecji. Ze śp. Wojtkiem Skowrońskim nic nie wyszło :?

Ja natomiast mam takie wrażenie, że zorientowali się iż Ich muzyka będzie się żle w Polsce sprzedawać. Puławski wyjechał do Szwecji, Wander do Stanów,. Nie wiem jak z jednym z Bernolaków, gdyż Zbyszek Bernolak został w Polsce i miałem przyjemność użyczyć Jemu swojego zestawu basowego na koncerciku w Ciechanowie, gdy przyjechał z Reginą Pisarek. Bardzo miły człowiek. Uznał, że Jemu 100 Watt na czterech "kubłach" z Poczty - takie głośniki po 25 Watt, ciężkie bardzo i wzmacniacz szyty przez kolegę z Kobyłki na czterech lampach EL 34 a'la Marshall wystarczy i rzeczywiście jak podłączył do tego swojego Fendera Mustanga, to zabrzmiało dość dobrze. Podziękował chwaląc zestaw i od tego momentu nabrałem do tego zestawu respektu. Koledzy z zespołu też. Czterech musiało to nosić. Takie było ciężkie. Więc jak Bernolak toto pochwalił to stalo się lżejsze i przestali na wysiłek narzekać. Nebeski wiadomo. ABC. Podgajny gdzieś zniknął.
Z Bernolakami tak a propos przyjażniła się Pani Prezydentowa - Jolanta Kwaśniewska. Jak sam gdzieś wspominała, śpiewała trochę z Nimi. Mama Bernolaków uczyła muzyki w Szkole Muzycznej w Gdańsku.
Tyle wiem o Polanach.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 8:47 pm

Wiem, że Wiesiek Bernolak był kierownikiem muzycznym koncertu z okazji 50 lecia Czerwono-Czarnych w Gdańsku lipiec 2010 , kilka dni później zmarła Kasia Sobczyk. Zbyszka widziałem z Pisarek na festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu w latach 70-tych :)
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: B&B » września 5, 2010, 8:50 pm

Czy Panowie starszaki mogliby jakiś przykład muzyczny podrzucić, że Polanie zasługują na bycie w tej zakładce? Bo ja mimo że też w sile wieku to kojarzę ich jeno z big-beatem, ale może jednak za młody jestem...
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: agrypa » września 5, 2010, 8:58 pm

Np. znawcy zaliczaja "Black Jack" Raya Charlesa do produkcji bluesowych i to interesujacych. Polanie zagrali to bardzo ciekawie. To jeden z mozliwych przykladow. Ale co ja tam wiem....... :oops: Moze to jednak nie blues :?
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 9:03 pm

Antologia Polskiego Blues 2 Niniejszy zestaw, będący kontynuacją wydanej w 2008 roku "Antologii Polskiego Bluesa", nie ma charakteru muzycznego suplementu, lecz stanowi całkowicie odrębny zbiór o nowej wartości artystycznej i kolekcjonerskiej. Tworzące go pięć płyt to kolejne pięć kategorii, dokumentujących lata narodzin rodzimego bluesa oraz kreślących paletę jego współczesnych barw: począwszy od płyty poświęconej pionierom tej muzyki w Polsce, poprzez albumy z głosem młodego bluesowego pokolenia, z bluesem w wersji ,,live” i z zapisem polsko-zagranicznych mariaży, po dysk z unikatowymi bluesowymi rarytasami.

Najstarsze nagranie drugiej części "Antologii Polskiego Bluesa" pochodzi z 1961 roku, najnowsze powstało latem roku 2009. Dzielące je blisko pół wieku historii tej muzyki w naszym kraju to najlepsza zapowiedź frapującej podróży po meandrach nadwiślańskiego bluesa.

Mariusz Szalbierz

CD 1: Pionierzy

1.Breakout - Piękno
2.Ludmiła Jakubczak - Alabama

3.Czerwono-Czarni - Lucille

4.Chochoły - Szpilki

5.Kawalerowie - Kochaj mnie [The Right Time]

6.Polanie - Dlaczego tak mnie traktujesz

7.Niebiesko-Czarni - Przyszedł do mnie blues

8.Andrzej Dąbrowski - Zbuduję sobie tratwę

9.Maciej Kossowski - Szpital św. Jakuba

10.Piotr Puławski - Nobody Knows You When You’re Down And Out

11.Grupa Land - Podaruj mi blues

12.Budka Suflera - Blues George’a Maxwella

13.Silesian Blues Band - I’m Going Home

14.Stress - Wśród krzyży z ramionami

15.Test - Po horyzontu kres

16.Grupa Bluesowa Gramine - Weekend w Dolinie Jozafata

17.Blues And Rock - Szósta rano na trasie

18.Homo Homini - Z godziny na godzinę

19.Apokalipsa - Daj mi znać

żródło: http://www.blues.org.pl/?mpageid=92

Przykłady muzyczne wyżej ! :) Zachęcam do uważnej lektury :?
Oczywiście można się nie zgadzać :)

:D :D :D
Ostatnio zmieniony września 6, 2010, 4:51 pm przez Spaniel, łącznie zmieniany 1 raz
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Oldjazzman » września 5, 2010, 9:09 pm

B&B pisze:Czy Panowie starszaki mogliby jakiś przykład muzyczny podrzucić, że Polanie zasługują na bycie w tej zakładce? Bo ja mimo że też w sile wieku to kojarzę ich jeno z big-beatem, ale może jednak za młody jestem...

Ja się wymigam od tego trudnego przyznam pytania cytując patrona tego forum Willie Dixona - "Blues to korzenie, reszta jego owoce". Dodam jeszcze tylko, że POLANIE w moim odczuciu mieli bliżej do bluesa, czy jak kto woli rythm and bluesa, niż do big-beatu. W tamtych czasach wszystkie zespoły gitarowe wrzucano do szufladki big-beat. Pojęcie wyłącznie polskie, na użytek ówczesnej władzy aby nie kojarzono wysypu tego zjawiska z Zachodem - mocne uderzenie. Oni do tej szufladki nie pasowali. Inny klimat. To trochę tak jakby tam umieścić np. Erica Burdona z Animalsami.
Oldjazzman
blueslover
blueslover
 
Posty: 727
Rejestracja: marca 1, 2009, 2:00 pm

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 9:53 pm

POLANIE 41 lat później
2009 r koncert w Gdańsku
Obrazek
Gościnnie wystąpił Tomasz Dziubiński - git. (zielona marynara, czarny kapelino)
Ostatnio zmieniony września 6, 2010, 1:52 pm przez Spaniel, łącznie zmieniany 1 raz
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 10:07 pm

Obrazek
Piotr Puławski w XXI w.
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 10:53 pm

Jeszcze jedna fota z koncertu po latach :)
Obrazek
Puławski wokal i Wander sax
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Spaniel » września 5, 2010, 11:31 pm

B&B pisze:Czy Panowie starszaki mogliby jakiś przykład muzyczny podrzucić, że Polanie zasługują na bycie w tej zakładce? Bo ja mimo że też w sile wieku to kojarzę ich jeno z big-beatem, ale może jednak za młody jestem...


Rhythm and Blues, w skrócie R&B pisane także jako RnB, to styl wywodzący się z jazzu i bluesa. Tworzony głównie przez czarnoskórych muzyków, był jednym z najważniejszych źródeł, z których powstał "bielszy odcień R&B" czyli rock and roll.
Powstał bezpośrednio po zakończeniu II wojny światowej – lata 40. XX wieku – w Stanach Zjednoczonych.
W latach 60. i 70. rhythm and blues rozwijał się równolegle z rockiem, bardzo często się z nim przenikając. Artyści rockowi tacy jak np. Jimi Hendrix, The Rolling Stones, The Yardbirds, Procol Harum, Blood, Sweat and Tears czerpali pełnymi garściami z bogatego dorobku rytmów i technik aranżacyjnych R&B, a jednocześnie artyści R&B tacy jak Ray Charles, czy Tina Turner wykorzystywali brzmienia i sposoby aranżacji zapożyczone od artystów rockowych. Na muzyce R&B opierała się też w dużej mierze twórczość brytyjskich zespołów związanych z subkulturą mods (m.in. The Who, The Small Faces).
Pierwszym polskim zespołem R'n'B była grupa Polanie.

Panowie w sile wieku starali się przekonać wszystkimi siłami i całą swą wiedzą , młodszego kolegę do swoich racji. Czy im się to udało niebiosa raczą wiedzieć :) :!: . Trud edukacyjny podjęli jednak ochoczo :). Mimo kłopotów technicznych , które wystąpiły na forum. Dlatego z przyczyn przez nas niezawinionych nie wrzucilismy tu takiej ilości muzyki jakiej byśmy chcieli. Słowo harcerskie dajemy, że kiedy tylko złe wichry nad OB przestana wiać postaramy się muzyczki znamienitego ansamblu POLANIE w tym wątku umieścić WIĘCEJ :D
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: B&B » września 6, 2010, 8:01 am

Spaniel pisze:....
Panowie w sile wieku starali się przekonać wszystkimi siłami i całą swą wiedzą , młodszego kolegę do swoich racji. Czy im się to udało niebiosa raczą wiedzieć :) :!: . Trud edukacyjny podjęli jednak ochoczo :)

Drogie starszaki! Za trud dziękuję, ale... róbcie to na przyszłość bardziej efektywnie :wink:
To że jestem (prawdopodobnie) kilka lat młodszy nie znaczy że nie znam definicji Rhythm and Blues'a. O zawartości ""Antologii Polskiego Bluesa" też mogę sobie w wolnym czasie poczytać, ale szkoda tutaj papieru, nie o to mi chodziło...
Przykłady youtubowe (A ty pocałujesz mnie, Summer in the city) nie wskazywały na związki z bluesem (aczkolwiek to ciekawe nagrania) i stąd było moje pytanie.
"Dlaczego tak mnie traktujesz" to rythm'n'blues jak się patrzy, czyli prawie blues! Ale i u Czerwonych Gitar znajdzie się jakiś kawałek w takim stylu a nikt (na razie) nie wpisał ich do tej zakładki.
Wniosek - jak sobie sam nie posłucham całości tej ich jedynej płyty to nikt mi nie pomoże :lol:
Ale kontynuujcie koledzy, kontynuujcie :!: Jakkolwiek by nie zaliczać to co POLANIE grali - warto ocalić od zapomnienia :)
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Spaniel » września 6, 2010, 8:13 am

B&B pisze:
Ale kontynuujcie koledzy, kontynuujcie :!: Jakkolwiek by nie zaliczać to co POLANIE grali - warto ocalić od zapomnienia :)

Pokornie dziękujemy za przyzwolenie :). Jakkolwiekby nie czytać trudno nie zauważyć deklaracji, że nagrań będzie więcej, a tylko wczorajsze kłopoty techniczne forum spowodowały ich BRAK :?
Ostatnio zmieniony września 6, 2010, 1:47 pm przez Spaniel, łącznie zmieniany 1 raz
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Spaniel » września 6, 2010, 11:36 am

Nagrania Polan w wersjach z winili pamiętajmy o ograniczeniach technicznych nagrań z lat 60.
Choć niektórzy w szumie starej płyty doszukują się jej piękna i autentyczności zespołu(wykonawcy) :)
Nie zawrócę
Przydzie taki dzień
A ty pocałujesz mnie
Summer in the city
Nieprawda, nie wierzę
Deszcz i wiatr
Mój przyjaciel cień
Już nie czekaj
Długo się znamy
Nie wiem sam
Please don't let me be misunderstood
Nie tylko Ty
Dlaczego tak traktujesz mnie
Bonus POLANIE&Wojtek Skowroński
Do jeziora spadła gwiazda
Życżę udanej godziny z muzyką POLAN :D
Ciąg dalszy nastąpi :) O czy zapewniamy wszystkich Fanów Polan młodych i tych nieco starszych wiekiem :D
Zapraszamy do komentowania, również krytycznego muzyki grupy POLANIE. Starajmy się jednak o ile to możliwe unikać krytykanctwa. Uprzejmie o to zauroczeni muzyką grupy proszą :).
Wydaje mi się, że niektóre utwory miały nieco archaiczne aranże, ale tu jest wyzwanie dla współczesnych polskich zespołów o pokuszenie się o nagranie ich w nowej wersji aranżacyjnej wykorzystującej możliwości współczesnego studia. Już słyszę 2-3 utwory POLAN (zwłaszcza te z rozbudowanym brzmieniem "blachy" w nowym odkrywczym wykonaniu Why Ducky ? :)
Ostatnio zmieniony września 8, 2010, 11:26 am przez Spaniel, łącznie zmieniany 3 razy
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Spaniel » września 6, 2010, 11:54 am

Drobny przyczynek do dyskografii POLAN :
EP V-320 Veriton wydana 10 listopada 1965r
Były na tej płycie utwory:
Przyjdzie kiedyś taki dzień,
Mój przyjaciel cień
Już nie czekaj
Nonio (instr)

sklad: W. Bernolak - g, P. Pulawski - g, v; Z. Bernolak - bg, W Wander - ts, A Nebeski - dr
Mam tę płytę tzw czwórkę z obrotami 45 :) oraz z dużym otworem. Na adapter Bambino wkładało się specjalny plastikowy krążek przed odtwarzaniem :)
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Spaniel » września 6, 2010, 12:07 pm

Bracia Bernolakowie w 2009 r.
Wiesław
Obrazek
Zbigniew
Obrazek
Blues mieszka w Polsce !
Awatar użytkownika
Spaniel
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2697
Rejestracja: lutego 10, 2010, 2:49 pm
Lokalizacja: Wrocław

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Na jeden temat...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 152 gości

cron