agrypa pisze:Przy tak ogromnym talencie muzycznym nie wszyscy slysza bardzo dobry wokal
NIE ZGADZAM SIĘ !!!
Moderator: mods
WitekBielski pisze:Pytałem o to, dlaczego Barticowi nie podoba się śpiew Boba. dlatego że zdania słuchaczy są mocno podzielone (jak widać) i staram się zrozumieć stosunek przeciwnej strony. Mi podoba się jego śpiew - nie jest wokalistą, ale sam też za takiego siebie nie uważa. Potrafi operować dynamiką, ma ładny, głęboki głos i potrafi się nim bawić
RockOnCellBlock pisze:Jakkolwiek Tobie, Kora, czy komuś innemu może nie podobać się barwa pana Brozmana, tak nie da się ukryć, że po prostu potrafi śpiewać. I nie jest to chyba moja opinia, a fakt.
agrypa pisze:Stan, to cytat profesora Brozmana z Blues Reflex. " Zblizam sie do polwiecza zycia i 45 lat grania na gitarze. Zrozumialem ze jestem na poczatku zrozumienia podstawowej idei muzyki....."
kora_ pisze:Przecież ja w tym temacie wyraźnie napisałam,ze Brozman ma ciekawy wokal,
nie zgodziłam się jedynie z faktem,iż jest bardzo dobrym wokalistą i broniłam zaciekle swojego zdania
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Tom Waits wielkiego glosu nie ma..a spiewa..az mrozi...
toż samo:
SP HUGHIE THOMASSON
NEVILLE QUINLAN
NEIL YOUNG
BOB DYLAN
NICK CAVE
WILL HOGE
JERRY JOSEPH
ZADEN Z NICH NIE MA WIELKIEGO GŁOSU..A PRZECIEZ SPIEWAJA ŻE HEJ...
............................
a z naprawde wybornych spiewaków polecam:
GLEN HANSARD
LIAM O MAONLAI
RAY LaMONTAGNE
BRIAN BUCKLEY
DAVE MATTHEWS
BEN HARPER
MAC POWELL
EDDIE VEDDER
MIKE FARRIS
BARRY OTEWELL
..............
takich paru..warto przyjrzec sie z bliska / znaczy sie posłuchać..
RockOnCellBlock pisze:Pawe Freebird Michaliszyn pisze:Tom Waits wielkiego glosu nie ma..a spiewa..az mrozi...
toż samo:
SP HUGHIE THOMASSON
NEVILLE QUINLAN
NEIL YOUNG
BOB DYLAN
NICK CAVE
WILL HOGE
JERRY JOSEPH
ZADEN Z NICH NIE MA WIELKIEGO GŁOSU..A PRZECIEZ SPIEWAJA ŻE HEJ...
............................
a z naprawde wybornych spiewaków polecam:
GLEN HANSARD
LIAM O MAONLAI
RAY LaMONTAGNE
BRIAN BUCKLEY
DAVE MATTHEWS
BEN HARPER
MAC POWELL
EDDIE VEDDER
MIKE FARRIS
BARRY OTEWELL
..............
takich paru..warto przyjrzec sie z bliska / znaczy sie posłuchać..
PAWLE, SUPER !!!!!!!!!!!!
Może i z kilku nie znam, ale wymienieni przez Ciebie Panowie (z tych, których znam) to mistrzowie!!! (no i Eddie Vedder, moja jakże nieodwzajemniona miłość... )
Ale zaraz i tak znajdzie się ktoś, kto napisze, że Dylan, Young, Cave i reszta "gromadki" nie potrafią śpiewac - no cóż, nie dla nich oni śpiewają, tylko dla nas, więc nie ma co się kłócić, a raczej być dumnym z tego, że to NASZA muzyka i NASZYCH serc!
RockOnCellBlock pisze:
Ale zaraz i tak znajdzie się ktoś, kto napisze, że Dylan, Young, Cave i reszta "gromadki" nie potrafią śpiewac -
agrypa pisze:Bob Brozman bluesmanem nie jest i za takiego sie nie uwaza. Nikogo tez udawac nie zamierza. Jest profesorem etnomuzykologii i wybitnym muzykiem. Pieknie bawi sie wszelakimi gatunkami muzycznymi w tym i bluesem. I uczy jak grac ta wszelaka muzyke, ale uczy zaawansowanych muzykow.
Sław pisze:agrypa pisze:Bob Brozman bluesmanem nie jest i za takiego sie nie uwaza. Nikogo tez udawac nie zamierza. Jest profesorem etnomuzykologii i wybitnym muzykiem. Pieknie bawi sie wszelakimi gatunkami muzycznymi w tym i bluesem. I uczy jak grac ta wszelaka muzyke, ale uczy zaawansowanych muzykow.
Hej!
No dobrze, ale ja nadal w sumie nie wiem. Tak szczerze. Podoba ci się, gdy Bob śpiewa bluesa, porusza cię? Przekonuje cię, gdy śpiewa bluesa?
Pozdrawiam Sław
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 260 gości