Steve Marriott - All too beautiful

...czyli nasze muzyczne tematy monograficzne

Moderator: mods

Postautor: chomik » kwietnia 25, 2010, 8:13 am

Awatar użytkownika
chomik
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 51
Rejestracja: stycznia 22, 2008, 5:22 pm

Postautor: agrypa » kwietnia 25, 2010, 11:45 am

Ewo, jeszcze inne zalety Twojego tekstu. Nie nudzi. Nie naduzywasz slow. Unikanie "slowotoku" to spory talent. Dobrze sie czyta. Mam nadzieje, ze moze cos jeszcze napiszesz. :)
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Cold Lady » kwietnia 25, 2010, 7:38 pm

Robert007Lenert pisze:Jaka pyskowka? Ja teraz pisze a w glosnikach Small Faces z albumu o tym samym tytule. Wersja stereo, bo mam tez mono :) Tylko teraz ktory to album??? Jest pierwszy, ale ten drugi pierwszy. Ciekawe czy ktos poza Toba wie o czym teraz mowie? :mrgreen:


Z pewna taką nieśmiałością się zapytam, jak wrażenia?
Przesłuchałeś wszystkie 3 albumy, czy na razie tylko ten jeden?
Nie lubię ciągnąć ludzi za języki i raczej staram się tego nie robić, ale ciekawa jestem Twojego zdania, która płyta najbardziej Ci się spodobała, albo który utwór? :)

agrypa pisze:Ewo, jeszcze inne zalety Twojego tekstu. Nie nudzi. Nie naduzywasz slow. Unikanie "slowotoku" to spory talent. Dobrze sie czyta. Mam nadzieje, ze moze cos jeszcze napiszesz.

Dzięki,to akurat wiele dla mnie znaczy. Pisanie nigdy nie było moją mocną stroną :oops:, dlatego tym bardziej się cieszę :D
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Brzoza » kwietnia 26, 2010, 12:03 am

Ja jestem Ci cały czas wdzięczny za mentalną i informacyjną pomoc w prowadzeniu audycji o Marriottcie :)
Moja audycja w Radiu SAR --> www.trojwymiar.radiosar.pl
wtorki o 21:00 | Adam Brzeziński
http://blues.com.pl/viewforum.php?f=87
Awatar użytkownika
Brzoza
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6369
Rejestracja: października 29, 2009, 11:20 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: Cold Lady » kwietnia 27, 2010, 3:40 pm

Brzoza pisze:Ja jestem Ci cały czas wdzięczny za mentalną i informacyjną pomoc w prowadzeniu audycji o Marriottcie :)

Dzięki, ja bym tego pomocą nie nazwała... raczej upier....wością ;), ale była to dla mnie sama przyjemność :)
A ja nadal się niezmiernie cieszę, że poprowadziłeś tą audycję i poświęciłeś na muzykę SF i HP aż dwa wieczory, razem 3 godziny muzyki :).
To super, że dzięki Tobie przede wszystkim młodzi ludzie mieli możliwość zapoznania się z twórczością Marriotta.
A tak na marginesie muszę się przyznać, że po raz pierwszy usłyszałam muzykę Humble Pie właśnie w studenckim radiu - łódzkiej stacji Żak! :D
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Cold Lady » kwietnia 27, 2010, 4:52 pm

Fragment z filmu "Live It Up!" rok 1963.
:lol: :lol: :lol: Który to Steve :?:
http://www.youtube.com/watch?v=D_lFcsx01L8
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Robert007Lenert » kwietnia 27, 2010, 10:09 pm

Cold Lady pisze:Z pewna taką nieśmiałością się zapytam, jak wrażenia?
Przesłuchałeś wszystkie 3 albumy, czy na razie tylko ten jeden?
Nie lubię ciągnąć ludzi za języki i raczej staram się tego nie robić, ale ciekawa jestem Twojego zdania, która płyta najbardziej Ci się spodobała, albo który utwór? :)
Mam przesluchane wszystkie trzy. Small Faces, There Are But Four Small Faces i From the Beginning. W moim odczuciu "Small Faces" i "From the Beginning" sa znakomite a "There Are But Four Small Faces" fenomenalna!
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Cold Lady » maja 7, 2010, 12:28 pm

Robert007Lenert pisze:Mam przesluchane wszystkie trzy. Small Faces, There Are But Four Small Faces i From the Beginning. W moim odczuciu "Small Faces" i "From the Beginning" sa znakomite a "There Are But Four Small Faces" fenomenalna!


Tylko, ze Ty masz taką ulepszoną wersję "There Are But Four Small Faces"
Jak ktoś kupi amerykańskie wydanie albumu "Small Faces" :wink: :lol: , to będzie pozbawiony chociażby takich utworów jak:

http://www.youtube.com/watch?v=h9p04P33XQg
Wyobraźcie sobie, że ten singiel został zbanowany przez BBC, bo zawierał nieodpowiedni tekst. Kurcze, czego oni się tam doszukali? :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=rU29_RST49c&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=xksnyhdjVJU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=1BIAIHLRnMY

i kilku innych

A jak już poruszyłam sprawę banowania...
Small Faces byli pierwszym zespołem zbanowanym z programu Top Of The Pops. Na początku 1967 roku, Steve obraził prowadzącego, nazywając go hipokrytą, czy jakoś tak ;)
SF tak jak wielu rówieśników próbowali w tamtym czasie otworzyć drzwi percepcji, media były bardzo wyczulone na treści zawarte w tekstach utworów, szczególnie tych odnoszących się do środków odurzających i psychotropowych. Czyli trzeba było kamuflować, o czym tak naprawdę się pisze. (Odrazu zaznaczam, że ja tutaj niczego nie propaguję ;-))
Zadziwiająco akurat tej wesołej paczce większość takich zabiegów uszło zupełnie na sucho. Ich pierwszy singiel dla wytwórni Immediate " Here Comes The Nice" to oda do dilera :lol: The Nice= diler
ze słowami:
"Here comes the nice lookin' so good
He makes me feel like no one else could
He knows what I want, he's got what I need
He's always there if I need some speed"

albo

"He's always there when your feet hit the ground"
Czy można być bardziej bezpośrednim? Mimo tego BBC nie doszukali się niczego niewłaściwego :shock: :lol: i SF jeszcze przed zbanowaniem zdążyli ku swojej wielkiej uciesze zaprezentować piosenkę w programie TOTP. Singiel ten uplasował się na 12 miejscu listy w UK.

To samo sie tyczy ich przeboju "Itchycoo Park" (#3 w UK, #16 w USA), jak zwykle zespół sobie jawnie żartował, tym razem z hippisów (lato miłości - rok 1967), mało kto załapał żart, no i piosenka, która wcale nie oddaje jakim zespołem naprawdę byli, na nieszczęście stała się chyba ich wizytówką.
Jak dziennikarz muzyczny zapytał się Steve'a, co miał na myśli śpiewając
"What will we do there? - We'll get high
What will we touch there? - We'll touch the sky" ,
bez zastanowienia odpowiedział, że miał na myśli huśtanie się na huśtawkach w parku. :lol:
I jak zwykle się im upiekło. A to głównie z powodu, w jaki sposób ten zespól był postrzegany przez media. Po tym jak Don Arden wymusił na nich nagranie "Sha la la la lee" (ich trzeci singiel, rok 1966 - 3cie miejsce na liście przebojów w UK), przylgnęła do nich otoczka "grupy popowej", czego po prostu nie znosili, a najbardziej Marriott tego nienawidził (to z resztą było jedną z przyczyn , dlaczego w końcu odszedł ze Small Faces. Zespół nie mógł się wyswobodzić od popowego wizerunku, nawet po nagraniu LP "Ogdens' Nut Gone Flake". Robercie, myślę, że ten album by Ci się spodobał).
Steve kiedyś powiedział, ze gdyby zostali z Decca records i managerem Donem Ardenem, to ciągle wymuszałby na nich granie w kółko "Sha la la la lee", poza tym totalnie ich ograbił z kasy. Jedyną pozytywną rzeczą jaka z tego wniknęła to właśnie to, że mogli uciec nawet z tak oczywistymi tekstami.

Co do tych dwóch płyt dla Decca Records. Nie należny zapominać, że nagrania pochodzą z 1965 i 66 roku, kiedy to technika nagrywania w studiu była jeszcze bardzo ograniczona. Tylko 4ro śladowy zapis, ponadto
jak Arden wynajmował studio, to w ciągu jednego dnia zespół musiał nagrać min. 3-4 piosenki.
W Immediate nikt im już czasu nie liczył, no i nagrywali na 8mio śladzie.
Ostatnio zmieniony listopada 23, 2014, 7:11 pm przez Cold Lady, łącznie zmieniany 3 razy
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: agrypa » maja 7, 2010, 1:13 pm

Serdeczne dzieki. Bardzo ciekawe. :)

Obrazek
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Cold Lady » maja 7, 2010, 2:33 pm

Oooo , widzę, że mam wiernego czytacza ;)
Dzięki Agrypo za wstawienie fotki albumu. Bardzo lubię tą płytę.
Może jeszcze coś napiszę, jak znajdę chwilkę czasu.
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Brzoza » maja 7, 2010, 3:46 pm

Ja ostatnio cały czas męczę Humble Pie koncertowy... ale oni dawali czadu :D
Moja audycja w Radiu SAR --> www.trojwymiar.radiosar.pl
wtorki o 21:00 | Adam Brzeziński
http://blues.com.pl/viewforum.php?f=87
Awatar użytkownika
Brzoza
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6369
Rejestracja: października 29, 2009, 11:20 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: 74yaro » maja 7, 2010, 7:42 pm

Cold Lady pisze:
Robert007Lenert pisze:Mam przesluchane wszystkie trzy. Small Faces, There Are But Four Small Faces i From the Beginning. W moim odczuciu "Small Faces" i "From the Beginning" sa znakomite a "There Are But Four Small Faces" fenomenalna!


Tylko, ze Ty masz taką ulepszoną wersję "There Are But Four Small Faces"
Jak ktoś kupi amerykańskie wydanie albumu "Small Faces" :wink: :lol: , to będzie pozbawiony chociażby takich utworów jak:

http://www.youtube.com/watch?v=2uBFdkp5oG4&feature=related
Wyobraźcie sobie, że ten singiel został zbanowany przez BBC, bo zawierał nieodpowiedni tekst. Kurcze, czego oni się tam doszukali? :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=rU29_RST49c&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=xksnyhdjVJU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=1BIAIHLRnMY

i kilku innych


Jest wersja kompaktowa drugiej płyty, która jest połączeniem wersji angielskiej i amerykańskiej.
Awatar użytkownika
74yaro
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6386
Rejestracja: stycznia 10, 2008, 10:06 pm
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Zdzisław Pająk » maja 7, 2010, 9:04 pm

agrypa pisze:Serdeczne dzieki. Bardzo ciekawe. :)

Obrazek

Co do Ogden.. to moim zdaniem jedna z najlepszych, zapomnianych a w Polsce dodatkowo - mało znanych albumów w historii brytyjskiego rocka. A Humble Pie - rzeczywiście grali ostrawo, choć niestety bardzo nierówno, obok wspaniałych momentów zdarzały się im także i dużo gorsze...
W ogóle Cold Lady - zrobiłaś wspaniała robotę dla przypomnienia kawałka historii Rock'n'Rolla. Brawo :D :D :D :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Zdzisław Pająk
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2543
Rejestracja: stycznia 27, 2005, 6:06 pm
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postautor: scichol » maja 9, 2010, 6:22 pm

Zdzisław Pająk pisze:
agrypa pisze:Serdeczne dzieki. Bardzo ciekawe. :)

Obrazek

Co do Ogden.. to moim zdaniem jedna z najlepszych, zapomnianych a w Polsce dodatkowo - mało znanych albumów w historii brytyjskiego rocka. A Humble Pie - rzeczywiście grali ostrawo, choć niestety bardzo nierówno, obok wspaniałych momentów zdarzały się im także i dużo gorsze...
W ogóle Cold Lady - zrobiłaś wspaniała robotę dla przypomnienia kawałka historii Rock'n'Rolla. Brawo :D :D :D :D


Wg. mnie ta plyta Small Face obok "S.F Sorrow'a" The Pretty Things to jedne z NAJLEPSZYCH wydawnictw z kregu angielskiej psychodeli! Zaryzykuje twierdzenie, ze muzyka "popularna" (lub jak kto woli mlodziezowa) nigdy nie byla tak bliska pojeciu artyzmu...
Ale co jest najpiekniejsze...to muzyka mlodosci, slychac w niej pewien rodzaju bunt, wrazliwosc na piekno, naturalnosc i niesamowita radosc z zycia(bez nadetych tekstow) :)

Dla mnie bajka!

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
scichol
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 187
Rejestracja: lutego 9, 2009, 6:09 pm

Postautor: Cold Lady » maja 9, 2010, 6:48 pm

scichol pisze:
Zdzisław Pająk pisze:
agrypa pisze:Serdeczne dzieki. Bardzo ciekawe. :)

Obrazek

Co do Ogden.. to moim zdaniem jedna z najlepszych, zapomnianych a w Polsce dodatkowo - mało znanych albumów w historii brytyjskiego rocka. A Humble Pie - rzeczywiście grali ostrawo, choć niestety bardzo nierówno, obok wspaniałych momentów zdarzały się im także i dużo gorsze...
W ogóle Cold Lady - zrobiłaś wspaniała robotę dla przypomnienia kawałka historii Rock'n'Rolla. Brawo :D :D :D :D


Wg. mnie ta plyta Small Face obok "S.F Sorrow'a" The Pretty Things to jedne z NAJLEPSZYCH wydawnictw z kregu angielskiej psychodeli! Zaryzykuje twierdzenie, ze muzyka "popularna" (lub jak kto woli mlodziezowa) nigdy nie byla tak bliska pojeciu artyzmu...
Ale co jest najpiekniejsze...to muzyka mlodosci, slychac w niej pewien rodzaju bunt, wrazliwosc na piekno, naturalnosc i niesamowita radosc z zycia(bez nadetych tekstow) :)

Dla mnie bajka!

Pozdrawiam!


Nie pozostaje mi nic innego, niż się zgodzić z Panem Zdzisławem i Tobą scicho. Naturalność i radość z życia- bardzo trafnie to ująłeś.
Ogdens' to dla mnie płyta przepiękna i nietuzinkowa, nie wiem na ile może się ona spodobać fanom bluesa, natomiast polecam ją tym, którzy w swoich muzycznych poszukiwaniach wykraczają poza ten gatunek. Ogdens' to magiczne połączenie wielu stylów, to swoista mieszanka psychodelii, popu, rocka, soulu, rhythm&bluesa i folku, a także music hall'owych wpływów. Jest to płyta bardzo "angielska" i okraszona sporą dawką dobrego humoru.
Warto też nadmienić, iż album ten wydany w maju 1968 r., wspiął się na szczyt brytyjskiej listy i pozostał na pierwszym miejscu przez 6 tygodni.

Zgadzam się też poniekąd co do Humble Pie, mieli wspaniałe momenty, sporo bardzo dobrych, ale niestety tych nie najlepszych także trochę było :( . Jak na razie, dalej niż do płyty "Thunderbox" w ogóle nie mam ochoty sięgać, prawda jest taka, że na każdej płycie znalazłabym coś co nie do końca mi się podoba... pomimo tego lubię ten zespół, ale jednak Small Faces bardziej. Żałuję bardzo, ze nie ma żadnego zapisu wideo koncertu Humble Pie z okresu 1971-72, bardzo chciałabym coś takiego obejrzeć 8) . Szkoda także, że Small Faces nie zdążyli ukończyć następnego albumu po Ogdens', z materiału zawartego na "The Autumn Stone" dla mnie jasno wynika, że płyta wyszłaby świetna :)
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Cold Lady » maja 9, 2010, 8:07 pm

74yaro pisze:Jest wersja kompaktowa drugiej płyty, która jest połączeniem wersji angielskiej i amerykańskiej.


Tak, masz rację. Kiedyś nawet zamieściłam linka do strony, gdzie można porównać te trzy albumy.
http://en.wikipedia.org/wiki/Small_Faces_%28Immediate%29
Robertowi udało się dostać specjalną wersję wydaną z okazji 35-lecia albumu. Można tam znaleźć miksy piosenek w wersji mono i stereo z wydania UK i USA, oraz kilka dodatkowych utworów tj. "I Can't Make It", "Just Passing" czy "Don't Burst My Buble"


Jest jeszcze jedno fajne wydanie z okresu Immediate. Taka antologia o nazwie "Darlings of Wapping Wharf Launderette".
Obrazek
http://www.amazon.com/Darlings-Wapping-Wharf-Launderette-Small/dp/samples/B00000IWQV/ref=dp_tracks_all_1/184-1359568-3971337#disc_1
Miksy stereo, zremasterowane z oryginalnych taśm - utwory z albumów "Small Faces", "There Are But Four Small Faces", "Ogdens' Nut Gone Flake" i "The Autumn Stone" + kilka wcześniej nie opublikowanych bonusów.

Naprawdę bardzo fajne wydawnictwo, tylko w Polsce raczej nie do kupienia :(.
Ma również tą zaletę, że antologia ta powstała za przyzwoleniem żyjących jeszcze członków zespołu i jest to jedno z nielicznych wydań, z których muzycy otrzymują kasę.
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: 74yaro » maja 9, 2010, 9:31 pm

Cold Lady pisze:
74yaro pisze:Jest wersja kompaktowa drugiej płyty, która jest połączeniem wersji angielskiej i amerykańskiej.


Tak, masz rację. Kiedyś nawet zamieściłam linka do strony, gdzie można porównać te trzy albumy.
http://en.wikipedia.org/wiki/Small_Faces_%28Immediate%29
Robertowi udało się dostać specjalną wersję wydaną z okazji 35-lecia albumu. Można tam znaleźć miksy piosenek w wersji mono i stereo z wydania UK i USA, oraz kilka dodatkowych utworów tj. "I Can't Make It", "Just Passing" czy "Don't Burst My Buble"


Obrazek

Ciekawe wydanie, nie wiedziałem o nim. Dzieki za informację. :)
Awatar użytkownika
74yaro
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6386
Rejestracja: stycznia 10, 2008, 10:06 pm
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Cold Lady » maja 9, 2010, 11:20 pm

Bardzo proszę 74yaro :D
----------------------------------

Właściwie jeśli do "Darlings of Wapping Wharf Launderette"
dokupi się "The Decca Anthology 1965-67"
http://www.amazon.com/Anthology-1965-1967-Small-Faces/dp/B000005ILL
Obrazek
Cena niestety nie jest zbytnio atrakcyjna :(
Wtedy można założyć, że ma się praktycznie wszystko :mrgreen:

+ na deser to DVD
Obrazek
http://www.amazon.co.uk/Small-Faces-Nothing-1965-1968/dp/B002CIZPQC/ref=pd_sim_m_h__15/278-3837657-7380857


:mrgreen:

(czekam teraz na naganę od moda, bo generalnie ma to się nijak do tematu zakładki i działu :oops: :oops: :oops: )
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Cold Lady » czerwca 24, 2010, 12:21 am

Wiem, że umieszczanie filmów DVD na YT jest niezgodne z prawem. Tym bardziej jest to naganne, jeśli dotyczy zupełnie nowych wydawnictw. Niemniej jednak zdecydowałam się zamieścić tutaj linki do filmu dokumentalnego, ponieważ ten band jest u nas mało popularny. (Oczywiście to nie ja wgrałam na YT, ach i niestety synchronizacja jest ździebko rozjechana ).
Obrazek
cz. 1
http://www.youtube.com/watch?v=dw5nU1ponCw
cz. 2
http://www.youtube.com/watch?v=rkbgBe451ag&feature=related
cz. 3
http://www.youtube.com/watch?v=7M-F9QDzXoQ&feature=related
cz. 4
http://www.youtube.com/watch?v=mUhLzSweLD8&feature=related
cz. 5
http://www.youtube.com/watch?v=onuRZsbFXyQ&feature=related
cz. 6
http://www.youtube.com/watch?v=6_90kVZCAX8&feature=related
cz. 7
http://www.youtube.com/watch?v=b78c8rkYqDk
cz. 8
http://www.youtube.com/watch?v=FRsCbZNKubs&feature=related
cz. 9
http://www.youtube.com/watch?v=P4Js5gnQyxU&feature=related
cz. 10
http://www.youtube.com/watch?v=BopHcCHHPVA&feature=related
cz. 11
http://www.youtube.com/watch?v=NMi1qFk8jNA&feature=related

Może dzięki temu niektórzy spojrzą bardziej przychylnym okiem na Small Faces (albo na odwrót ;)) Brak tu wirtuozerii, no i bluesa niewiele. Dla mnie jednak nie ma to wielkiego znaczenia, jest za to humor, energia, niesamowita radość ze wspólnego grania i szczerość.
Jeśli chodzi o sam dokument, mnie się bardzo podoba z dwóch powodów. Po pierwsze historię opowiadają tylko muzycy z zespołu, a nie jacyś "spece" dziennikarze muzyczni itd. Po drugie, wszystkie wystąpienia w TV, promo klipy i koncertowe nagrania są zamieszczone w całości, a nie jakieś urywki.
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: agrypa » czerwca 25, 2010, 7:20 pm

20 kwietnia 2001 roku w Astoria Theatre w Londynie mial miejsce koncert poswiecony pamieci Steva. Zagrali Humble Pie, muzycy z dawnego Small Faces, Steve Ellis, Paul Weller, Peter Frampton i wielu innych. Wydarzenie uwieczniono na plytach.

Obrazek
3 CD. 33 utwory Steva i wywiad z Kennym Jonsem.
A tutaj skromniej. Jedna plyta, 21 kompozycji. Wybrane rozsadnie. Osobiscie wole ta.

Obrazek
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Cold Lady » czerwca 26, 2010, 3:34 pm

/\/\/\
W koncercie miał wziąć udział także Roger Daltrey, ale niestety musiał zrezygnować na tydzień przed wydarzeniem - miał jakieś inne zobowiązanie i nie mógłby dotrzeć na czas do Londynu. Zamiast niego na ochotnika zgłosił się Noel Gallagher :roll:. Innymi nieobecnymi (którzy wczesniej potwierdzili swój udział) byli m.in. Adrian Smith, Glen Matlock i Chris Farlowe. Pod uwagę brany był również udział Rona Wooda, Joolsa Hollanda, Sam Brown i zespołu The Black Crowes.
Nie posiadam żadnej z tych płyt, widziałam natomiast kilka filmów na YouTube (wyszło również DVD).
Obrazek
Taka myśl mi się nasunęła po obejrzeniu, że w wielu piosenkach artyści po prostu sobie nie dawali rady (wokalnie) - tam gdzie w oryginale były bardziej brawurowe wokale Steve'a. Np. końcówka "I'm Only Dreaming", koncówka "Here Come The Nice" , "Afterglow"...wiem, czepiam się :roll:

A z ciekawostek można jeszcze dodać, że tego wieczoru w Astorii, po dwunastu latach zostal pobity rekord zakupionego/spożytego alkoholu - Steve byłby zadowolony ;-) :lol:
(tak mi się wydaje, że "Bar record" to to właśnie oznacza)
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: agrypa » czerwca 26, 2010, 7:39 pm

Nie czepiasz sie. Mam plyty. Faktycznie czesto nie wyrabiaja i stad zmiany interpretacyjne. Mysle ze poprostu to slyszysz. :)
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Cold Lady » czerwca 28, 2010, 5:44 pm

:lol: ciężko tego nie słyszeć...no ale to są "gwiazdy", ludzie którzy się liczą na brytyjskiej scenie muzycznej już od 2-3 dekad, widać, że publiczność mimo tego była zadowolona. Może organizatorzy powinni byli zaprosić także jakieś zespoły bardziej rockowe ;), z dobrymi wokalistami?
Popatrz co znalazłam dzisiaj na YouTube:
Czy to nie jest przypadkiem zespół Thunder, który tak gorąco polecał Rafał?
Ciekawy wybór, mogli zagrać coś bardziej rockowego, a wykonali popową piosenkę ( singiel, który w dużej mierze sfrustrował Steve'a i w jakimś tam stopniu spowodował jego odejście ze Small Faces)
http://www.youtube.com/watch?v=6F53EmTBwSg&feature=related
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Cold Lady » czerwca 28, 2010, 5:57 pm

Śmiesznie by było, gdyby np. Robert Plant zaśpiewał "You Need Loving" :lol: , to byłby prawdziwy tribute ;)
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: agrypa » czerwca 28, 2010, 7:20 pm

Ja fanem Thunder nigdy nie bylem. Plyty poszly w chetniejsze rece. No i za "Leniwa niedziela" tez nie przepadam. Sam Steve sie o tym "otwurze" niezbyt pochlebnie wypowiadal . Dzieki za linka. Nie mialem pojecia ze Thunder cos takiego splodzili.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: agrypa » czerwca 28, 2010, 7:22 pm

Cold Lady pisze:Śmiesznie by było, gdyby np. Robert Plant zaśpiewał "You Need Loving" :lol: , to byłby prawdziwy tribute ;)


:D :D :D
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Cold Lady » czerwca 30, 2010, 9:06 am

No i widzisz Zbyszku, przez Ciebie zaczęłam przeszukiwać YT pod kątem coverów. Niektóre są fajne, inne nie za bardzo ;-), dlatego proszę nie brać zbyt poważnie tego postu, te interpretacje zamieszczam raczej jako ciekawostkę.

southern rock:
Dirty Sweet - The Sad Bag Of Shaky Jake
z koncertu
http://www.youtube.com/watch?v=LTQTgTyV5S8&feature=related
akustycznie
http://www.youtube.com/watch?v=09DF0zofhjQ
a tu oryginał - live Beat Club 1970. Lubię tą wersję :)
http://www.youtube.com/watch?v=QP0sKVvNldw&feature=related

--------------------------------------
grunge
Screaming Trees - Song Of A Baker
http://www.youtube.com/watch?v=HAC_1Bwj_yo

-----------------------------------------
heavy metal
O rany, te są dosyć śmieszne ;) - kompletnie nie moje klimaty. nie da sie jednak ukryć, że Dubrow podziwiał Steve'a.
Quiet Riot - Afterglow of Your Love
http://www.youtube.com/watch?v=Z6jh-QFlLZU

wersja akustyczna
Quiet Riot - Afterglow of Your Love
http://www.youtube.com/watch?v=MPZ5rJrZJjg

Tin Soldier live, ha ha ha ;)
http://www.youtube.com/watch?v=DHEalHeg7xo&feature=related

wersja studyjna:
Quiet Riot - Tin Soldier
http://www.youtube.com/watch?v=YffRGZum0hs&feature=related

------------------------------------------
Guess Who? - Tin Soldier
http://www.youtube.com/watch?v=oISIAYciNZU&feature=related

Uriah Heep
- Tin Soldier
http://www.youtube.com/watch?v=hlBkdNwYWxI
Scorpions
http://www.youtube.com/watch?v=unyRFyv33vU
----------------------------------
mod revival, punk rock, new wave
The Jam - Get Yourself Together
http://www.youtube.com/watch?v=VpT87wAce-8

The Jam - My Mind's Eye
http://www.youtube.com/watch?v=AIr4zoS3FX4

Paul Weller-i'm only dreaming
http://www.youtube.com/watch?v=F93s0Pq6TBw

----------------------------------------

Brian May - Rollin' Over
http://www.youtube.com/watch?v=iXeANhVX3JQ

----------------------------------------

Gov't Mule - 30 Days in the Hole
http://www.youtube.com/watch?v=FMXIDYyXZ44
http://www.youtube.com/watch?v=QgpKVUlY3qw
http://www.youtube.com/watch?v=uzUm6FexMeA

Gov't Mule w/Peter Frampton - I Don't Need No Doctor
http://www.youtube.com/watch?v=fGzlZZq5s18

----------------------------------------
Beth Hart - I Don't Need No Doctor (Live at Paradiso)
http://www.youtube.com/watch?v=mx6YWVaU_AU

-------------------------------------------------
znowu śmieszne
W.A.S.P. - I don't need no doctor
http://www.youtube.com/watch?v=4Y1GJa8f798

---------------------------------------
STYX - I don't need no doctor
http://www.youtube.com/watch?v=Svda0EG-N5Q&feature=related
--------------------------------------------------

UFO "All Or Nothing" live at The Roundhouse Theater, London,

1975 (video live) od minuty 5:15
http://www.youtube.com/watch?v=LPSsC5cO7qU

----------------------------------------------------
Czy w Dolinie Charlotty dla polskiej publiczności również zagrają "All or Nothing"?
Chris Farlowe, Hamburg Blues Band & Clem Clempson - All Or Nothing
http://www.youtube.com/watch?v=8KTtXy6cBdA

Chris Farlowe - my way of giving (producent-Mick Jagger)
http://www.youtube.com/watch?v=_s2F80Nl7zE

-----------------------------------------------------
Firebird - four day creep
http://www.youtube.com/watch?v=HaOq7inV5Ug

-----------------------------------------------------

Sex Pistols - Whatcha Gonna Do About It
http://www.youtube.com/watch?v=vtxj7uaunJ8&feature=related

sex Pistols - Understanding
http://www.youtube.com/watch?v=FttS9OxaMmI

-----------------------------------------------------

Rich Kids - All or Nothing
http://www.youtube.com/watch?v=FmwksK7K53Y
Ostatnio zmieniony listopada 23, 2014, 7:50 pm przez Cold Lady, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: RafałS » lipca 2, 2010, 10:09 am

Cold Lady pisze:Popatrz co znalazłam dzisiaj na YouTube:
Czy to nie jest przypadkiem zespół Thunder, który tak gorąco polecał Rafał?
Ciekawy wybór, mogli zagrać coś bardziej rockowego, a wykonali popową piosenkę ( singiel, który w dużej mierze sfrustrował Steve'a i w jakimś tam stopniu spowodował jego odejście ze Small Faces)
http://www.youtube.com/watch?v=6F53EmTBwSg&feature=related


Piosenka, choć popowo-rock'n'rollowa nie jest zła. Niestety wykonanie dość przeciętne. Że instrumentalnie jest tak sobie, to się nie dziwię, bo Thunder technicznie nigdy nie błyszczało. Natomiast Danny Bowes potrafi zaśpiewać znacznie lepiej, a tu się nie popisał. Za to chyba zagrali ten numer w dobrym momencie, bo publika na filmiku bawi się na całego.
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Cold Lady » lipca 5, 2010, 10:31 pm

RafałS pisze:A ja mam pytanie na pograniczu tematu. Jaki jest Twój stosunek, Cold Lady, do używania nazwy Humble Pie przez samą sekcję rytmiczną tej grupy (np. płyta "Back on Track"). Odsądzasz ich od czci i wiary za szarganie sztandaru, czy raczej patrzysz pobłażliwie, na zasadzie: "starsi panowie muszą przecież z czegoś płacić rachunki"? (Dodajmy, że basista - Greg nie korzystał z tej nazwy długo, bo zmarł kilka lat temu).

Twoja opinia jako fanki i znawczyni tematu szczególnie mnie ciekawi.


Wiem, już raz odpowiadałam na to pytanie, ale potem wykasowałam moje wpisy :roll:
Zdania nie zmieniłam, natomiast jak odpisywałam poprzednim razem, nie wiedziałam, że zespól Humble Pie bez udziału Marriotta koncertował już pod koniec lat 80-tych, czyli jak jeszcze Steve żył. Wcześniej myślałam, że reaktywowali HP po koncercie w Astorii w 2001r.
To trochę zmienia obraz całej sytuacji. Prawda jest taka, że Steve dobrowolnie oddał prawa do używania nazwy zespołu pałkerowi Jerremu Shirley. Jerry był w HP od samego początku, a nawet jeszcze zanim Steve się przyłączył. Humble Pie miał już swoje początki w 1968 roku. Steve był wtedy w Small Faces, nic nie wskazywało na to, że odejdzie z kapeli. Z Jerrym poznali się bodajże w 1967 roku. Jerry był wielkim fanem Small Faces, w tamtym czasie grał w zespole, który czasami supportował SF ( i brzmieli jak ich "copy band"), dzięki temu się poznali. Gra Jerrego na tyle spodobała się Marriottowi, że obiecał mu posadę "zapasowego" pałkera w SF, gdyby np. Kenney Jones zachorował. Andrew Loog Oldham zgodził sie na wydanie singla zespołu, w którym grał Shirley, potrzebowali porządnej nazwy dla kapeli. Steve chciał, aby nazywali się "The Nice" (brzmi znajomo :?: :roll: ). Oldham się nie zgodził, tłumacząc, że to głupi pomysł, wolał ich nazwać "Apostolic Intervention". O dziwo "The Nice" sam później zaproponował Keithowi Emersonowi... :lol:
Taka ciekawostka. Oto singiel "Apostolic Intervention" - Steve był producentem i o ile mnie pamięć nie myli grał również na basie. Oddał im soją piosenkę "(Tell Me) Have You Ever Seen Me".
http://www.youtube.com/watch?v=Gn5_sE20hqE
a tu jeszcze drugi utwór "Madame Garcia"
http://www.youtube.com/watch?v=r4_v3DVmuKA&feature=related. Ok, to było na temat Jerrego - pre HP.

Jeśli chodzi o Framptona. Poznał się ze Stevem w 1968 roku na sesji nagraniowej dla Johnny'ego Hallyday. Jak można łatwo przewidzieć Small Faces był ulubionym zespołem Framptona, więc ta sesja była dla niego czymś za...stym ;).
Czyli w tym utworze mamy Small Faces z Peterem Framptonem:
Amen (jet to prawie instrumentalna wersja utworu "That Man")
http://www.youtube.com/watch?v=2nOFvdmo6zU

Jeśli ktos zna album "As Safe As Yesterday Is" Humble Pie, to bez trudu rozpozna ten oto kawałek:
Johnny Hallyday - regarde pour moi
http://www.youtube.com/watch?v=wGFex9aoRMQ
Dla tych, co jednak nie znają pierwszego albumu HP, zamieszczam linka z ich wersją:
http://www.youtube.com/watch?v=VdYjP4Os3H0

a tu też znajome dźwięki
Johnny Hallyday - Réclamation
https://www.youtube.com/watch?v=XY5RmjC9jhg

a tutaj wersja Humble Pie - Bang! (promo clip) - to raczej nowinka, na YT pojawiło sie to video w 2013r.
http://www.youtube.com/watch?v=4kPN_OJMaAg

-----------------------
Wracając jednak do tematu. Peter miał dosyć The Herd, Jerry chciał grać w nowej kapeli. Steve chcąc pomóc obydwu kumplom, poznał ich ze sobą, mając nadzieję, że uda im się znaleźć resztę muzyków. Przez następne kilka miesięcy niestety nadal nie mieli pełnego składu. Pod koniec 1968 roku Steve był coraz bardziej sfrustrowany:
1. Niemożnością zagrania na żywo większości materiału z "Ogdens' Nut Gone Flake"
2. Brakiem konkretnej oferty trasy koncertowej po Stanach (SF nigdy się nie udało zagrać w USA)
3. Tym, że singiel "The Universal" http://www.youtube.com/watch?v=Uf-WIgiQj7o osiągnął tylko 16 miejsce na liście w UK, a popowy żart "Lazy Sunday" był na No. 2
4. Brakiem zgody reszty zespołu na poszerzenie składu o Petera Framptona.
5. Obowiązkiem grania tzw. hitów na koncertach, bo tego głównie oczekiwała widownia.
Można by napisać jeszcze przynajmniej kila punktów....

Podczas koncertu noworocznego Steve miał definitywnie dosyć, rzucił Telecastera z obrzydzeniem i wyleciał z sali koncertowej. To był koniec SF.

Tego wieczoru zadzwonił do Petera z zapytaniem , czy może się przyłączyć do niego i Jerrego.
Tak więc technicznie rzecz biorąc, Jerry Shirley był w Humble Pie kilka miesięcy wcześniej niż Steve.
Pod koniec lat 80-tych Steve nie miał ochoty wskrzeszać po raz kolejny HP. Nie chciał używać tej nazwy, aby promować swoje koncerty.
Oddając nazwę powiedział, że woli aby Jerry jej użył, zgromadził jakiś dobrych muzyków i znowu grał w zespole, niż był kierowcą ciężarówki (bo tym się perkusista wtedy zajmował).
Jeśli Marriottowi takie rozwiązanie pasowało, to tym bardziej nie ma co się pastwić nad sekcją rytmiczną :wink:
Ostatnio zmieniony listopada 26, 2014, 2:25 am przez Cold Lady, łącznie zmieniany 4 razy
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: agrypa » lipca 6, 2010, 11:08 am

Cold Lady jestes nieoceniona. Dzieki i wyrazy szacunku.

A to bardzo ciekawa kolekcjonerska pozycja.

Obrazek

Bardzo ladnie wydane. Kazdy singielek w orginalnej okladce. Na dole strony sample. Moim zdaniem warto miec ta pozycje. :)

http://www.amazon.co.uk/Singles-Collect ... 326&sr=1-1
Ostatnio zmieniony lutego 12, 2015, 9:58 am przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Na jeden temat...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 203 gości

cron