Już po
wczoraj Asia zagrała w nowym wcieleniu
tzn z Kubą "Mickiewiczem" Kleinschmidtem na gitarze
duet nowy , nowiuteńki do tego stopnia,
że nie wszystkie utwory mieli dopracowane,
ale to co mieli no cudo...
Kuba jest bez wątpienia jednym z najlepszych młodych gitarzystów
jego sosnóweczki dodawały niesamowity smaczek Asi
wokalowi, który zabrzmiał w większości po polsku
oparty na autorskich piosenkach
było super i warto było być w Garzynie