Moderator: mods
spam pisze:Roman Barten-Sherman.
8-letni chłopak gra Fred McDowell song - "Red Cross Store"
http://www.youtube.com/watch?v=1wiSXQ0m ... re=related
kora_ pisze:komputerówka ....
TITO pisze:kora_ pisze:komputerówka ....
No właśnie!
Ja od paru dni zacząłem się interesować home recordingiem i jestem w szoku! Nie przez samą możliwość nagrywania, bo to oczywistość oczywista, ale przez wirtualność całego środowiska muzycznego. Płytę nagrywa się samemu w komputerze (np. partie harmonijki na gitarze, skrzypce na gitarze, kontrabas na gitarze itp.), potem na trasę dobierasz muzyków. Jak nie możesz znaleźć to możesz jechać sam z kompem. Kto wie czy to nie przyszłość?!
rocken pisze:
tylko że nagrania brzmieniowo jadą "cyfrą" i "plastikiem" na kilometr
rocken pisze:Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić zespołu rockowego, blues/rockowego grającego na jakiś Podach etc. te graty w postaci lampowych skrzynek i kolumny głośnikowe dodają oprócz brzmienia również i urody
Perkusja elektroniczna od lat produkowana jakoś głównie po za "chałturami" również nie może się bardziej rozpowszechnić.
TITO pisze:rocken pisze:Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić zespołu rockowego, blues/rockowego grającego na jakiś Podach etc. te graty w postaci lampowych skrzynek i kolumny głośnikowe dodają oprócz brzmienia również i urody
Perkusja elektroniczna od lat produkowana jakoś głównie po za "chałturami" również nie może się bardziej rozpowszechnić.
Młyny na rzekach i wiatraki (te drewniane) też są śliczne!
azazzello pisze:Jest nawet projekt poswiecony takiemu pitoleniu. W dziale audio dosc duzo probek do posluchania
http://www.hyperharp.com/index.php
TITO pisze:Czy tak idzie japą zagrać - koncówka 2 części?
Na moje to gitara i symulator harmonijki.
Robert007Lenert pisze:A ja czekam na kogos, kto bedzie objawieniem dla sceny bluesowej. Na chwile obecna brakuje mi takiego motoru. Chodzi mi o kogos tworczego i jednoczesnie komercyjnego. Swego czasu SRV byl takim objawieniem i bylo to chyba ostanie jak do tej pory objawienie na taka skale. Taka lokomotywa ciagnaca za soba innych.
agrypa pisze:Jest tez inne niebezpieczenstwo. Kiedy "objawia" sie taki geniusz i bohater, niszczy go srodowisko i swiat w ktorym musi[!] funkcjonowac. Rozjedzie go walec komercji i populizmu.
azazzello pisze:TITO pisze:Czy tak idzie japą zagrać - koncówka 2 części?
Na moje to gitara i symulator harmonijki.
To najzwyklejsza harmonijka, przesterowana przez tranzystor, w tej koncowce jest duzo szybko granych trypletow, troche dzwiekow "over", to na pewno nie jest symulator..
Podobne techniki slychac np tu od 5:17 tu, z tym ze przez lampe
http://www.youtube.com/watch?v=VSjvs_OGNNc
rocken pisze:
tylko że nagrania brzmieniowo jadą "cyfrą" i "plastikiem" na kilometr
dobre na materiał demonstracyjno-promocyjny na pewno nie na "oficjalne" wydawinictwo
azazzello napisal
Jest nawet projekt poswiecony takiemu pitoleniu. W dziale audio dosc duzo probek do posluchania
http://www.hyperharp.com/index.php
agrypa pisze:Azazello to jeden z najznakomitszych harpiarzy. Opieram sie na opinii Kory, a ona w tym wzgledzie jest ogromnie wymagajaca. Mnie to wystarczy by bardzo liczyc sie z jego zdaniem. {Sam tez co nieco wiem. Gram na harmonijkach czterdziesci pare lat ]
Ps. Azazello, ja tez uwielbiam "Mistrza i Malgorzate".
agrypa pisze:Robert007Lenert pisze:A ja czekam na kogos, kto bedzie objawieniem dla sceny bluesowej. Na chwile obecna brakuje mi takiego motoru. Chodzi mi o kogos tworczego i jednoczesnie komercyjnego. Swego czasu SRV byl takim objawieniem i bylo to chyba ostanie jak do tej pory objawienie na taka skale. Taka lokomotywa ciagnaca za soba innych.
Obawiam sie Robert ze mozesz sie nie doczekac. SRV byl objawieniem wlasnie swojego czasu i dobrze w ten czas trafil. Mysle ze czasy bohaterow minely. Dzisiaj bardzo wielu muzykow gra i nagrywa. Jest wsrod nich wielka ilosc naprawde dobrych. W kazdej muzycznej dziedzinie. Sa na zblizonym poziomie a odbiorcy czesto gubia sie w ilosci tego dobrego. A tez calosc sztuki zrobila sie powszechnie i latwo dostepna. Najlatwiej pokazc mi to na przykladzie jazzu, bo tam najchetniej przebywam. Codziennie rodzi sie gdzies jakas znakomita plyta. Juz nawet produkcja ECM i ACT jest nie do objecia,a to przeciez kropla w morzu. Nawet najbardziej zaawansowani jazz-fani nie maja szans objac tej tylko naprawde najznakomitszej czesci rodzacej sie muzyki, nie mowiac o calosci. Jest tez inne niebezpieczenstwo. Kiedy "objawia" sie taki geniusz i bohater, niszczy go srodowisko i swiat w ktorym musi[!] funkcjonowac. Rozjedzie go walec komercji i populizmu.Rozdepcze tlumek wszelakich "pomagierow" robiacych "na jego plecach" wlasne interesiki i na koniec zginie w tlumie miernot wciskanych na sile przez wszelkie media. A ze te media bardzo skutecznie ksztaltuja gusta i rynek, obawiam sie Robert ze wczesniej doczekasz sie dlugiej, siwej brody.
azazzello napisal
Tu jest w miare dobra ilustracja, 3 gosci w tym 2 gra na identycznym sprzecie... http://www.youtube.com/watch?v=NL6Z8zYy ... re=related, ten facet skrajnie z lewej
gra duzo dzwiekow "over", ktore czesto slychac w probkach z projektu Hyper Harp i ktore daja ten gitarowy sznyt w zagrywkach.
Przy okazji, zeby chociaz minimalnie nawiazac do glownego tematu, niezyjacy juz, grajacy tez na tym klipie Chris Michalek (facet z prawej) byl swego rodzaju harmonijkarzem-inowatorem w podejsciu do bluesa/rocka/jazzu. Kto wie gdzie bylby za pare lat...
http://www.youtube.com/watch?v=B1sgmj7JvCA
azazzello pisze:
No nie, bez kokieterii, harmonijka to jedno z moich hobby, ale doskonale to ja juz na niej gral nie bede,za pozno zaczalem, moge byc ewentualnie harpiarzem drugiej swieżosci, jak łosoś w Mistrzu i Malgorzacie .
TITO pisze:azazzello pisze:
No nie, bez kokieterii, harmonijka to jedno z moich hobby, ale doskonale to ja juz na niej gral nie bede,za pozno zaczalem, moge byc ewentualnie harpiarzem drugiej swieżosci, jak łosoś w Mistrzu i Malgorzacie .
A czasem nie jesiotr?
Roj pisze:Gość w restauracji(chyba bluesman):
- Co to jest kawior?
- Jaja jesiotra.
- To poproszę dwa, na twardo.
agrypa pisze:Niedawno, w miejscu bardzo publicznym,
agrypa pisze::shock: Wszystko jest mozliwe na tym naszym zabawnym swiecie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 358 gości