posener pisze:Przy okazji wyjaśnię, że wykonawców z Wysp Brytyjskich celowo tutaj nie zamieszczam, bo byłoby ich sporo, a muzycznie wiadomo, że są najbliżsi amerykańskiej muzyce i kwestii rocka oraz bluesa nie zaliczam ich do typowych Europejczyków.
Tak dla formalności, bo nie zamierzam wchodzić w jałową polemikę, zwracam uwagę na słowa "muzycznie" oraz "w kwestii rocka oraz bluesa nie zaliczam ich do typowych Europejczyków". To nie jest skomplikowane zdanie, ale tłumacząc z polskiego na nasze oznacza to, że moim osobistym zdaniem w kwestiach muzycznych, ze szczególnym uwzględnieniem rocka i bluesa wykonawcy z Wysp Brytyjskich nie są typowymi Europejczykami. Ja uważam, ze grają raczej w lidze amerykańskiej.