: marca 31, 2010, 12:25 pm
anegdota która przytoczę jest zasłyszana w dawnych czasach. nie bardzo pamiętam kto mi ją opowiadał więc mogą w niej być jakieś przeinaczenia. jednakże myślę że sens jest tam gdzie trzeba...
John Lee Hooker zwykł mawiać że potrafi zagrać w każdym stylu. jak słychać na płytach polega to na tym że zaprasza kapele grającą w jakimś stylu (np. Santana) i on wtedy też "gra" w tym stylu. ale to tylko taki mini-wtręt. do rzeczy
po nagraniu materiału z wyżej wymienionym panowie z Canned Heat zasugerowali mistrzowi że kilka 1y pomylił formę. a on NATO: "ja się NIGDY nie mylę". no to oni: "ale nie robiłeś zmiany po 4,8,12 taktach" czyli ile ich tam było. a on: "zmiany robiłem wtedy kiedy TRZEBA"
John Lee Hooker zwykł mawiać że potrafi zagrać w każdym stylu. jak słychać na płytach polega to na tym że zaprasza kapele grającą w jakimś stylu (np. Santana) i on wtedy też "gra" w tym stylu. ale to tylko taki mini-wtręt. do rzeczy
po nagraniu materiału z wyżej wymienionym panowie z Canned Heat zasugerowali mistrzowi że kilka 1y pomylił formę. a on NATO: "ja się NIGDY nie mylę". no to oni: "ale nie robiłeś zmiany po 4,8,12 taktach" czyli ile ich tam było. a on: "zmiany robiłem wtedy kiedy TRZEBA"