Okolice Bluesa

autor: **agrypa** » lutego 24, 2010, 3:57 pm

W latach 70 -tych slynny krakowsko-rynkowy sierzant MO, pobil dwoch dlugowlosych na tymze rynku. Okazalo sie ze to byli Dunczycy, na dokladke muzycy z goszczacej w Krakowie kapeli. Zrobil sie szum konsularny,sierzanta K. przeniesiono za kare na prowincje. Dlugowlosych Polakow sobie obijal na codzien i byl za to ceniony przez zwierzchnosc, a tu taki niefart.. :evil:

W tamtych "ciekawych czasach" Jaromi moglby o tym bluesa napisac. Tylko zaspiewac by nie mogl. NO chyba ze raz.

autor: **@ndy.w** » lutego 24, 2010, 7:26 pm

autor: **Wojtek Młynarczyk** » lutego 24, 2010, 10:32 pm

autor: **@ndy.w** » lutego 25, 2010, 12:01 am

krążył dowcip że Japończycy wykupią licencje naszych aut tylko zmienią nazwy.
maluch miał się nazywać cio-to cio-to
syrenka - ohida
a nyska - zomosuki

autor: **agrypa** » lutego 28, 2010, 1:11 pm

autor: **agrypa** » lutego 28, 2010, 1:17 pm

To nasze "Bostwo domowe" jak mu sie przyjrzec, warunki spelnia. Moze grac bluesa.

autor: **@ndy.w** » marca 1, 2010, 10:59 pm

we wczesnych latach '90tych ub.w. jechaliśmy na koncert do Drezna. byliśmy umówieni z tamtejszym organizatorem że jak nie zadzwoni to jedziemy. więc pojechaliśmy. ponieważ były to czasy przedkomórkowe, nie było już właściwie odwrotu...

dotarliśmy do punktu kontroli granicznej w Zgorzelcu. w tamtych czasach przekraczanie granicy to nie było hop-siup, zwłaszcza że granica polsko-niemiecka była wówczas granicą unii europejskiej. i nie trzeba tłumaczyć że Niemcy raczej krzywo patrzyli na Polaków.

z budki wyszedł WOP-ista, podszedł do naszego samochodu i zapytał: "który z panów jest Waśniewski?" lekko drżącym głosem odezwałem się: "ja". a on do mnie: "a, bo dzwoniła pana żona, żebyście już nie jechali tam gdzie jedziecie, bo spotkanie jest odwołane". przebiegła kobieta znalazła sposób żeby mnie zawrócić z drogi :wink:

autor: **leowhiskey** » marca 2, 2010, 7:45 pm

autor: **Tomiszon** » marca 2, 2010, 11:00 pm

autor: **Dziadek Władek** » marca 2, 2010, 11:14 pm

autor: **Tomiszon** » marca 3, 2010, 12:10 am

autor: **Grzegorz Sterna** » marca 3, 2010, 9:32 am

autor: **JaRas** » marca 3, 2010, 11:49 am

Jogi

autor: **agrypa** » marca 3, 2010, 1:39 pm

autor: **Tomiszon** » marca 3, 2010, 3:07 pm

Tak Grzegorz, to Błażej Pawlina

autor: **Grzegorz Sterna** » marca 4, 2010, 2:56 pm

autor: **agrypa** » marca 4, 2010, 4:31 pm

autor: **JaRas** » marca 4, 2010, 4:35 pm

autor: **agrypa** » marca 4, 2010, 4:43 pm

autor: **JaRas** » marca 4, 2010, 4:55 pm

autor: **@ndy.w** » marca 5, 2010, 12:42 pm

autor: **@ndy.w** » marca 15, 2010, 4:25 pm

autor: **WitekBielski** » marca 20, 2010, 7:36 pm

autor: **kora** » marca 20, 2010, 7:51 pm

Ciekawe jakie będziesz miał wrażenia po występie z Howardem Levy'

autor: **Kuba Hełka** » marca 21, 2010, 9:04 pm

Okolice Bluesa

Anegdoty i opowiastki wokolo Bluesa.

Kto jest online