Okolice Bluesa

autor: **WitekBielski** » stycznia 29, 2009, 8:27 pm

Sunnyland Slim - Blues Masters vol.8.

Mistrz sam śpiewa i gra na fortepianie. Dla mnie nie znać Sunnyland Slima to jak nie znać alfabetu. Poza tym że był świetnym pianistą (Ojciec Fortepianowego Chicago Bluesa) to podobno był także bardzo miłym człekiem. Polecam!!!

Obrazek

autor: **F.H.Johnson** » stycznia 29, 2009, 9:51 pm

Niestety w w/w kwestii i temacie nie mogę się wypowiedzieć bo nie znam alfabetu :wink:

ale ludzie mówią ,że podobno jestem przynajmniej miły :lol:

autor: **RafałS** » stycznia 30, 2009, 9:45 am

Nie bardzo rozumiem: mamy pisać ogólnie, jakiego bluesa słuchamy, czy konkretnie o swoim stsosunku do Sunnyland Slima?
Przypomina mi to trochę wypracowanie na temat: "Jaki jest Twój ulubiony bohater i dlaczego to właśnie Lenin?" :wink:

autor: **WitekBielski** » stycznia 30, 2009, 9:53 am

Przepraszam za nieścisłość,

Chodzi ogólnie o to jakiego bluesa słuchacie. Jest zakładka "Muzyczne Tło Okolic Bluesa" gdzie jest wszystko od Son House'a przez jazz po Franka Zappę czy Iron Maiden. A tu jest miejsce na to co koty lubią najbardziej - bluesa :wink:

Kłaniam się
W.B

autor: **RafałS** » stycznia 30, 2009, 10:22 am

Tak się domyślałem, ale co szkodzi się podroczyć.

Odpowiem najpierw ogólnie: ja słucham dużo soul-bluesa, bluesa podlanego funkiem i pogranicza bluesowo-jazzowego. Ostatnio raczę się taką oto płytką:

Johnnie Bassett & the Blues Insurgents - Party My Blues Away
z 1999 r.

Obrazek

Ogólnie - soul-blues bardzo pokrewny płytom B.B. Kinga z tego samego okresu (np. "Makin' Love is Good For You"). Podobny skład grupy (organy, sekcja dęta), podobne brzmienie gitary (ciepłe, miękkie z wpływami gitarzystów jazzowych), podobnie subtelnie funkująca sekcja rytmiczna. Wokal brzmiący trochę jak John "Broadway" Tucker. Gitara dość schowana jak na płytę gitarzysty, chętnie dzieli się solówkami z organami, saksofonem i trąbką. Przewaga szybkich, energetycznych numerów, dwa wolne bluesy w tym jeden z gościnnym fortepianem (fortepian z szumiącym hammondem w tle to jedna z moich ulubionych kombinacji muzycznych). Prawie same nowe piosenki napisane głównie przej ojca grupowego organisty. Polecam gorąco - znakomita rzecz: rozgrzewająca i kojąca jednocześnie, zgodnie z tytułem: "odimprezować bluesa w siną dal".

autor: **bohdan** » stycznia 30, 2009, 6:48 pm

Albert Collins & the Icebreakers - Live '92/'93

Dość długo szukałem dla siebie bluesowego gitarzysty, który naprawdę by mi się podobał. O ile fascynacje harmonijkowe mam w głębokich latach '40, '50 i '60, to gitarowe dość nowe. Te nagrania koncertowe (zrobione tuż przed śmiercią Alberta!) są po prostu wspaniałe. O dziwo wcześniejszy Albert tak bardzo mi się nie podoba, może za mało słyszałem. Tu w każdym razie mamy Alberta z mega-składem. Jest hammond, są i fenomenalne dęciaki! Mają zakręcone brzmienia! Strasznie lubię takie dęciakowe bandy, bo to po prostu jest MOC!

Kto nie zna Alberta, niech szuka tej płyty. Można ją spokojnie kupić za <35 zł, nie trzeba jakoś specjalnie szukać.

The master of the telecaster!

autor: **Piotr Gwizdała** » lutego 2, 2009, 11:00 pm

SCISSORMEN - Luck In A Hurry - Vizztone 2008

DUET-gitarzysta i perkusista-zakochani i zafascynowani Mississippi Hill Country Bluesem. Niesamowity odlot gitary slide!!! Brud i bebechy wyłażą na wierzch-groove taki jakbyś to co grali RL Burnside i Jr.Kimbrough podwójnie wymieszał-trans napęcany siłą slide-to tak jakbyś utwory Son House czy Charlie Pattona nagrał we wspólczesnym studio. ZGODA! Wolimy słuchać tych pierwszych-wymienionych; ...ale to co gra i jak gra znany z niezwyklej inwencji gitarzysta Ted Drozdowsky ( nota bene-dzienikarz muzyczny branzy bluesowej!)-przenosi nas jakby w dalszą podróż muzyczną-zapoczątkowaną przez Burnside i Kimbrougha. Brutalna siła wyrazu muzycznego z zawodzącym i lekkim głosem-(chwilami przypomina mi swym spokojem Skipa Jamesa)jest tu niezwykle EFEKTOWNYM i pozbawionym blichtru-przyjemnym dysonansem. 11 urozmaiconych kompozycji-i tylko dwa klasyki Son HOUSE`a - Death Letter Blues i Preachin` the Blues.
Fantastyczna-prawdziwa muzyka, ukorzeniona w pięknej tradycji górzystego Mississippi-zagrana przez muzyków zakochanych w tym klimacie-a mieszkających w...NASHVILLE!!!. Wspomagają ich klawiszowiec i cudownie grający w kilku momentach skrzypek. Koniecznie posłuchajcie-naprawde warto. Blues z szeroką wyobraźnią!

"keepin` the blues alive!"

autor: **Hope** » lutego 2, 2009, 11:03 pm

Ja akurat słucham bardzo dużo akustycznego tradycyjnego blues'a z delty, i sporo blues'a chicagowskiego, ale też nie pogardzę Królami, Claptonem, Roy'em Buchanan'em itd ;] Ale zawsze najważniejszy dla mnie będzie Delta Blues

autor: **nano** » lutego 3, 2009, 10:24 am

George "Buddy" Guy ostatnio na tapecie

autor: **Rock-A-Billy** » lutego 3, 2009, 4:42 pm

A jeśli o mnie chodzi - to Watermelon Slim. Długo szukałem i znalazłem: ten wokal, ta harmonijka i ta gitara.

Obrazek

autor: **nowo-narodzony** » lutego 3, 2009, 9:12 pm

Trochę mogę zdziwić co poniektórych informacją - zacząłem słuchać Polskiego bluesa. Dotychczas z Polskich wykonawców ograniczałem się jedynie do klasyków. A ostatnio dorwałem parę dobrych płyt:
- Szulerzy
- Szymański
- Jaromi

I co?
I chcę więcej!

autor: **Krajcar** » lutego 6, 2009, 4:49 pm

Kocham blues-rocka jak i korzenie... Jimi Hendrix, Eric Clapton, ZZ Top, Dżem, Breakout, Lynyrd Skynyrd...

autor: **Electric Muddy** » lutego 6, 2009, 5:52 pm

Krajcar pisze:Kocham blues-rocka jak i korzenie... Jimi Hendrix, Eric Clapton, ZZ Top, Dżem, Breakout, Lynyrd Skynyrd...

Autorowi tego tematu chodziło o to jaki utwór bluesowy (płyta bluesowa) leci u Ciebie na kompie w tym momencie, a nie jakiego bluesa lubisz

Pozdrawiam

autor: **Krajcar** » lutego 6, 2009, 8:36 pm

WitekBielski pisze:Chodzi ogólnie o to jakiego bluesa słuchacie. Jest zakładka "Muzyczne Tło Okolic Bluesa" gdzie jest wszystko od Son House'a przez jazz po Franka Zappę czy Iron Maiden. A tu jest miejsce na to co koty lubią najbardziej - bluesa

Electric Muddy, jak widać nie :wink:

Pomyliłeś się z tematem "Muzyczne tło Okolic Bluesa". I radzę najpierw przeczytać temat, a potem pouczać :wink:

autor: **RafałS** » lutego 6, 2009, 9:36 pm

Krajcar pisze:Jimi Hendrix, Eric Clapton, ZZ Top, Dżem, Breakout, Lynyrd Skynyrd...

Ani jeden z tych wykonawców nie jest dość bluesowy na tę zakładkę. :wink:

->

http://www.blues.com.pl/viewtopic.php?t=12006

No i Electric Muddy ma rację: ten wątek ma być bluesowym odpowiednikiem "Muzycznego Tła", choć można oczywiście rozszerzyć podanie nazwy płyty to o komentarz - tak przynajmniej zaczął Witek Bielski.

autor: **Krajcar** » lutego 6, 2009, 9:48 pm

RafałS pisze:
Krajcar pisze:Jimi Hendrix, Eric Clapton, ZZ Top, Dżem, Breakout, Lynyrd Skynyrd...

Ani jeden z tych wykonawców nie jest dość bluesowy na tę zakładkę. ->

Nie jest dość bluesowy? :roll:

A jaka muzyka lub wykonawca Twoim zdaniem pasuje do tej szufladki?

autor: **RafałS** » lutego 6, 2009, 10:07 pm

Chodzi o bluesa bez elementów rocka. Czystego jak spirytus, a Ty w najlepszym razie o dobrych wódkach mówisz.

autor: **kanczenconga** » lutego 6, 2009, 10:14 pm

Robert Pete Williams

autor: **Krajcar** » lutego 6, 2009, 10:15 pm

Dobry trunk to podstawa

autor: **kora** » lutego 6, 2009, 10:50 pm

Krajcar pisze:
RafałS pisze:
Krajcar pisze:Jimi Hendrix, Eric Clapton, ZZ Top, Dżem, Breakout, Lynyrd Skynyrd...

Ani jeden z tych wykonawców nie jest dość bluesowy na tę zakładkę. ->

Nie jest dość bluesowy? A jaka muzyka lub wykonawca Twoim zdaniem pasuje do tej szufladki?

Może zacznij słuchać tych,którzy inspirowali Twoich idoli

Clapton - Big Bill Broonzy ,Charley Patton, Blind Willie Johnson, czy Muddy Waters

Hendrix - Howlin'Wolf, Robert Johnson,Albert King

itd,itd.

Liczę,ze ich granie również przypadnie Ci do gustu :wink:

Pozdrawiam.

autor: **ewcia** » lutego 7, 2009, 1:20 am

Ja ostatnio odsłuchałam calusieńkiej zarejestrowanej muzyki Roberta Johnsona i fantastycznie się potem słucha, jak inni wykonują jego utwory.
Gorąco polecam

autor: **Krajcar** » lutego 7, 2009, 9:57 am

kora_ pisze:Może zacznij słuchać tych,którzy inspirowali Twoich idoli

Ok, dzięki. Spróbuję

autor: **radek** » lutego 11, 2009, 9:53 pm

Ja ostatnio odkryłem dla siebie Roberta Lucasa.Co prawda nabyłem na razie tylko 2 płytki-i to nienajlepiej oceniane na Allmusicu,ale mnie zachwyciły.Bardzo dużo akustycznego grania.Takie lubie

Na pewno będzie ciąg dalszy.

autor: **Andrzej Jerzyk`e** » lutego 11, 2009, 10:43 pm

radek pisze:Ja ostatnio odkryłem dla siebie Roberta Lucasa.Co prawda nabyłem na razie tylko 2 płytki-i to nienajlepiej oceniane na Allmusicu,ale mnie zachwyciły.Bardzo dużo akustycznego grania.Takie lubie Na pewno będzie ciąg dalszy.

Wielka szkoda że nie ma Roberta już między nami

Sięgnij Radku także po jego twórczość z "Canned Heat", będziesz zadowolony!
Pomocą służy "Sawyer", niekwestionowany specjalista w dziedzinie "Canned Heat".

autor: **WitekBielski** » lutego 12, 2009, 12:23 am

Obecnie słucham nowych nabytków z Memphis:

Memphis Slim & Roosevelt Sykes - Double-barreled Boogie
Otis Spann - The Best Of The Vanguard Years
Blind Willie Johnson - Dark Was The Night
Son House - The Complete Library Of Congress Sessions

Czyli moje główne miłości: Blues fortepianowy, Delta Blues i Gospel. Ouch!

Pozdrawiam!

autor: **T.B.King** » lutego 15, 2009, 11:29 pm

WitekBielski pisze:Obecnie słucham nowych nabytków z Memphis:

Memphis Slim & Roosevelt Sykes - Double-barreled Boogie
Otis Spann - The Best Of The Vanguard Years
Blind Willie Johnson - Dark Was The Night
Son House - The Complete Library Of Congress Sessions

Czyli moje główne miłości: Blues fortepianowy, Delta Blues i Gospel. Ouch!

Pozdrawiam!

On słucha tego w moim samochodzie, walšc pałkami od perkusji po desce rozdzielczej. Wokół prawego wylotu powietrza już brak pokrycia, czyli dziura.
I to jest rodzicielski blues.
Blues on!
Tomasz Bielski

autor: **natalial** » lutego 22, 2009, 11:40 pm

a u mnie teraz na topie Koko Taylor na płycie jest napisane "Love me like a woman", to chyba tytuł płyty bo okładki nie mam, robiłam porządek w płytach i nie wiem skąd się u mnie wzięła, płyty bardzo dobrze się słucha, jest na niej wszystko co lubię, fajny rytm, harmonijka, gitarka i wspaniały mocny wokal Koko Taylor, myślę, że to taka klasyka bluesa. Bardzo polecam

autor: **Robert007Lenert** » lutego 23, 2009, 10:29 pm

Ostanio znow Marvin Pontiac......czyli pewna muzzyczna mistyfikacja Johna Lurie

autor: **WitekBielski** » lutego 24, 2009, 4:02 pm

Johny Jones & Billy Boy Arnold!

Obrazek

autor: **P.Szymański** » lutego 24, 2009, 5:56 pm

http://weeniecampbell.com/juke/playing. ... 4115318788

Okolice Bluesa

Jakiego bluesa słuchacie?

Jakiego bluesa słuchacie?

Auć!

Kto jest online