Okolice Bluesa

: **października 14, 2008, 11:28 pm**

Blues Wieczorową Porą niedziela 19.10 godz. 19.30
Myślę, że dobrze jest słuchać bluesa. Wieczorową porą zwłaszcza, ale... każda pora jest dobra ku temu

Tak sobie siedzę przy piwie Ciechan i coraz bardziej dojrzewam, aby zapodać Państwu stary Warm Dust, może jeszcze Paul Geremia? Dawno nie puszczałem pana Charley'a Pattona... A może Chris Smither? Dobrej nocy? Prześpię się z tym jakoś............... :wink:

: **października 15, 2008, 9:59 am**

: **października 15, 2008, 6:16 pm**

: **października 15, 2008, 6:19 pm**

: **października 15, 2008, 8:00 pm**

Witam państwa. Zajrzałem tu chyba... powoli z przyzwyczajenia. Nie myślałem, że ktoś się odezwie. A tu proszę - same znakomitości

Te moje późnowieczorne wynurzenia na temat były dość przypadkowe, ale skoro obudziły zainteresowanie donoszę. Pattona zagram w kąciku "zgrzyty z płyty"... bo fajnie ta płyta trzeszczy. To "OK -it won't be long". Geremia pójdzie w takim razie z " Live from Unkle Sam's Backyard" 1997. Smithera zawsze miło mi się słucha, ale czy to nie za wielu gitarzystów na tak małej przestrzeni BWP dnia 19.10? Zobaczymy. Spróbuję coś czadowego dorzucić na deser. Może stary dobry.... Dezerter? To na pewno będzie, w wymiarze strawnym nawet dla najbardziej pure bluesowej ekipy forumowej. No i ten sympatyczny psychodelik Warm Dust. A może wszystko mi się zmieni do niedzieli? :shock:

: **października 15, 2008, 8:04 pm**

Pawle. przepraszam. Znowu wysłałem nie odpowiadając na dręczące Cię pytanie o granie z analogów. Już wiem, ustaliłem z Jackiem Milewskim ten spektakl na 02.11. Do usłyszenia?

: **października 15, 2008, 8:19 pm**

: **października 15, 2008, 8:50 pm**

Kora? No nie, nie spodziewałem się (jak powiedział mój ulubiony Kubuś Puchatek)

Naprawdę bardzo się cieszę, że moje nieśmiałe podrzucanie propozycji treściowych nie trafia w próżnię. Jak wielka musi być siła Muzyki, skoro pozytywnie zakręca umysły wszelakie?

: **października 15, 2008, 11:24 pm**

: **października 15, 2008, 11:46 pm**

Boję się Andrzeju,że całkiem niechcący "wdepnąłem" na bardzo rozedrgany, profesjonalnie zaminowany teren... tylko dla orłów :wink:

No cóż. Moja Mama zwykła mawiać, że jak spaść .. to z wysokiego konia. A moja Mama (jak wszystkie Mamy

) zawsze ma rację ! :lol:

Prześpij się z Bluesem. W końcu to jakieś zboczenie podobno?

: **października 16, 2008, 9:24 pm**

: **października 16, 2008, 11:20 pm**

: **października 17, 2008, 1:05 pm**

: **października 17, 2008, 6:38 pm**

: **października 18, 2008, 9:39 pm**

: **października 18, 2008, 10:02 pm**

: **października 18, 2008, 10:13 pm**

: **października 18, 2008, 10:26 pm**

: **października 19, 2008, 9:07 am**

To był koncert charytatywny. Dawanie w takich przypadkach złotówki nawet za tak "niezachwycający" zestaw wykonawczy naprawdę niczym nie zagraża zdrowiu dającego. Przecież zaraz można wyjść , aby za drzwiami wcisnąć w ucho słuchawki i słuchać chociażby ukochanych (moich również) Allmanów. Dobrze, zamykam temat. Pozdrawiam bardzo

: **października 19, 2008, 1:10 pm**

: **października 19, 2008, 2:18 pm**

: **października 19, 2008, 2:23 pm**

: **października 19, 2008, 2:26 pm**

: **października 19, 2008, 2:31 pm**

: **października 19, 2008, 3:15 pm**

: **października 19, 2008, 3:23 pm**

: **października 19, 2008, 3:28 pm**

: **października 19, 2008, 3:52 pm**

: **października 19, 2008, 4:23 pm**

: **października 19, 2008, 4:33 pm**

Okolice Bluesa

Treść audycji BWP 19.10 ... oraz próbki przemyśleń

Treść audycji BWP 19.10 ... oraz próbki przemyśleń