Re: Manniak po ciemku
: stycznia 21, 2017, 10:18 pm
Sorki, że odpowiadam po kilku dniach ale wiecie jak to jest nie zawsze się robi co się ...
Dzięki za wyczerpujące dane. Na okładce płyty brak czasów ale jest wydawca płyty i numer? HATMAN 2044, znalazłem tę płytkę na discogs tam podano czas 6:08 i tym się zasugerowałem, dlatego post. Teraz już nic nie rozumiem bo na allmusic i na discogs niby płyta ta sama a czas tego utworu inny? gdzieś jest błąd, płytki oczywiście nie mam bo bym sobie czas "wymierzył". Na amazon.com czas też 6:08. Na stronie Sari brak danych. Chyba przyjmę, że utwór zagrany z płyty "A force of nature" z czasem 5:23
I to chyba często, jak nie co tydzień. Jednak Manniak dwugodzinny z "długasami" byłStS pisze:2. Końcówka audycji bywa obcinana ze względów czasowych.
Czyli Wojtek po prostu lubi jak utwór kończy się dynamicznie "cut-em" a nie "fader-em".B&B pisze:Nie dlatego. Mówił o wyciszaniu w kontekście, że to autorzy sami wyciszają i ten sposób realizacji nagrania na płycie mu się nie podoba