charcerzyk pisze:Michał pisze:4.00 to chyba najgorsza godzina dla słuchacza i dla prowadzącego, ale co tam wytrzymamy
ale to troszkę śmieszne, żeby o tej godzinie robić audycje - a później władze radia będą mieć pretensje że mało jest słuchaczy ... ile może sobie pozwolić na słuchanie radia o takiej godzinie ?
Dołączam się do tej opini Michał
Pora jest mordercza, chyba dogodna dla tych co pracują w nocy, lub na szosie. Ciężko jest mieć pretensje, że zbyt małe zainteresowanie i popularność gdy emituje sie audycję o 4 rano.
Pamiętam jak Maniak po Ciemku byłe we wtorki po północy, i jakoś dawało się radę. Trzeba jednak mieć szacunek dla tych wszystkich fanów bluesa, którzy mają pracę, czy inne odpowiedzialne zajęcie na kolejny dzień. Czyżby ktoś chciał nas zniechęcić?!
Michał , Charcerzyk
…. To nie tak
W ostatniej audycji Pan Jan Chojnacki zapowiedział emisję następnej audycję za dwa tygodnie ... 10- go” Bielszy Odcień Bluesa” wypadł ze względu na sprawozdanie z OFF FESTIWALU. Po naszych mailach postanowiono zagrać BOB mimo wszystko . Początkowo padła godzina 2.00 , ale to czas na
Atelier /Pani Ani Gacek, która prowadzi ten program / i nie było wyjścia …. Musi być 4.00 .
To nie żadna zła wola LUDZI TRÓJKI …
Następne wydania BOB już będą o 24.00, albo inaczej o 00.00 …. To czas emisji ustalony na miesiąc sierpień, a później / jeśli nasze prośby odniosą skutek / jaka to będzie godzina , to się jeszcze okaże.
Nie kapryśmy, nie szukajmy dziury w całym … BĄDZMY , bo Pan Janek specjalnie dla nas GRA .
Pozdrawiam