Audycja 37 - 11. 09. 2008 r. - godz. 22:00

Obrazek "Loose Blues" - audycja autorska Jakuba Michałka w każdy wtorek o godzinie 21:00 tylko we wrocławskim Radio Luz.
http://www.radioluz.pwr.wroc.pl

Moderator: mods

Postautor: Betsztyn » września 10, 2008, 9:55 pm

albowiem pisze:ech no i nie załapałam się na Bowiego, ale Jimmy może potwierdzić, że Bowie to soundtrack do mojego życia z przerwą od czasu do czasu na inną muzę więc niech te audycje będą tą przerwą :D

a propos tego czy blues był lepszy jak ludziom było źle... George Carlin mówił, że biali nie mogą grać bluesa bo oni są od "MAKING people feel blue, not to feel blue" więc coś widocznie w tym jest :D

Bowiego, to tak na prawde nie bylo, ale Jimmy rozdawal autografy dziewczynom.
Zyczliwy :lol:
Awatar użytkownika
Betsztyn
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5454
Rejestracja: listopada 15, 2007, 3:38 pm

Postautor: Góri » września 10, 2008, 9:55 pm

To jest ale moc!
Awatar użytkownika
Góri
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 874
Rejestracja: kwietnia 6, 2004, 8:19 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » września 10, 2008, 9:56 pm

gofer pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
Jimmy pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
gofer pisze:O! Blues jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle

........................
no kurcze..pierwsze słyszę...
jak jest zle to jest zle...zawsze mozna sięgnąc do King Crimson
.....................
Pozdrawiam Jimmy :D


A Ty dalej swoje :P Jakby nie Son House to byś z pewnością nie słuchał ani Kinga ani Crimsona :D

.......................
i Kinga i Crimsona słucham od zawsze a Son House???? Jimmy ..jaja sobie robisz ze starego wariata???? :evil:


Płyń w dół rzeki tej szerokiej
płyń mój bluesie płyń
Miasto wielkie jest daleko
ty je dobrze znasz
Proszę wstąp tam choć na chwilę
i przywitaj wszystkich tam
bo to najwyższy czas

Powiedz jak nam ciężko tutaj,
że dzień tak tu krótko trwa
A biedoty mamy tyle aż czasami chce się wyć
W tej malutkiej naszej dziurze
jest naprawdę ciężko żyć
naprawdę ciężko żyć

Czasem tylko bluesa słyszę i nadzieję wielką mam
Że w dół rzeki sam popłynę i opowiem prawdę tam
Jak tu w tej malutkiej dziurze ciężko wszystkim nam
Ciężko, ciężko nam

Płyń w dół rzeki tej szerokiej
płyń mój bluesie płyń
Możę cię usłyszy ktoś, jakiś super super gość
I przypłynie w górę rzeki aby rozweselić nas
No bo to już najwyższy czas

Czasem tylko bluesa słyszę i nadzieję wielką mam
Że w dół rzeki sam popłynę i opowiem prawdę tam
Jak tu w tej malutkiej dziurze
ciężko wszystkim, ciężko nam
W tej małej dziurze ciężko n

.............................
:cry: smutne...
wolę jednak inne smuty...
Dobra..pozdrawiam wszystkich serdecznie..i siadam za pulpitem...
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Darek Grodziński » września 10, 2008, 9:57 pm

A z innej beczki... zna ktoś dobry wysyłkowy sklep muzyczny z USA lub innego krju strefy dolarowej? Szukam piecyka 100W Fendera i te ceny w dolcach są ciekawsze od złotówkowych... tylko jak do tego podejść żeby się nie wkopać :idea:
Darek Grodziński
 

Postautor: margo » września 10, 2008, 9:57 pm

Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:
Jimmy pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
gofer pisze:O! Blues jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle

........................
no kurcze..pierwsze słyszę...
jak jest zle to jest zle...zawsze mozna sięgnąc do King Crimson
.....................
Pozdrawiam Jimmy :D


A Ty dalej swoje :P Jakby nie Son House to byś z pewnością nie słuchał ani Kinga ani Crimsona :D


Ot co!!! :D "Blues To Korzenie, Reszta Muzyki To Owoce"

...........................
ten muzyk który to powiedział był mocno narąbany.../ wiem , wiem kto /
czyli Łysku rozumiem ze Peter Hammill , King Crimson czy UK to owoce bluesa???:shock: :wink: :wink:
Noo...do "fajnych" teorii dochodzicie..ale co tam ..wybaczam bo Was lubię... :D :D

jeszcze nikt nie pokusił się o sytwierdzenie, ze Michał Wiśniewski Lil Kim (czy jakoś tak) to owoce bluesa więc nie jest tak źle ;p

ale ma facet wokal!!!! (ten, co go Jimmy puszcza właśnie)
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Postautor: gofer » września 10, 2008, 9:58 pm

Darku ale w Polsce tez to można kopic
Życie to teatr, gdzie los włada każdym aktem
Gdzie kwestie kończy czasem śmierć
Gdzie błazen kocha i drwi
Życie to teatr, gdzie puentę piszę czas
Gdzie sen się miesza z jawą
Gdzie wciąż się czeka braw
gofer
blueslover
blueslover
 
Posty: 496
Rejestracja: lutego 13, 2007, 7:50 pm
Lokalizacja: kalisz

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » września 10, 2008, 9:59 pm

Nie można odchodzić jeżeli gra taki duet!!!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: albowiem » września 10, 2008, 9:59 pm

Betsztyn pisze:
albowiem pisze:ech no i nie załapałam się na Bowiego, ale Jimmy może potwierdzić, że Bowie to soundtrack do mojego życia z przerwą od czasu do czasu na inną muzę więc niech te audycje będą tą przerwą :D

a propos tego czy blues był lepszy jak ludziom było źle... George Carlin mówił, że biali nie mogą grać bluesa bo oni są od "MAKING people feel blue, not to feel blue" więc coś widocznie w tym jest :D

Bowiego, to tak na prawde nie bylo, ale Jimmy rozdawal autografy dziewczynom.
Zyczliwy :lol:


no więc ja się domyśliłam, że go nie było, bo taka zapowiedź by Jimkowi przez gardło nie przeszła "a teraz Bowieeeeee...."

Przystojny jest i że rozdawał autografy to się nie dziwię. Szczerze mówiąc to jesteśmy do siebie podobni, tylko że ja jako że reprezentuję płeć piękną rozdaję ich więcej :D
Awatar użytkownika
albowiem
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 127
Rejestracja: lipca 30, 2008, 9:43 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: mickiewicz jr. » września 10, 2008, 10:02 pm

albowiem pisze:
Betsztyn pisze:
albowiem pisze:ech no i nie załapałam się na Bowiego, ale Jimmy może potwierdzić, że Bowie to soundtrack do mojego życia z przerwą od czasu do czasu na inną muzę więc niech te audycje będą tą przerwą :D

a propos tego czy blues był lepszy jak ludziom było źle... George Carlin mówił, że biali nie mogą grać bluesa bo oni są od "MAKING people feel blue, not to feel blue" więc coś widocznie w tym jest :D

Bowiego, to tak na prawde nie bylo, ale Jimmy rozdawal autografy dziewczynom.
Zyczliwy :lol:


no więc ja się domyśliłam, że go nie było, bo taka zapowiedź by Jimkowi przez gardło nie przeszła "a teraz Bowieeeeee...."

Przystojny jest i że rozdawał autografy to się nie dziwię. Szczerze mówiąc to jesteśmy do siebie podobni, tylko że ja jako że reprezentuję płeć piękną rozdaję ich więcej :D


jak zawsze skromna :)
Awatar użytkownika
mickiewicz jr.
DatMistrz
DatMistrz
 
Posty: 2758
Rejestracja: listopada 11, 2005, 3:21 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Postautor: gofer » września 10, 2008, 10:03 pm

rzegnam wszystkich sluchaczy ja spadam spaci bo jutro nie stety na 4 rano do roboty
Życie to teatr, gdzie los włada każdym aktem
Gdzie kwestie kończy czasem śmierć
Gdzie błazen kocha i drwi
Życie to teatr, gdzie puentę piszę czas
Gdzie sen się miesza z jawą
Gdzie wciąż się czeka braw
gofer
blueslover
blueslover
 
Posty: 496
Rejestracja: lutego 13, 2007, 7:50 pm
Lokalizacja: kalisz

Postautor: Jimmy » września 10, 2008, 10:04 pm

Troszkę smutniej.... Ale..... nawet po burzy......
Awatar użytkownika
Jimmy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6279
Rejestracja: września 14, 2005, 5:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Darek Grodziński » września 10, 2008, 10:05 pm

Też się kłaniam, ale jutro wolne, leże z gipsem na nodze i L4 w robocie... Miął 1 dzień a czuję się jakbym już tydzień cały przeleżał....
Darek Grodziński
 

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » września 10, 2008, 10:05 pm

margo pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:
Jimmy pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
gofer pisze:O! Blues jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle

........................
no kurcze..pierwsze słyszę...
jak jest zle to jest zle...zawsze mozna sięgnąc do King Crimson
.....................
Pozdrawiam Jimmy :D


A Ty dalej swoje :P Jakby nie Son House to byś z pewnością nie słuchał ani Kinga ani Crimsona :D


Ot co!!! :D "Blues To Korzenie, Reszta Muzyki To Owoce"

...........................
ten muzyk który to powiedział był mocno narąbany.../ wiem , wiem kto /
czyli Łysku rozumiem ze Peter Hammill , King Crimson czy UK to owoce bluesa???:shock: :wink: :wink:
Noo...do "fajnych" teorii dochodzicie..ale co tam ..wybaczam bo Was lubię... :D :D

jeszcze nikt nie pokusił się o sytwierdzenie, ze Michał Wiśniewski Lil Kim (czy jakoś tak) to owoce bluesa więc nie jest tak źle ;p

ale ma facet wokal!!!! (ten, co go Jimmy puszcza właśnie)


Pawełku! Gdyby nie blues, nie byłoby żadnego rock 'n' Rolla. Nie oszukujmy się, wszyscy w wywiadach (Wykonawcy, Starszki) mówią że zaczynali od bluesa. To była Ich inspiracja. A potem tworzyli swoje. Dla Warrena, największym zaszczytem było zagrać z Miltonem, co wyrażnie powiedział.
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Darek Grodziński » września 10, 2008, 10:06 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:
margo pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:
Jimmy pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
gofer pisze:O! Blues jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle

........................
no kurcze..pierwsze słyszę...
jak jest zle to jest zle...zawsze mozna sięgnąc do King Crimson
.....................
Pozdrawiam Jimmy :D


A Ty dalej swoje :P Jakby nie Son House to byś z pewnością nie słuchał ani Kinga ani Crimsona :D


Ot co!!! :D "Blues To Korzenie, Reszta Muzyki To Owoce"

...........................
ten muzyk który to powiedział był mocno narąbany.../ wiem , wiem kto /
czyli Łysku rozumiem ze Peter Hammill , King Crimson czy UK to owoce bluesa???:shock: :wink: :wink:
Noo...do "fajnych" teorii dochodzicie..ale co tam ..wybaczam bo Was lubię... :D :D

jeszcze nikt nie pokusił się o sytwierdzenie, ze Michał Wiśniewski Lil Kim (czy jakoś tak) to owoce bluesa więc nie jest tak źle ;p

ale ma facet wokal!!!! (ten, co go Jimmy puszcza właśnie)


Pawełku! Gdyby nie blues, nie byłoby żadnego rock 'n' Rolla. Nie oszukujmy się, wszyscy w wywiadach (Wykonawcy, Starszki) mówią że zaczynali od bluesa. To była Ich inspiracja. A potem tworzyli swoje. Dla Warrena, największym zaszczytem było zagrać z Miltonem, co wyrażnie powiedział.


To aksjomat przecież!
Darek Grodziński
 

Postautor: 74yaro » września 10, 2008, 10:06 pm

Jimmy, dzięki za audycję. :wink:
Awatar użytkownika
74yaro
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6386
Rejestracja: stycznia 10, 2008, 10:06 pm
Lokalizacja: Lublin

Postautor: albowiem » września 10, 2008, 10:07 pm

toś poszalał Kubuś :D cmokaski dla Ciebie :*
Awatar użytkownika
albowiem
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 127
Rejestracja: lipca 30, 2008, 9:43 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: margo » września 10, 2008, 10:07 pm

dzięki Jimku :D

a teraz zaraz do Freebirda sio!
Małgorzata teraz Jastrzębska
Awatar użytkownika
margo
Child In Time
Child In Time
 
Posty: 3814
Rejestracja: lipca 6, 2005, 10:11 am

Postautor: albowiem » września 10, 2008, 10:08 pm

już myślałam, że będzie tak sentymentalnie i dobranockowo, a Ty tu Jimmy sprawiasz, że spać się nie chce tylko w miasto ruszyć :)
Awatar użytkownika
albowiem
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 127
Rejestracja: lipca 30, 2008, 9:43 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: Jimmy » września 10, 2008, 10:08 pm

74yaro pisze:Jimmy, dzięki za audycję. :wink:


I Tyś mi się tutaj skrył!! Dziękuję za obecność, czujność i "zasłuchalność"...

Bawcie się przez weekend dobrze. Z tymi, z którymi się zobaczę, do zobaczenia, z tymi, z którymi nie będę miał okazji, do usłyszenia!!

Buzia!!
Awatar użytkownika
Jimmy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6279
Rejestracja: września 14, 2005, 5:26 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: sawyer » września 10, 2008, 10:09 pm

Dzięki i do usłyszenia za tydzień w kalendarium.
Jurek Sawicki
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
sawyer
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4668
Rejestracja: kwietnia 14, 2008, 1:36 pm
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » września 10, 2008, 10:09 pm

Jimku! Dzięki za dżwięki!!!
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Betsztyn » września 10, 2008, 10:09 pm

Dzieki Jimmy. Dobranoc :)
Awatar użytkownika
Betsztyn
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5454
Rejestracja: listopada 15, 2007, 3:38 pm

Postautor: Darek Grodziński » września 10, 2008, 10:10 pm

Dobranoc!
Darek Grodziński
 

Postautor: mickiewicz jr. » września 10, 2008, 10:10 pm

Dobrejnocy :) a teraz w miasto :P
Awatar użytkownika
mickiewicz jr.
DatMistrz
DatMistrz
 
Posty: 2758
Rejestracja: listopada 11, 2005, 3:21 pm
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Postautor: albowiem » września 10, 2008, 10:10 pm

dobranocka i cmokaski :*
Awatar użytkownika
albowiem
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 127
Rejestracja: lipca 30, 2008, 9:43 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » września 10, 2008, 10:16 pm

Andrzej Jerzyk`e pisze:
margo pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
Andrzej Jerzyk`e pisze:
Jimmy pisze:
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
gofer pisze:O! Blues jest wtedy, kiedy człowiekowi jest źle

........................
no kurcze..pierwsze słyszę...
jak jest zle to jest zle...zawsze mozna sięgnąc do King Crimson
.....................
Pozdrawiam Jimmy :D


A Ty dalej swoje :P Jakby nie Son House to byś z pewnością nie słuchał ani Kinga ani Crimsona :D


Ot co!!! :D "Blues To Korzenie, Reszta Muzyki To Owoce"

...........................
ten muzyk który to powiedział był mocno narąbany.../ wiem , wiem kto /
czyli Łysku rozumiem ze Peter Hammill , King Crimson czy UK to owoce bluesa???:shock: :wink: :wink:
Noo...do "fajnych" teorii dochodzicie..ale co tam ..wybaczam bo Was lubię... :D :D

jeszcze nikt nie pokusił się o sytwierdzenie, ze Michał Wiśniewski Lil Kim (czy jakoś tak) to owoce bluesa więc nie jest tak źle ;p

ale ma facet wokal!!!! (ten, co go Jimmy puszcza właśnie)


Pawełku! Gdyby nie blues, nie byłoby żadnego rock 'n' Rolla. Nie oszukujmy się, wszyscy w wywiadach (Wykonawcy, Starszki) mówią że zaczynali od bluesa. To była Ich inspiracja. A potem tworzyli swoje. Dla Warrena, największym zaszczytem było zagrać z Miltonem, co wyrażnie powiedział.

.............................
Łysku..
nic sobie nie udawadniajmy..
Robert Fripp nigdy nie grał ani też nie słuchał bluesa...
Na nic sie zda dywagowanie. Każdy ma swoją historię..
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » września 10, 2008, 10:24 pm

Byłbym powściągliwy w deklaracjach że Fripp nie słuchał bluesa.
Ale masz rację. Każdy ma swojego gryzia co go moli i nic tego nie zmieni :D
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: JaRas » września 10, 2008, 10:55 pm

Jimmy dzięki za audycję BLUESOWĄ
Dobranoc wszystkim
Słuchałem do końca, ale oderwało mnie od klawiatury
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Loose Blues II - Radio LUZ Wrocław

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 146 gości