Jak zwykle czegoś szukam

[Kopfscielniak]

http://www.youtube.com/watch?v=Qugj86RiCUc

Poszukuję jak powyżej, smooth minor slow bluesowych utworów, z preferowanym czystym brzmieniem gitary bez wokalu. Miłoby było, gdyby wykonawcy jak Pan Barry używali tele lub strata.

Dzięki i pozdrawiam

[Rock-A-Billy]

O takie cuś może Ci biega
http://www.youtube.com/watch?v=deeBQZ8Aklc

[RafałS]

[Kopfscielniak]

Super, wielkie dzięki. Można prosić o jakieś konkretne utwory Ronie Erla ?

[RafałS]

Spójrz na listę mp3 Ronnie Earla na Amazonie posortowaną po długości i posłuchaj próbek. Pewnie co trzeci albo co czwarty z długasów będzie z grubsza tym czego szukasz.

http://www.amazon.com/s/ref=sr_st?keywo ... time&ajr=0

[Rock-A-Billy]

może ten artysta też przypadnie Ci d gustu...
Danny Gatton
http://www.youtube.com/watch?v=_BHt47SxHsk

[Kopfscielniak]

Danny Gatton jest boski. Tego szukalem !!!!!!!!!!!!!

Jeszcze jeszcze w tym klimacie, proszę !!!

[Kopfscielniak]

http://www.youtube.com/watch?v=Vg7XyHLTHzc

Teraz to się pogubiłem. To brzmi na maksa jak David Gilmour, który myślałem, że jest prekursorem tego grania i jest niepodrabialny. Kto był pierwszy ????

[B&B]

Jeśli nawet słyszysz jakieś "podrabianie", to Gilmour był pierwszy, płyty PINK FLOYD z których muzykę mogłeś skojarzyć (Shine on you crazy diamond?), powstały w latach 1973-77. Nagranie Roya Buchanana pochodzi z 1977/78.
Ale z tym "brzmi na maksa jak David Gilmour" to przesadziłeś Tzn. ja też słyszę podobieństwa a może nawet inspiracje Floydami, ale jednak gitara Gilmoura jest niepodrabialna
Z ciekawości posłuchałem jeszcze kawałka z tej samej płyty - no tutaj to mamy ewidentnie inspiracje/podrabianie arnżacyjne Aż się skuszę na wysłuchanie całej płyty...

A póki co można posłuchać tego:

[Rock-A-Billy]

Po raz pierwszy zdarzyło mi się, że R. Buchanan zestawiony został z D. Gilmourem na zasadzie podobieństwa. To dwaj zupełnie różni muzycy, ale z nich to właśnie Buchanan grał zupełnie niepowtarzalnie. Płytę "You Are Not Alone" słuchałem wiele razy i nigdy w życiu nie przyszło mi do głowy, że ktoś to może skojarzyć z Gilmourem i Pink Floyd Nie jest to najlepsza pozycja w katalogu Buchanana (wielu uważa ją za najsłabszą), choć ma swoje "smaczki". Doszło tam do pewnego flirtu z muzyką tworzoną z ówczesnych syntezatorów i efekt końcowy bywa oceniany różnie. Ale, na Boga...Pink Floyd Z takim odbiorem tej płyty jeszcze się nie spotkałem, a od lat jestem wielkim fanem Buchanana.

Z interesujących cię Kopścielniak brzmień mogę CI jeszcze zaproponować co z teksańskiego bluesa w stylu Alberta Collinsa czy Long Johna Huntera. Oni też niźle "pruli" na Telecasterach
http://www.youtube.com/watch?v=cz6LbWWqX-g
http://www.youtube.com/watch?v=DhoGs9PWZT8

[RafałS]

[Kopfscielniak]

Stylistyka w utworze Fly moim zdaniem bardzo mocno kojarzy się z graniem Gilmoura.

Co do Icemana i reszty to znam ich bardzo dobrze. Niemniej szukam utworów, a najchetniej całych płyt z instrumentalnm bluesem ( zero tolerancji dla wokalu ).

Własnie słucham Spread the Love Ronniego i jest to ideał, o który mi chodziło. Duzo balladowego grania, 7 minutowi i dłuższe solówki. Cud miód malina

[B&B]

[Kopfscielniak]

Polecam odpalić sobie Fly Buchanana i Shine on You Crazy Diamond w około 2 minucie. Jeśli to nie brzmi podobnie polecam wizytę u laryngologa

[Rock-A-Billy]

To raczej nie będzie możliwe, gdyż w pełni solidaryzuję się z tym panem