Lothan pisze:Byłem kilka razy w Jazzie w Gliwicach. Zauważyłem, że każdym razem grali ci sami ludzie. Kilku facetów koło 50-tki. Grali świetnie i widać było, że są u siebie. Pomyślałem sobie, że trudno było by się tam wbić...
Dokładnie wiem, co przeżywasz, bo gdy poszedłem pierwszy raz (po 13 letniej przerwie w graniu!!!), to najpierw przez 2 godziny się zbierałem na odwagę, żeby w ogóle podejść i zapytać; miałem dokładnie takie samo wrażenie, jak Ty: że oni są u siebie i nawet nie będą chcieli gadać z kimś, kogo nie znają. A tego bym nie zniósł, jestem tak samo przewrażliwiony na tym punkcie. No, a jak wziąłem mikrofon, to się już mało nie posrałem... Wiem, że skaszaniłem, co i jak się tylko dało; czekałem, aż mi dadzą do zrozumienia (albo powiedzą wprost), żebym się najpierw naumiał - a tymczasem oni mnie zaprosili do dalszych kawałków! Na koniec jeden z nich wziął ode mnie telefon i po kilku dniach zadzwonił, ze organizuje inny jam i żebym przyszedł... Nawet specjalnie dla mnie przywiózł drugi wzmacniacz (wtedy nie miałem swojego). Więc zapewniam, zupełnie niepotrzebnie się obawiasz. Poznałem ich dobrze i wierz mi, że to są naprawdę w porządku goście. Tylko gitarę musisz mieć swoją, no a jak Ci się chce taszczyć, to i piec nie zawadzi. Lepiej nosić, niż się prosić
A grają wciąż ci sami... bo wielu innych się niepotrzebnie czai tak, jak Ty. I powiem Ci w zaufaniu, że to jest największy problem tych jamów - nawet jak grają dobrze (przy czym zapewniam, że wcale nie grasz gorzej), to publika, która miesiąc w miesiąc słucha tego samego w wykonaniu tych samych gostków, wykrusza się - bo nie ma nic gorszego na jam session, niż przewidywalność. Więc nie pękaj, tylko wiosło pod pachę - i zap...laj, Józek!
A fender strato70 to prawdziwy fanatyk jamów, jeśli te w Tarnowskich Górach jeszcze są (pub "Detoks" gdzieś zaraz koło dworca), to tam się naprawdę wyżyjesz.
Pozdrawiam
Wojtek
P.S. To, co napisałem o moim stosunku do Twoich przekonań to było tylko pół-zartem, pół-serio, ot tak, dla nawiązania rozmowy. Nie przejmuj się.