Moderator: mods
kora_ pisze:
134 lata temu urodził się W.C HANDY
- William Chrystopher Handy
Father Of The Blues
Trębacz, kornecista jazzowy,kompozytor,publicysta, wykładowca uniwersytecki muzyki, a przede wszystkim człowiek, który pierwszy zapisał bluesa
Ur:16.XI.1873 Florence /Alabama
Zm:28.III.1958 Nowy York
Pochodził z rodziny, która od pokoleń była wierna Kościołowi Metodystów. Jego dziadek utworzył pierwszy kolorowy chór w mieście.
Handy od wczesnych lat dzieciństwa przejawiał zainteresowanie muzyką,rodzice więc postanowili wykształcić go na muzyka klasycznego. Gdy William potajemnie kupił sobie gitarę,oburzony rodzić nakazał mu zwrócić instrument i zakupić słownik. Uparty młodzieniec nie zważając na niezadowolenie opiekunów tym ,iż fascynuje się "brudną muzyką",w ukryciu nauczył się grać nie tylko na gitarze ale również na trąbce.
W 1892 został nauczycielem w Birmington, zajęcie to jednak szybko porzucił na mniej prestiżowe i przyjął się do wytwórni piszczałek, dorabiał sobie korepetycjami z czytania nut. W tym czasie utworzył swój pierwszy zespół Lauzetta Quartet
W1886 roku poślubił poznaną wcześniej na jednym z koncertów,Elizabeth Pice. Wspólnie przyłączyli się do grupy Mahara's Minstrels Spędzili tam cztery lata w międzyczasie objeżdzając całe USA. Gdy zostali rodzicami ( urodziła im się córka,Lucille) William, został wykładowcą uniwersyteckim College ( jedyna czarna uczelnia w Alabamie). W 1902 roku zaproponowano mu prowadzenie w Clarksdale orkiestry "Colored".Jej członkami byli biali i czarni muzycy grający ragtime'y i europejskie melodie taneczne. Już wtedy Handy zauważył zainteresowanie białej publiczności muzyką pod której sam był wrażeniem.Czarnoskórzy pieśniarze, którzy występowali na tej samej scenie, skupiali większą uwagę aniżeli grające europejskie, modne wtedy melodie taneczne "Colored". Surowe brzmienie i potencjał drzemiący w murzyńskich pieśniach zawładnęły duszą Handego.
Kiedy W.C Handy wybrał się w kolejną podróż do Clarksdale, zdażyła się historia,
którą symbolicznie przyjmuje się jako początek powstania bluesa
Cyt z internetu - źródło http://www.bluesman.prv.pl/
]" (...) W.C. Handy oczekiwał wtedy na pociąg do Clarksdale, gdzie miał poprowadzić orkiestrę The „Colored” Knights Of Pythias. Jednak pociąg spóźniał się kilka godzin, więc postanowił on przed jego przyjazdem zdrzemnąć się na ławce. Obudziły go - jak się później wyraził - „najdziwniejsze dźwięki jakie kiedykolwiek słyszał”. Jak się okazało na stację przybył również biedny, czarny muzyk. Aby umilić sobie czas do przyjazdu pociągu usiadł na ławce koło śpiącego Handy'ego i zaczął śpiewać przy akompaniamencie gitary, powtarzając wielokrotnie refren „Goin' Where The Southern Cross The Dog”. Handy natychmiast zanotował usłyszane melodie, a fakt ten z czasem uznano za odkrycie bluesa - nowego gatunku w muzyce.
Handy jako pierwszy ujednolicił formę bluesa w utworach: „Memphis Blues” /pierwotnie „Mr Crump”/ z 1912 roku i „St. Louis Blues” z 1914 roku. Nadał mu formę 40-taktową podzieloną na trzy części: skrajne 12-taktowe i środkową 16-taktową. Pomimo, że autentyczny „czarny” blues nie miał wiele wspólnego z opublikowanymi przez Handy'ego piosenkami, stały się one wkrótce hitami, zachęcając innych, w większości białych kompozytorów do tworzenia utworów z końcówką „blues” w tytule"(...)
Handy wraz z H. Pace utworzyli w Memphis pierwszą w USA agencję autorską - wydawnictwo nut i płyt. W 1917 rok przenieśli ją do N. Jorku na Brodwayu . W latach 30-tych William poświęcił się zbieraniu autentycznych bluesów i spiritualsów. Wiele utworów H. stało się standardami - Memphis Blues, , Yellow Dog Blues, Aunt Hagar's Blues, Beale Street Blues,czy St. Louis Blues , który przez 50 kolejnych lat stał się najczęściej nagrywanym przebojem ( w czasie II wojny światowej Orkiestra Glenna Millera wyniosła ten utwór do rangi marsza wojennego)
W 1918 roku Handy&Pace stworzyli wytwórnię płytową Black Swan , to właśnie w tej wytwórni została wylansowana wielka pieśniarka ETHEL WATERS - późniejsza gwiazda Cotton Clubu,kobieta,która wywarła ogromny wpływ na całą ówczesną muzykę popularną. Sama Billie Holiday (bardzo się nie lubiły) przyznała się do wpływu jaki na nią wywarła . Ethel Waters jako pierwsza wykonywała publicznie utwory W.C Handego - " Stormy Weather" i "Travellin'All Alone"
Kiedy Handy miał coraz większe problemy ze wzrokiem ( pomału go tracił z uwagi na niewyleczoną w dzieciństwie chorobę) zaczął spisywać wszystkie swoje utwory, gdy w latach 30 po upadku całkiem stał się niewidomym pisał je brajlem.
W wieku 80 lat, siedemnaście lat po śmierci pierwszej żony, powtórnie się ożenił. (z Irmą Louise Logan). Po wylewie krwi do mózgu został całkowicie przykuty do wózka, wkrótce zmarł. Pochowany został w asyście 150 tysięcy ludzi na nowojorskim Bronksie
Pamięć o nim jednak niegdy nie umarła. Wybudowano mu pomnik
W 1968r wydano znaczek z jego podobizną
W 1979 roku powołano fundację jego imieniem -
Blues Music Awards W.C Handy która za zadanie miała promowanie bluesa,później corocznie przyznawała prestiżowe nagrody dla najlepszych jej przedstawicieli - "bluesowe oskary"
kora_ pisze:kora_ pisze:
134 lata temu urodził się W.C HANDY
- William Chrystopher Handy
Father Of The Blues
Trębacz, kornecista jazzowy,kompozytor,publicysta, wykładowca uniwersytecki muzyki, a przede wszystkim człowiek, który pierwszy zapisał bluesa
Ur:16.XI.1873 Florence /Alabama
Zm:28.III.1958 Nowy York
Pochodził z rodziny, która od pokoleń była wierna Kościołowi Metodystów. Jego dziadek utworzył pierwszy kolorowy chór w mieście.
Handy od wczesnych lat dzieciństwa przejawiał zainteresowanie muzyką,rodzice więc postanowili wykształcić go na muzyka klasycznego. Gdy William potajemnie kupił sobie gitarę,oburzony rodzić nakazał mu zwrócić instrument i zakupić słownik. Uparty młodzieniec nie zważając na niezadowolenie opiekunów tym ,iż fascynuje się "brudną muzyką",w ukryciu nauczył się grać nie tylko na gitarze ale również na trąbce.
W 1892 został nauczycielem w Birmington, zajęcie to jednak szybko porzucił na mniej prestiżowe i przyjął się do wytwórni piszczałek, dorabiał sobie korepetycjami z czytania nut. W tym czasie utworzył swój pierwszy zespół Lauzetta Quartet
W1886 roku poślubił poznaną wcześniej na jednym z koncertów,Elizabeth Pice. Wspólnie przyłączyli się do grupy Mahara's Minstrels Spędzili tam cztery lata w międzyczasie objeżdzając całe USA. Gdy zostali rodzicami ( urodziła im się córka,Lucille) William, został wykładowcą uniwersyteckim College ( jedyna czarna uczelnia w Alabamie). W 1902 roku zaproponowano mu prowadzenie w Clarksdale orkiestry "Colored".Jej członkami byli biali i czarni muzycy grający ragtime'y i europejskie melodie taneczne. Już wtedy Handy zauważył zainteresowanie białej publiczności muzyką pod której sam był wrażeniem.Czarnoskórzy pieśniarze, którzy występowali na tej samej scenie, skupiali większą uwagę aniżeli grające europejskie, modne wtedy melodie taneczne "Colored". Surowe brzmienie i potencjał drzemiący w murzyńskich pieśniach zawładnęły duszą Handego.
Kiedy W.C Handy wybrał się w kolejną podróż do Clarksdale, zdażyła się historia,
którą symbolicznie przyjmuje się jako początek powstania bluesa
Cyt z internetu - źródło http://www.bluesman.prv.pl/
]" (...) W.C. Handy oczekiwał wtedy na pociąg do Clarksdale, gdzie miał poprowadzić orkiestrę The „Colored” Knights Of Pythias. Jednak pociąg spóźniał się kilka godzin, więc postanowił on przed jego przyjazdem zdrzemnąć się na ławce. Obudziły go - jak się później wyraził - „najdziwniejsze dźwięki jakie kiedykolwiek słyszał”. Jak się okazało na stację przybył również biedny, czarny muzyk. Aby umilić sobie czas do przyjazdu pociągu usiadł na ławce koło śpiącego Handy'ego i zaczął śpiewać przy akompaniamencie gitary, powtarzając wielokrotnie refren „Goin' Where The Southern Cross The Dog”. Handy natychmiast zanotował usłyszane melodie, a fakt ten z czasem uznano za odkrycie bluesa - nowego gatunku w muzyce.
Handy jako pierwszy ujednolicił formę bluesa w utworach: „Memphis Blues” /pierwotnie „Mr Crump”/ z 1912 roku i „St. Louis Blues” z 1914 roku. Nadał mu formę 40-taktową podzieloną na trzy części: skrajne 12-taktowe i środkową 16-taktową. Pomimo, że autentyczny „czarny” blues nie miał wiele wspólnego z opublikowanymi przez Handy'ego piosenkami, stały się one wkrótce hitami, zachęcając innych, w większości białych kompozytorów do tworzenia utworów z końcówką „blues” w tytule"(...)
Handy wraz z H. Pace utworzyli w Memphis pierwszą w USA agencję autorską - wydawnictwo nut i płyt. W 1917 rok przenieśli ją do N. Jorku na Brodwayu . W latach 30-tych William poświęcił się zbieraniu autentycznych bluesów i spiritualsów. Wiele utworów H. stało się standardami - Memphis Blues, , Yellow Dog Blues, Aunt Hagar's Blues, Beale Street Blues,czy St. Louis Blues , który przez 50 kolejnych lat stał się najczęściej nagrywanym przebojem ( w czasie II wojny światowej Orkiestra Glenna Millera wyniosła ten utwór do rangi marsza wojennego)
W 1918 roku Handy&Pace stworzyli wytwórnię płytową Black Swan , to właśnie w tej wytwórni została wylansowana wielka pieśniarka ETHEL WATERS - późniejsza gwiazda Cotton Clubu,kobieta,która wywarła ogromny wpływ na całą ówczesną muzykę popularną. Sama Billie Holiday (bardzo się nie lubiły) przyznała się do wpływu jaki na nią wywarła . Ethel Waters jako pierwsza wykonywała publicznie utwory W.C Handego - " Stormy Weather" i "Travellin'All Alone"
Kiedy Handy miał coraz większe problemy ze wzrokiem ( pomału go tracił z uwagi na niewyleczoną w dzieciństwie chorobę) zaczął spisywać wszystkie swoje utwory, gdy w latach 30 po upadku całkiem stał się niewidomym pisał je brajlem.
W wieku 80 lat, siedemnaście lat po śmierci pierwszej żony, powtórnie się ożenił. (z Irmą Louise Logan). Po wylewie krwi do mózgu został całkowicie przykuty do wózka, wkrótce zmarł. Pochowany został w asyście 150 tysięcy ludzi na nowojorskim Bronksie
Pamięć o nim jednak niegdy nie umarła. Wybudowano mu pomnik
W 1968r wydano znaczek z jego podobizną
W 1979 roku powołano fundację jego imieniem -
Blues Music Awards W.C Handy która za zadanie miała promowanie bluesa,później corocznie przyznawała prestiżowe nagrody dla najlepszych jej przedstawicieli - "bluesowe oskary"
Rafal_blues pisze:Electric Muddy - "Z tego co wyczytałem wnioskuje, że prawdziwy Ojciec Bluesa nie jest znany z imienia i nazwiska"
Podobno "ojciec" bluesa jest znany z imienia i nazwiska. Podobno to Henry Sloan. To jego prawdopodobnie W.C. Handy usłyszał na dworcu kolejowym w Tutwiler
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 213 gości