Strona 1 z 4
Panie i Panowie!
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 11:23 am
autor: T.B.King
Myslę, że wszystkich awanturników, zarówno z tuitejszego forum, jak i z całego polskiego bluesa (i okolic) należałoby za karę wysłac do Memphis na International Blues Challenge (najblizszy - 20 -23 stycznia 2010). Wyobraźcie sobie, że tam spotyka sie kilkuset bluesmanow z całych Stanów (i okolic), z ktorych tylko jeden moze wygrać, a atmosfera jest jak na rodzinnym pikniku! Wyobrazacie sobie cos takiego, ze nikt nigdy o nikim nie powie nic zlego? Dla przykladu: Witek rozmawiając z L.C.Ulmerem (Son House kropka w kropke) zapytal, co ten mysli o zespole, ktory gral tak sobie, a napewno nie gral bluesa. Odpowiedz brzmiała: "Chlopcy dobrze grają". I tak jest tam na kazdym kroku. Wszyscy sie ciesza, pomagaja sobie, dodaja otuchy! I taki jest blues, a przynajmniej powinien byc. Pomimo tego, ze czesto mowi o tragediach i nieszczesciach, w gruncie rzeczy jest pogodny i optymistyczny. Nigdy nie jest wrogi w stosunku do nikogo i niczego. Moze to jest ta tajemnica?
Blues on!
Tomasz Bielski
Re: Panie i Panowie!
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 1:34 pm
autor: Brian
Re: Panie i Panowie!
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 1:45 pm
autor: T.B.King
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 2:55 pm
autor: Gabriels
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 3:40 pm
autor: lauderdale
Re: Panie i Panowie!
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 3:49 pm
autor: Brian
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 4:02 pm
autor: T.B.King
Re: Panie i Panowie!
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 4:17 pm
autor: ewcia
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 6:12 pm
autor: T.B.King
Ewciu, problem w tym, zeby nie krytykowac, albo nie oceniac negatywnie, jesli się nie musi.W dyskusji "na temat" jest to jak najbardziej na miejscu. Na festiwalu czy konkursie, jesli nie jest sie czlonkiem jury, najlepiej zawsze odpowiadac (wersja najgorsza) "chlopcy niezle graja". Czyli forum to forum, a reszta to reszta.
Pozdrawiam serdecznie,
Tomasz Bielski
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 6:34 pm
autor: Brian
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 22, 2009, 8:35 pm
autor: T.B.King
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 12:39 am
autor: nano
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 8:21 am
autor: Brian
[Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i głęboko się zastanów - być może amerykanie lubią oszukiwać i być oszukiwanymi, ale nie mów mi, że ja też mam tak robić. Zresztą jak sądzę zespół występując publicznie wręcz oczekuje jakiegoś odzewu, raz będą to słowa pochwały, raz słowa krytyki. Uważam to za rzecz naturalną. To ciągłe amerykańskie gadanie "jest super" mnie przynajmniej rozbraja - większy blichtr trudno sobie wyobrazić.
Pozostało mi już tylko skwitować wasz występ - staraliście się chłopcy, było nieźle, albo coś takiego
Pozdrawiam[/quote]
Święta racja. Właśnie o to mi chodziło.
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 10:10 am
autor: Grzegorz Sterna
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 10:39 am
autor: Beata ;-)
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 11:14 am
autor: nano
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 3:44 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 4:07 pm
autor: Karolina Kidoń
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 4:15 pm
autor: kora
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 7:52 pm
autor: Krzysztof Gadomski
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 7:57 pm
autor: Brian
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 23, 2009, 11:53 pm
autor: nano
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 24, 2009, 8:49 pm
autor: kanczenconga
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 25, 2009, 8:30 am
autor: single malt
Nie zgadzam sie z tym , co T.B.King napisał,ale skoro napisał, to znaczy,że coś go gryzie.A jak rozumiem gryzie go tzw. "polskie piekiełko" czyli zawiść i brak poczucia wspólnoty w środowisku. Czy tak jest naprawdę? Nie wiem, ja tego aż tak nie widzę,aczkolwiek pewnie coś by się znalazło,jak w każdym środowisku.Odróżnijmy jednak zawiść od krytyki, która jest potrzebna,niezbędna! Wg mnie tej krytyki jest właściwie za mało.Nawet na tym forum (owszem są pyskówki). Trudno nam oddzielić osobiste sympatie od obiektywnej (czasem może i niemiłej) oceny. natomiast ten rzekomo pozytywny przykład z IBC, to wg mnie przykład typowej politycznej poprawności, która tłumi krytykę i utrudnia formułowanie rzetelnych ocen, prowadząc do zamiatania "niepoprawnych" tematówpod dywan. Mam nadzieję,ze na tym Forum unikniemy takich " klimatów.
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 26, 2009, 6:50 am
autor: Grzegorz Sterna
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 26, 2009, 7:52 am
autor: B&B
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 26, 2009, 8:07 am
autor: Grzegorz Sterna
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 26, 2009, 10:53 am
autor: Paweł Stomma
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 26, 2009, 11:44 am
autor: B&B
![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
:
lutego 26, 2009, 12:49 pm
autor: e m d ż i
Heh, muzyk (lub muzykant
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
) nie napisze tutaj (lub tam) negatywnie o innym muzyku (lub muzykancie), gdyż obawia się, iż "dostanie" podobną opinią z drugiej strony. Ot-cała filozofia.
Co gorsza- dochodzi do tego, że muzyk (muzykant) nie napisze, iż na festiwalu nagłośnienie nie spełniało oczekiwań, przez co jego muzyka (lub muzyczka) nie wybrzmiała odpowiednio, bo... no właśnie
Internet jako źródło informacji pomaga:
1. odnaleźć muzykę,
2. odnaleźć informacje o twórcy,
3. poznać opinie o muzyce i twórcy.
Dla mnie to idealny sposób na podjęcie decyzji czy wydać 25 zł na bilet czy też nie. Dzięki temu mój świat jest upiększony (bo i taki argument podał Stern).