Dla porządku, odniosę się do pierwszego wpisu założyciela tego wątku.
Marciniasty pisze:[...]Czy Johnny nie jest znany w naszym kraju tak jak inni bluesmani? Czy po prostu "trafił" w gusta relatywnie małej grupy słuchaczy?[...]
Trudno jest mi odpowiedzieć na te pytania, ale jest mi znany i trafia w moje gusta, przez co często muzyka Wintera gości w moim odtwarzaczu.
Był w tym wątku poruszony również temat SRV. Tego nie chce "odgrzewać" ale chciałbym przypomnieć o czymś co w sumie lekko też łączy te dwie postacie. Zapewne wszyscy znają zapis „In session” Albert King&SRV, a słuchaliście z tej samej serii telewizyjnej odcinka w którym gra Dr. John z Johnny Winterem? Jeśli nie to polecam. W skrócie można to opisać, że Nowy Orlean spotyka Texas a co z tego wynika jest w zapisie dźwiękowym.
Johnny Winter&Dr John - In Session TV
http://www.youtube.com/watch?v=uQreWGP8VKc
http://www.youtube.com/watch?v=uQreWGP8VKc
Powyższe filmiki nie są kompletne jednak lepszej jakości niż to co można odnaleźć w częściach na YT:
Johnny Winter - Dr John - In Session TV - cz.1-7
http://www.youtube.com/watch?v=IFUSGb8PqZE
http://www.youtube.com/watch?v=B1u2WOX_BCA
http://www.youtube.com/watch?v=ttyRDhhqFys
http://www.youtube.com/watch?v=CJSi6mbvyLY
http://www.youtube.com/watch?v=4UV-w3nXWJo
http://www.youtube.com/watch?v=v2RNAcHFf6c
http://www.youtube.com/watch?v=95wcdrBFU28
Kliknij obrazek, aby powiększyć
ps.
RafałS pisze:[...] Na forum rzadko mówi się o klasykach bluesa, czy to zmarłych, czy też mających okres największej aktywności za sobą - a tu właśnie Winter się łapie. OK - SRV, Hendrix ale to są fenomeny medialne i ikony w równym stopniu rocka, co bluesa, to zupełnie inna historia.
Nie widzę tu nigdzie dyskusji w rodzaju: "słuchajcie, którą płytę Alberta Kinga lubicie najbardziej ?". To nie jest tak, że tu nie pisze się o Winterze, że jest dyskryminowany. Na forum w ogóle nie pisze się o klasyce bluesa, ona nie jest trendy, ona nie wzbudza odpowiednich kontrowersji. Została już oceniona, odłożona do archiwów i wręcz nie wypada jej odgrzebywać. Może przesadzam, ale takie mam czasem wrażenie.
W rzeczy samej!