Moje odkrycie... D'Angelo

[scichol]

http://www.youtube.com/watch?v=m1WGn7da0co

Wcześniej znałem tylko z okładki...myślałem, że to kolejna produkcja z serii "gangsta - rapu", zaskoczenie...całkowite.
Od razu kupiłem płyte. Oprócz niesamowitego materiału, ciekawa realizacja płyty, brzmienie jest nowoczesne - mało akustyczne , stopa i bas mocno skompresowane, podpompowane - ale jakoś dziwnie na miejscu Ogólnie bardzo "bliska" miękka i pięknie brzmiąca płyta, majstersztyk.
Ehhhh, kto sugeruje się okładką wiele traci.

Pozdrawiam i miłego słuchania

[Roj]

Faktycznie, bardzo fajny numer. Gratuluję odkrycia

[posener]

Faktycznie, bardzo fajny numer. Gratuluję odkrycia

D'Angelo to znany koleś. Nawet niżej podpisanemu (a raczej z boku), który swoją dwudziestoletnią, bardzo intensywną przygodę z black music zakończył z 10 lat temu. To jeden z tej nowej generacji, która odrzuciła mnie do czarnej muzyki, a których dało się jeszcze słuchać. Później było już tylko gorzej.

[Roj]

Może i znany, ale ja gratulowałem scichol'owi, że odkrył tę płytę dla siebie. W każdym razie ja nie znałem i bardzo mi się podoba. A czy przypadkiem "z boku" nie pisze się razem ?

[posener]

A czy przypadkiem "z boku" nie pisze się razem ?

Owszem, jeżeli piszesz o zboczeńcu.

[Roj]

Ano tak, zależy od kontekstu
Posłuchałem sobie trochę na you tube utworów z tej płyty i jest tak jak pisze sichol:
Ogólnie bardzo "bliska" miękka i pięknie brzmiąca płyta

[scichol]

Zastanawiam się jak ta płyta mogła odnieść sukces w komercyjnych radiach bo jest...bardzo cicha i subtelna (pomimo kompresji)?!

[WojtekU]

Dotrwałem do drugiej minuty... po co te efekty? (za dużo pogłosu!)

[rocken]

Dotrwałem do drugiej minuty... po co te efekty? (za dużo pogłosu!)

ja chyba aż tak daleko nie zajadę jakieś nie porozumienie, wieje mi bazarami z lat 90 albo naszymi rodzinnymi wokalistkami naśladujące Toni Braxton

[scichol]

Może jestem młodyi niewiem kto to Toni Braxton

Oj... przed chwilą dzieki youtube dowiedziałem się
Nie rozmumiem porównania. D'angelo wg. mnie swoim wokalem bezposrednio nawiązuje do soulowych tradycji muzyki z lat 60' i 70' - to moje zdanie wychodzi mu baaardzo ciekawie.
W "How Does It Feel" zwróćcie uwage na sekcje...bas i perkusja grają tutaj z tak niesamowitym back-beatem, że zastanawiam się czy nie zostało to zachachmęcone manualnie przy zabiegach produkcyjnych.

Każdy ma rożne gusta mi bazarem z lat 90 wieje Slash i GNR, Europ, niestety niektore utwory G.Moora [*] i...

http://www.youtube.com/watch?v=LCo2EMp0XVQ

[Roj]

A mnie się te nagrania mocno kojarzą z produkcjami Prince'a. Słyszę tu duże wpływy mistrza. Ale zgadzam się, ze nie każdemu musi pasować. No i ta okładka. Scichol, bądźmy szczerzy, z taką okładką tej płyty tu nie "sprzedasz"

[scichol]

Też odniosłem takie wrażenie Roju
Płyta ta produkcyjnie przypomina mi troche lżejsze Kravitzowe no i właśnie Princowe Sprawy. Ale co jest zaskakujące przez to ze jest zrealizowana dość cicho jest w jakiś dziwny sposób subtelna...słychać, że to nie jest "białe" granie...
Płytka suuuuunie kawałek po kawałku, pięknie i z majestatycznym luzem (może i dla niektorych zbyt nudnym).

Pozdrawiam!

[posener]

Scichol, ja od dłuższego czasu śledzę to pobieżnie ale jeżeli lubisz taki jazzujący soul to polecam "Radio Music Society" Esperanza'y Spalding. To już mocno jazzująca rzecz ale naprawdę świetna. A jak widzę tę laskę grającą na żywo na basie i jednocześnie śpiewającą idealnie czysto naprawdę trudny melodycznie temat Wayne'a Shortera to po prostu szczęka mi opada.

[PeLe]

D'Angelo - mistrzostwo świata jak dla mnie. Polecam wszystkim ten koncert z Montreux http://www.youtube.com/watch?v=6XpGa2MSX7E (klimaty starego Funkadelic, troche Prince'a, Pino Palladino na basie i na bębnach Questlove )

[scichol]

PeLe, świetny koncert D'Angelo

[B&B]

Ja tam wolę Grubą Mamę

btw, czy o zaistnieniu, swego czasu, Mamy w Montreux to można gdzieś coś znaleźć?

[posener]

Ścichol, wywołałeś temat - jakaś telepatia. W niedzielę na 2012 Bonnaroo Festival pojawił się dawno nie widziany D'Angelo z załogą: Eric Leeds sax, Questlove dr, Pino Palladino b i Jesse Johnson g z tych bardziej znanych. Wykonali covery między innymi Hendrixa, The Beatles i Led Zeppelin.

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 8C9gQqrhI#!


A tutaj więcej informacji na ten temat i mozliwość ściągnięcia całego jamu w formie mp3

http://funkit.virose.net/?p=2561

[PeLe]

Ścichol, wywołałeś temat - jakaś telepatia. W niedzielę na 2012 Bonnaroo Festival pojawił się dawno nie widziany D'Angelo z załogą: Eric Leeds sax, Questlove dr, Pino Palladino b i Jesse Johnson g z tych bardziej znanych. Wykonali covery między innymi Hendrixa, The Beatles i Led Zeppelin.

zajebiste, szkoda że nie ma nagrań w lepszej jakości, uwielbiam takie granie (btw szkoda że u nas tak się nie gra )

Ja tam wolę Grubą Mamę

btw, czy o zaistnieniu, swego czasu, Mamy w Montreux to można gdzieś coś znaleźć?

jedynie to http://www.youtube.com/watch?v=Cjol5ZusDHE + trochę zdjęć https://picasaweb.google.com/1102961216 ... redirect=1

pzdr

[posener]

Ścichol, wywołałeś temat - jakaś telepatia. W niedzielę na 2012 Bonnaroo Festival pojawił się dawno nie widziany D'Angelo z załogą: Eric Leeds sax, Questlove dr, Pino Palladino b i Jesse Johnson g z tych bardziej znanych. Wykonali covery między innymi Hendrixa, The Beatles i Led Zeppelin.

zajebiste, szkoda że nie ma nagrań w lepszej jakości, uwielbiam takie granie (btw szkoda że u nas tak się nie gra )

Tak grać to trzeba umieć

[PeLe]

to prawda światowa czołówka, chłopaki z wielkim luzem grają wszystko. A klimaty bluesowo-soulowo-hiphopowe wyjątkowo im leżą

[PeLe]

W dobrej formie jest chłop http://www.youtube.com/watch?v=tgcmRnxoDag
Po 12tu latach przerwy (więzienie, narkotyki itp) udało mu się podnieść