Moderator: mods
Roj pisze:Tak się składa, że Twój post też zupełnie nie na temat
Roj pisze:A odnośnie popełnianych rażących błędów ortograficznych, do niedawna miałem zupełnie takie same zdanie jak Ty. Że lepiej i zdrowiej, jak się tych błędów publicznie nie wytyka, bo to upokarzające dla osoby, która je popełniła.
Tak więc jakiś czas temu sugerowałem na forum, aby dobrym zwyczajem było informowanie o ortografie na priv "niedouka", po czym zwyczaj ten postanowiłem skwapliwie wcielić w życie.
Jakież było moje zdziwienie, gdy po uprzejmym poinformowaniu "ortograforoba" na pw o popełnionym błędzie zostałem kompletnie olany (zero odpowiedzi) i błąd jak stał tak stoi nadal w tym samym miejscu.
Zabolało, jakby mi kto w gębę z liścia dał, no i od tego czasu zmieniło mi się zapatrywanie na tą sprawę. Skoro można szczerze pisać i spierać się na każdy temat, to niby dlaczego błędy ortograficzne maja być pod specjalną ochroną ?
Niechlujstwo trzeba piętnować, tym bardziej, że konstrukcja forum( edycja, podkreślanie błędów na czerwono) zapewnia wystarczające środki, aby pisać poprawnie.
Cytat z regulaminu:
10. Każdy post przed wysłaniem należy przeczytać uważnie i sprawdzić (opcja "Podgląd wiadomości"). Należy przykładać dużą wagę do poprawności gramatycznej i ortograficznej postu. W przypadku napisania niepoprawnej wiadomości można ją edytować i zmienić jej treść (z zastrzeżeniem punktu 24b).
Niewykluczone, że znowu zmienię zdanie, jeśli tylko pyrosław poprawi swoje błędy, ale on jest chyba "ponad to"
Roj pisze: Bardzo dobry tekst- niech to będzie recenzja, sprawozdanie z koncertu czy jakaś filozoficzna rozprawka dotycząca bluesa - w którym aż roi się od błędów ortograficznych bardzo źle się czyta i dla większości czytelników kompromituje autora tekstu.
Roj pisze:I oto rodzi się fundamentalne pytanie - być bogatym i pogardzanym przez znawców "prawdziwej muzyki", czy gołym i wesołym artystą z "zasadami" ?
Ale Alicja chyba wyszła na prostą, oczywiście z punktu widzenia użytkowników tego forum i teraz śpiewa swoje. Przyjdzie czas i na Czaczyka. Wykorzystał okazję jaka mu się przytrafiła, przypuszczam, że wielkiego pola manewru nie miał. Miał napluć Jansonowi w gębę, gdy ten się mu bezpardonowo wcisnął ze swoją pomocną dłonią i układami w szołbyznesie ?
Dlaczego niedobrze ? Nie sądzę, aby sam zabiegał o tę współpracę, która jest efektem ciągu następujących po sobie zdarzeń. Układają się one w logiczną całość a początkiem tego był akces do programu Must Be The Music. Przynajmniej nie można mu zarzucić braku konsekwencji w działaniu. Jaki program, taka współpraca i wynikająca z niej muzyka. Jedynym niepasującym tutaj ogniwem jesteście Wy drodzy forumowicze Okolic Bluesa, bo z zasady nie powinniście oglądać tego typu programów, żeby się później nie denerwować i niezdrowo podniecać.karambol pisze:[..] To bardzo nie dobrze świadczy o Czaczyku. Bardzo. [..]
Roj pisze:... bo z zasady nie powinniście oglądać tego typu programów, żeby się później nie denerwować i niezdrowo podniecać.
karambol pisze:[..] podyskutowałem sobie z tobą.
I tyle.
Pozdrawiam
StS pisze:Do Maćka Czaczyka.
Miałem okazję obejrzeć Twój występ w sylwestrowym programie Polsatu. Pierwszy kawałek, opanowana przez Ciebie kompozycja Tadeusza Nalepy "I co?", nie budzi zastrzeżeń. Drugim utworem była kompozycja Roberta Jansona, która mnie zbulwersowała. Maciek - uważam, że nie powinieneś wykonywać tego badziewia. Robert Janson to nie Robert Johnson. Nie poddawaj się presji "speców od oszołombiznesu". Zostań sobą.
Istotna uwaga: jeśli postanowiłeś zostać np. gitarzystą Michała Szpaka, to zlekceważ moją opinię.
rocken pisze:...
Chyba Maciek Czaczyk bardzo poważnie podszedł do porad StS'a.
Dziś przeczytałem, że chce zostać.... księdzem.
http://topguitar.pl/newsy/artysci-newsy ... -ksiedzem/
.
Idee Fixe pisze:Acz często mnie martwi, że w kościołach i na różnego rodzaju fajnych spędach chrześcijańskich śpiewa się taką pedalską nieco muzyczkę. Hm.. może po prostu duchowo nie dojrzałem do tak wytrawnej sztuki
kora_ pisze:Jest taki band w Ostrowie Wielkopolskim -
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielebny_Blues_Band
♫ Wielebny Blues Band
Chyba jako ostania dowiedziałam się,ze liderem jest ksiądz
Ksiądz Arek za mną nie przepada
Oj dałam Mu się we znaki , o egzorcyzmy się prawie otarliśmy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 162 gości