autor: Turgon » marca 14, 2008, 3:32 pm
Gnę, a potem spawam. Oszlifowywuje, potem troszkę podrównuje szpachelką. Trochę nie za równo wychodzi i najpiękniejsze nie jest, ale ważne jest to, że izoluje solidnie i jest wytrzymałe
Jestem cynicznym nihilistą - nie jest mi wcale przykro, że Ci to przeszkadza.