Okolice Bluesa

Witajcie,
Ilu z wam gra na tym wspaniałym małym instrumencie? Osobiście gram ok wielu lat. Ale ciekawi mnie zdanie innych, co sądzicie na ten temat?
Prowadzę jeżeli kogoś zaciekawi to będzie super, starałem się opisać dużo zagadnień na temat tego instrumentu oraz daje wskazówki dla początkujących.
Zapraszam na stronę oraz czekam na wasze odpowiedzi.

Tak się składa, że też gram na harmonijkach ustnych. Umiejętność grania po 30 dniowym kursie to najwyżej możliwe wydobycie czystych dźwięków "wlazł kotek na płotek", chyba że ktoś jest geniuszem.
Ale taki przykładowy geniusz to pewnie w ogóle nie potrzebuje ćwiczyć, bo on to już umie genetycznie. Pozazdrościć ego wielkości Stadionu Narodowego

30 dni i płynna improwizacja chyba do hej sokoły. Autor kursu się zagalopował

Ale najlepsze jest nauczenie się około 100 utworów w 3 miesiące. Nawet Kim Wilson by nie podołał.

I pomyśleć, że tu człowiek gra parę lat. Trzeba było zrobić ten kurs. Tyle czasu straconego.

Komu nie żal stracić trzech minut z życia zapraszam do posłuchania pitolenia, jak już to temat o harpach jest:
https://soundcloud.com/bluesisroots/bossa-nova