Strona 1 z 1

mikrofon do rejestracji akustyka do 500 zł

Post: marca 22, 2012, 10:23 pm
autor: buashey
Hej,

ktoś coś może polecić ciekawego z autopsji? ktoś coś testował w podobnym budżecie?

dzięki i pzdr!

Post: marca 22, 2012, 10:27 pm
autor: Dziadek Władek
Jeśli do rejestracji, rozważ zakup mikrofonu pojemnościowego... Są również wersje z wtyczką USB (np. t.bone).

Post: marca 22, 2012, 10:41 pm
autor: buashey
tylko takie rozważam Dziadku Władku :) nie potrzebuję na usb bo mam do czego go wetknąć ;) Chodzi mi o firmę i model, które ktoś by polecił bo używał i cenił. Przepraszam, że nie wyraziłem się jasno.

Post: marca 23, 2012, 12:16 pm
autor: scichol
Jezeli masz jakis mikser lub interfejs to polecam:
dwa mikrofony pojemnosciowe malomembranowe (raczei cardoida) koniecznie sparowane.
Zastosowanie dwoch mikrofonow daje o wiele wieksze mozliwosco rejstracji - mozesz nagrywac w stereo, drugim miciem lapac ambient...nagrac caly zespol w dobrym pomieszczeniu.
Polecam :
budzetowo : Behringer c-2 (calkiem niezle tez jako overheady do perki). - 230 zl

troche lepiej : Sterling Audio (Groove Tubes) byly ostatnio na allegro za smieszne 310 zl

super:
dwie Octavy (zadko na allegro ceny oscyluja pomiedzy 2000 a 3000).

T.Bone-ow nie polecam duzo szumow i mala dynamika (przynajmniej w przypadku wielkich membran).

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze pomoglem (jak znajde czas to moge wrzucic probki gitary dobro na behringerach i oktavach).

!

P.S Do mikrofonow pojemnosciowych potrzebne jest zasilanie phantom +48 V! :)

Post: marca 23, 2012, 5:50 pm
autor: Dziadek Władek
scichol pisze:[...]
T.Bone-ow nie polecam duzo szumow i mala dynamika (przynajmniej w przypadku wielkich membran).
[...]

No, toś mnie "pocieszył"... :? Niedawno sprawiłem sobie właśnie T.Bone SC450 (do home recordingu) - uwierzyłem sprzedawcy w dobrym sklepie... :roll:

Post: marca 23, 2012, 6:40 pm
autor: scichol
:(
Kupiłeś wersje USB czy zwykłą?
Bo jeżeli zwykła (bez przetwornika i przedwzmacniacza A/D to jeszcze cosik się z tego mikrofony da wygrzebać kupując jakiś przyzwoity przedwzmacniacz z małym korektorem).

Jeżeli ktoś chce kupic mikrofon do wszystkiego ze wskazaniem jednak na wokal nie gitare to niezmiennie polecam mikrofony
Studio Projects np. B1 (nowy kosztuje 480 zl) ewentualnie świetny B3 (ze zmiennymi charakterystykami - dookólną i nereczką - nada się i do nagrywania gitary w mono z ujęciem ambientu).

pozdrawiam!

Post: marca 23, 2012, 7:34 pm
autor: Dziadek Władek
Teraz mnie dobiłeś... USB... :cry:
Myślałem, że do kompa lepszy gotowy USB niż zwykły, łączony przez różne "interfejsy"... :roll:

Post: marca 23, 2012, 10:12 pm
autor: buashey
@scichol - dzięki za obszerną rozpiskę. Jeśli chodzi o parowanie mikrofonów to miałem to w planie, ale nagrywanie w stereo nie jest mi na razie potrzebne, więc wpierw wystarczy mi jeden mic a później gdy będę miał więcej siana to sobie dokupię do pary.

Jednak byłbym Ci wdzięczny o rozpiskę mikrofonów do gitary w cenach 400-550, jeśli oczywiście możesz jakieś polecić.

Post: marca 24, 2012, 9:52 am
autor: dzetro
Jeżeli ktoś chce kupic mikrofon do wszystkiego ze wskazaniem jednak na wokal nie gitare to niezmiennie polecam mikrofony
Studio Projects np. B1 (nowy kosztuje 480 zl) ewentualnie świetny B3 (ze zmiennymi charakterystykami - dookólną i nereczką - nada się i do nagrywania gitary w mono z ujęciem ambientu).

pozdrawiam![/quote]

Dwa mikrofony Studio Projects B3 uzywamy w Retro Blues na koncertach do wokalu i duze zadowolenie.
Jesli potrzebujes mikrofon do home studio, polecam wielkomemranowy, jest bardziej uniwersalny niz malomembranowy, mozna go uzyc do nagrania wszystkiego, tylko potrzebne zasilanie phantom. :D

Post: marca 24, 2012, 11:52 am
autor: Tomiszon
scichol pisze:Jezeli masz jakis mikser lub interfejs to polecam:
dwa mikrofony pojemnosciowe malomembranowe (raczei cardoida) koniecznie sparowane.
Zastosowanie dwoch mikrofonow daje o wiele wieksze mozliwosco rejstracji - mozesz nagrywac w stereo, drugim miciem lapac ambient...nagrac caly zespol w dobrym pomieszczeniu.
Polecam :
budzetowo : Behringer c-2 (calkiem niezle tez jako overheady do perki). - 230 zl

troche lepiej : Sterling Audio (Groove Tubes) byly ostatnio na allegro za smieszne 310 zl

super:
dwie Octavy (zadko na allegro ceny oscyluja pomiedzy 2000 a 3000).

T.Bone-ow nie polecam duzo szumow i mala dynamika (przynajmniej w przypadku wielkich membran).

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze pomoglem (jak znajde czas to moge wrzucic probki gitary dobro na behringerach i oktavach).

!

P.S Do mikrofonow pojemnosciowych potrzebne jest zasilanie phantom +48 V! :)


kurcze nie wiem, ja dawno temu kiedy byłem kompletnie zielony kupiłem sobie właśnie parkę behringerów c-2 i dla mnie brzmią tak koszmarnie że aż się ich nie chce podłączać, w każdym wypadku lepiej chyba kupić za trochę więcej kasy przyzwoitszy sprzęcik który będzie służył lata niż szajs którego nie będzie potem jak odsprzedać nawet...

Post: marca 24, 2012, 11:54 am
autor: Tomiszon
dzetro pisze:Jesli potrzebujes mikrofon do home studio polecam wielkomemranowy, jest bardziej uniwersalny niz malomembranowy, mozna go uzyc do nagrania wszystkiego, tylko potrzebne zasilanie phantom. :D


małomembranowe pojemnościówki też potrzebują zasilania phantom.

Post: marca 24, 2012, 1:50 pm
autor: scichol
Tomku do czego podpinasz/podpinałeś te Behringery? Same preampy są często ważniejsze niż mikrofon (wszak wiekszosc posiada te same elementy - samą membrane mikrofonu i tranzystor FET).
Nagrywam ostatnio różniste ambienty - tworze bazę dźwięków i miałem okazje nagrywać u kolegi na jakimś interfejsie Alesis (firma znana choć preampy ma takie sobie) i była bryndza dużo szumów, pasmo zawężone nawet przy nagrywaniu Oktavami (to mikrofony z wysokiej półki - w porówniu z behringerem są o wiele bardziej szczegółowe- brzmią naturalniej ale też kosztują 10x więcej).


Wracając do Behringera C2. Podłączony pod przyzwoity interfejs/mikser (ja nagrywam na Allen & Heath) daje całkiem niezłe brzmienie, po wyrównaniu korektorem. Trzeba też wziąć pod uwagę, że pojemnościówki łapią pogłosy/ambienty - więc jak nagrywa się w kijowym pomieszczeniu to nie można spodziewać sie rewelacji.



Oto subiektywne zestawienie mic. do gitary wokalu (kolejność przypadkowa).

Behringer C2 lub C4 (para) ok. 300 zl
Studio Projects B1 (ok.480) i B3 (ok.800)
- tak jak pisałem świetne mikrofony
Behringer T1 (lampowy - całkiem ciekawy miałem go przez chwilę na testach - przyjemne ciepłe brzmienie-bardzo koloryzuje dzwiek (ok 600zl).
MXL na pewno nie 990 - mikrofon masakryczny dużo góry, sybiliantów brzmi jak jeden C2 bez korekcji (a kosztuje 2 razy wiecej niż para).
MXL 770 (poprawiona wersja 990)
Stereofoniczne MXL miodzio marzy mi się takie cacuszko w połączeniu z magnetofonem deck i przedwzmacniaczem- rzadko na allegro ceny ok .1000 zl.

Pozdrawiam!

Post: marca 24, 2012, 4:16 pm
autor: przemak2
Dasz rade dolozyc troszke? Bo wszystkie te powyzsze to chinskie sa, a to jednak...
Gitary akustyczne nagrywa sie paluszkiem, a nie wielkomembranowym (oczywiscie mozna, ale po co) - jeden mikrofon z 30cm w 12 prog, a konkretnie w miejsce laczenia gryfu z pudlem i zrobione. A paluszek to albo neumann ;) albo to:
http://www.novamusic.pl/oktava-mk01201- ... -1398.html
Pozszukaj, moze da sie taniej wyrwac, moze allegro. Ta oktawa to majk klasy swiatowej, a nie jakis chinczyk.

Post: marca 24, 2012, 4:27 pm
autor: przemak2
scichol pisze:Same preampy są często ważniejsze niż mikrofon (wszak wiekszosc posiada te same elementy - samą membrane mikrofonu i tranzystor FET).


Przedwzmacniacz nie ma ZADNEGO znaczenia w porownaniu z mikrofonem - nie dajcie sie nabierac ;)

Post: marca 25, 2012, 2:19 am
autor: dzetro
przemak2 pisze:Dasz rade dolozyc troszke? Bo wszystkie te powyzsze to chinskie sa, a to jednak...
Gitary akustyczne nagrywa sie paluszkiem, a nie wielkomembranowym (oczywiscie mozna, ale po co) - jeden mikrofon z 30cm w 12 prog, a konkretnie w miejsce laczenia gryfu z pudlem i zrobione. A paluszek to albo neumann ;) albo to:
http://www.novamusic.pl/oktava-mk01201- ... -1398.html
Pozszukaj, moze da sie taniej wyrwac, moze allegro. Ta oktawa to majk klasy swiatowej, a nie jakis chinczyk.


Po co wielkomembranowy? Bo za mieszac tu bedzie pytanie: nagralem dobze akustyczna gitare co polecicie do nagrywania wokalu tylko nie mam kasy bo wydalem 1000zl za paluszek, ktory nie nadaje sie do nagrywania wokalu. :D

Post: marca 25, 2012, 9:50 am
autor: przemak2
dzetro pisze:Po co wielkomembranowy? Bo za mieszac tu bedzie pytanie: nagralem dobze akustyczna gitare co polecicie do nagrywania wokalu tylko nie mam kasy bo wydalem 1000zl za paluszek, ktory nie nadaje sie do nagrywania wokalu. :D


Jezeli tak, to faktycznie SP B1 bedzie OK. Tylko, ze ani wokalu ani gitary sie tym dobrze nie nagra... Dobry mikrofon wielkomembranowy kosztuje, a paluszek oktawy nie jest zadnym substytutem, tylko pelnowartosciowym mikrofonem.

Post: marca 25, 2012, 11:21 am
autor: dzetro
Zgadzam sie, ale mysle (moze sie myle) ze tu idzie o home recording i byla podana cena w ktorej mial by sie mikrofon zmiesczic. Uzyvamy te Studio projects na koncertach (w studioz nimi nie mam doswiadczen) odegrane juz setki koncertow i akustycy sa zawsze milo zaskoczeni, nie ma szumu, jest bardzo dobra dynamika, jest nam dobrze rozumiec i brzmi cieple i naturalnie.
buashey musi zdycydowac czego potrzebuje. :D

Post: marca 25, 2012, 2:08 pm
autor: przemak2
Rozumiem. Mi chodzi po prostu o fakt, ze naciagajac nieco budzet (niewiele, mysle ze allegro moze jakos pomoc) mamy mikrofon bezkompromisowy - to znaczy w razie klopotow mozemy od razu wykluczyc mikrofon jako zrodlo problemu, skupiajac sie na pozostalych aspektach, jak umiejscowienie mikrofonu, pomieszczenie, sposob i umiejetnosci gry oraz w koncu ten przedwzmacniacz. A jak pytajacy wybierze chinczyka, to do konca bedzie "wyrownywal korektorem" i nie bedzie pewny, co szwankuje...

Post: marca 26, 2012, 5:05 pm
autor: scichol
O Oktavach też pisałem - mam parkę paluszków. Ale są to już dość drogie mikrofony (jak na home recording)- żadko występują na allegro - jeżeli już to wielkomembranowa "trzystadziewiętnastka".
Według mnie jeżeli ktoś ma 400 zł to nie powinno mu się proponować mikrofonów za 3/4 razy tyle...bo wiem z własnego doświadczenia, że nie jest tak łatwo dozbierać do tak dużej kwoty. Sam kupując Oktawe musiałem rozprzedać dużą cześć sprzętu gitarowego zostawiając tylko wzmacniacz z kolumną i fenderka i kabel :) .
Chyba, że ktoś w stu procentach chce przejść na zawodową ścieżkę nagrywania wtedy Oktawy to mega sensowne wyjście.
Zawsze można się pocieszać, że świetną muzykę można nagrywać nawet budżetowo. Bruce Springsteen nagrał całą płytę "Nebraska" na dwóch shurach sm57 (dynamiki!) i tanim kasetowym czterośladzie...
Pozdrawiam

Post: marca 26, 2012, 6:02 pm
autor: przemak2
Tak, oktawy sa drogie. Ale cena maks w tej chwili to 550PLN, wiec np. tu:
http://www.thomann.de/pl/oktava_mk01201 ... nmikro.htm
nie jest az tak wiele drozej ;)
Oczywiscie, zawsze pokazuja sie propozycje rozciagajace budzet, i to jest dla wiekszosci szukajacych sprzetu prawdziwy problem. Tu jednak dokladajac stowe (bez transportu ;) ) mamy mikrofon docelowy, a nie dokladajac tej stowy mamy chinczyka, ktory IMO do niczego sie nie nadaje, bo tanie paluszki chinskie to naprawde jest masakra. Czyli tak naprawe wybor mamy miedzy polsrodkiem a prawdziwym mikrofonem a roznica w cenie nie jest dwukrotna... Pytajacy zdecyduje sam, ale warto wiedziec, ze roznica w jakosci miedzy mikrofonem chinskim za 500 a oktawa to nie jest 20%, tylko wiele wiecej, az tyle wiecej, ze sie boje w procentach podawac ;)

Post: marca 26, 2012, 9:16 pm
autor: JazzowyDarek

Post: stycznia 16, 2013, 7:58 pm
autor: kamilvirus
Rode NT1, ladnie nagrywa, ale to zelezy tez od preampu jakigo uzywasz w swoim interfejsie.

Nalezy pamietac, ze te cany sa na zachodni rynek, 150 euro to cena budzetowa za sprzet. Jednak Rode produkuja NT1 jako flagowy model o tej charakterystyce, zebral on dobre recenzje, podobno o wiele lepszy od AKG I Shure w tej samej cenie, ktore sa tylko entry low budget modelami do ich porzadnych odpowiednikow za 400 euro.

Generalnie mikrofony pojemnosciowe cardioidalne sa uzywane do wszystkiego, ten sam mic moze sluzy do vocalu, gitary, nie ma reguly,
czasem nagrywa sie gitare akustyczna mikrofonem dynamicznym jak sm57

Post: lutego 16, 2013, 7:44 pm
autor: Pi-kny
Ja nie znając się na sprzęcie dodam tylko moją subiektywną ocenę organoleptyczna.

Do home recording'u używam Audio-Technica AT 2020
Jestem mega zadowolony ponieważ na starych oblepionych brudem strunach można było coś ciekawego wycisnąć.
Żeby nie być gołosłownym:
http://maciekbass.wrzuta.pl/audio/853SCAuifiq/cconut_back_guitars
Dwie ścieżki gitary rozbite w panoramie. Obydwie mają tylko osobno EQ a kompresor na całość nałożony.