Strona 1 z 1

Zakleszczające się struny

Post: lipca 9, 2008, 11:30 am
autor: Jedi
Mam taki problem.... Mocno zakleszczają mi się struny w siodełku kościanym i za bardzo nie mam już pomysłu. Lutnik polecił mi aby natrzeć je świecą woskową i lekko rozgrzać suszarką, na jakiś czas to pomaga. Czy ktoś zna jakiś dobry sposób (oprócz oczywiście wymiany na grafitowe) ??

Post: lipca 9, 2008, 2:02 pm
autor: el.guitar
Oczywiście najlepszy sposób... to wymiana na grafitowe. Koszt 20 zł i lutnik też wiele nie weźmie.

Jeśli zaś uparłeś się na kościane, to owszem wosk, możesz też spróbować regularnie oliwić siodełko (uważaj na to, by był olej, który nie zniszczy drewna gitary-proponuję lniany). Nic innego nie wymyślisz.

Post: lipca 9, 2008, 2:17 pm
autor: Jedi
Ten lutnik proponował mi 70 zł za wymianę, oczywiście w cenie siodełko.

Widziałem u niego smar grafitowy ale nie taki szary do rowerów tylko brązowy i rzadki.

Post: lipca 9, 2008, 5:55 pm
autor: andrzej
Wydaje mi sie ze:
1.rowki w siodelku sa zbyt waskie (czy moze wymieniles ostatnio struny na grubsze?)
2.rowki sa naciete pod zlym katem
Oliwa czy smar sa dobre ale...co jakis czas trzeba powtarzac.Chyba jednak nie obejdzie sie bez wizyty u lutnika :(

Post: lipca 9, 2008, 8:35 pm
autor: Jedi
Cały trick polega na tym, że to siodełko zakładał mi lutnik i dopasowywał je do tego kompletu strun.

Post: lipca 9, 2008, 9:04 pm
autor: andrzej
A dlaczego wymieniles siodelko?Czy przed wymiana zakleszczaly sie struny?Ciezko cos doradzic na odleglosc.To tylko "gdybanie".Wymiana tez nic nie pomoze.Siodelko prawidlowo zrobione nie powinno zakleszczac strun.A kosciane siodelko ma przewage bo kosc jest materialem "samosmarujacym".
Sprawdz wizualnie jak "ida" struny od siodelka do kluczy?Nie powinno byc naglego zalamania lini.Moze tez sprawdzi to inny lutnik.Nie chce powiedziec nic zlego o poprzednim ale ludzie sie czasami myla...

Post: lipca 9, 2008, 9:12 pm
autor: Jedi
Głupi trochę jestem, zadzwonię do niego jutro i spytam co zrobić. W każdym razie wcześniej miałem plastikowe i było już mocno wyżłobione, stąd wymiana.

Post: lipca 9, 2008, 9:20 pm
autor: andrzej
Jezeli nie miales klopotow z akcja i brzeczeniem to siodelko bylo raczej ok.No i najwazniejsze z tego co piszesz struny sie nie zakleszczaly...A jezeli sie nie zakleszczaly to nie dzwon do niego.Znajdz innego :wink: Wydaje sie ze poszlo mu "cos nie tak" :|

Post: lipca 9, 2008, 9:30 pm
autor: Jedi
Zaraz zaraz to plastikowe co miałem wcześniej to tak, brzęczały i się zakleszczały a był to wynik zużycia. Wymieniłem na kościane i zadzwonię do niego spytać co mam zrobić z tym zakleszczaniem.

Post: lipca 9, 2008, 9:48 pm
autor: andrzej
Ok Jedi.Powinien cos zaradzic.Tak jak pisalem "wirtualnie" to ciezko cos zdiagnozowac.Powodzenia.

Post: lipca 10, 2008, 12:59 pm
autor: Jedi
Mam jeszcze drugie pytanie. Struny pękają mi często i zawsze przy mostku. Nie ukrywam, że podczas robienia gitary poleciałem po kosztach właśnie na nim. Gdzieś wyczytałem że siodełka trzeba czasami przecierać papierem ściernym.

Post: lipca 10, 2008, 2:52 pm
autor: andrzej
To akustyk czy elektryk?

Post: lipca 10, 2008, 3:28 pm
autor: Jedi
Elektryk of course.

Post: lipca 10, 2008, 3:55 pm
autor: andrzej
Jaki mostek?Strat,Tele czy Tune-O-Matic?

Post: lipca 11, 2008, 1:22 pm
autor: Jedi
Strat tremolo jednostronne.

Post: lipca 11, 2008, 2:05 pm
autor: andrzej
Sprawdz czy struna wychodzac z korpusu do siodelka nie dotyka "po drodze" zadnej ostrej krawedzi mostka.Jezeli tak to usun siodelko i przeszlifuj krawedz-najlepszy do tego jest "Dremel Moto Tool-az struna przestanie dotykac.Potem wygladz papierem sciernym to miejsce (nie moze byc zadnych "ostrosci").Dodatkowo wsun na strune w tym miejscu plastikowa otuline z elektrycznego kabla dlugosci okolo 15mm.Jak znajdziesz taka otuline teflonowa bedzie jeszcze lepiej-dluzej wytrzyma.Tak robil np SRV.
Moglbym wyslac zdjecia ale nie mam pojecia jak je tu "podczepic".

Post: lipca 11, 2008, 4:09 pm
autor: Jedi
Bardzo ciężko to u mnie sprawdzić bo to nie jest typowy stratocaster.

http://www.martchguitars.boo.pl/martchg ... ria_37.htm

Post: lipca 11, 2008, 5:46 pm
autor: andrzej
Masz "nowego" typu mostek ktory zostal zaprojektowany miedzy innymi aby struny sie nie zrywaly :lol:.Sprawdz pomiedzy siodelkiem a korpusem.Powinienes widziec czy struna dotyka korpusu mostka.Po prostu przesledz droge struny od siodelka do korpusu...