Andrzej Serafin pisze:Dziadek Władek pisze:Andrzej Serafin pisze:[...]
A Blue Velvet po filmie Lyncha chyba już nie jest takie samo jak przed, prawda?
Choć dla mnie nadal czarowne...
Mnie też się głównie z Izą Rosselini po tym filmie kojarzy...
Mnie bardziej z Dennisem Hopperem, ale..."dzidzi chce...."
Ach ten Lynch.....
A teraz Jan wibrafonem mnie przyłożył. Przecież wie, że nie puszczę tego płazem