Olsztyńskie Noce Bluesowe 5-7 lipca 2007r.

[RomanR]

[B&B]

Pierwsza, zwiezła relacja z czwartku:
O 21-szej zaczęli The Hardworkers, jeszcze nie padalo:


Przed 22-ga zaczeło padac, ale blueswomanki nic sobie z tego nie robily
Ana:


a pada do teraz i nie widac nadziei...

[B&B]

W piatek jednak przestało padac, na jakis czas...
Popoludniowa pora zaczeli - takich 2-ch zakreconych facetow, czyli MOJO - alez swietny groove:


Wieczorem 7 W Nocy dala doskonaly koncert, a na scenie brylowali bracia syjamscy:


A po 22-giej oczywiscie zaczelo lać na poważnie - tyle, ze na scenie juz byly gorące kobiety czyli Kyla i Erja:

[e m d ż i]

[Grzegorz Sterna]

[tyna]

[tyna]

A ty stern nadal nam siatkówke wisisz, żeby nie było

[MałaAlejaRóż]

No wczoraj po 4.45 -czyli z pół godziny po opuszczeniu Bohemy się zaczęły motywy życia

Tyna, a Ty jak sie chcesz zobaczyć z całą gwardią to wpadaj zaniedługo do Pam, bo po Govtach z częścią sie 3 tyg nie bedziesz miała okazji zobaczyć


ps.
i ciągle od czwartku mi po głowie chodzi motyw muzyczny z Reksia

[MałaAlejaRóż]

[B&B]

Zeby nie bylo ze nie byli w Olsztynie, BERLIN BLUES:

byli i coraz lepiej graja

Co do fotek, to generalnie pogoda byla zniechecajaca i moj sprzet na takie ciemnosci i deszcze za slaby. A pod scena i z fleszami to niech zawodowcy biegaja i potem pokazuja jakie pikne zdjecia potrafia robic
Na ponizszym zdjeciu mozemy zobaczyc dwie profesjonalistki z odpowiednim sprzetem:


kto odgadnie kim one są? odpowiedzi prosimy nie nadsylac sms-em

[Zośka L.]

A ja pozdrawiam wszystkich, z którymi próbowałam rozmawiać przez tel dziś w nocy, a było tych osób tyle że nie sposób wszystkich wymienić Nie ma to jak telefoniczne połączenia międzyfestiwalowe

[tyna]

[Zośka L.]

[StS]

[Romka]

Ja tez juz tyle co wrocilam...
Mimo zmeczenia i tych ciaglych opadow deszczu to i tak warto bylo pojechac do Olsztyna!!! Nacieszyc ucho pieknymi dzwiekami, przyswoic nowa wiedze muzyczna i zyciowa , poznac nowych wspanialych ludzi i pousmiechac sie cieplo do juz znanych...i DOŚWIADCZYC PEŁNI ZYCIA!!! Kto bywa na takich koncertach wie o czym mowie
Pozdrawiam Was Wszystkich bardzo serdecznie!
To jest wlasnie magia... byc razem!

[e m d ż i]

[Grzegorz Sterna]

[Brian]

[MałaAlejaRóż]

[tyna]

[Grzegorz Sterna]

[Grzegorz Sterna]

[e m d ż i]

[B&B]

Sternie!
Zawod fotografa czy kamermana jest bardzo niebezpieczny i pelen niespodzianek. Np. podczas koncertu Berlin Blues oprocz deszczu z nieba lataly rowniez róże, połamane, ale klujące, a ciezka muza ze sceny powodowała, że łamały sie krzesła! Im blizej sceny tym wieksze zagrozenie dla sprzetu i życia - to cud ze cos sie nagralo na wasza kamere. Powinniscie waszej camerawoman wylewnie podziekowac bo naprawde wiele ryzykowala!

[e m d ż i]

[Grzegorz Sterna]

[Grzegorz Sterna]

[quote="e m d ż i]
Przed koncertem Muła idziemy zjeść śniadanie Mistrzów- Berlinki [/quote]

jadšc do Olsztyna mijaliœmy fabrykę w Morlinach i zgodnie orzekliœmy, że zapach piekny w całej wsi panował - Berlinki Kings!!!

[margo]

[Grzegorz Sterna]

[KAJTEK]