Rybnik Blues Festiwal - gorzka prawda !
: czerwca 14, 2013, 11:40 am
Witam!
Od kilku m-cy odbieram telefony i maile z pytaniami co z festiwalem w Rybniku?, dlaczego się pozmieniało skoro było super?, dlaczego już się nim nie zajmuję? itd..
Długo się zastanawiałem czy w ogóle o tym pisać, bo właściwie kogo to obchodzi, ale pomyślałem, że może dla przestrogi innym!?
A dlaczego mam prawo pisać o festiwalu??
Jestem jednym z pomysłodawców festiwalu. Od 2005r. organizuje i przygotowuje go w Teatrze Ziemi Rybnickiej; 90% tego co przez 8 lat działo się na scenie i obok niej jest moim pomysłem, wymysłem i realizacją. Ja jestem autorem nazwy festiwalu, loga, repertuaru, działań okołoscenicznych (wystawy sprzętu, jam sesion,itd.) oraz idei i budowania wizerunku imprezy. I co istotne , i pewnie głupie: nie zarabiałem na tym!
Dlaczego o tym piszę?
Bo nagle w trakcie planowania tegorocznego festiwalu pan Dyrektor Teatru ogłosił, że już nie będzie festiwalu bo nie przynosi zysku, że rezygnuje. Byłem zszokowany, ale szybko udało mi się znaleźć inne miejsce w Rybniku i ludzi zainteresowanych kontynuacją imprezy. Wtedy to pan dyrektor oświadczył, że festiwal będzie, ale on zrobi go po swojemu, a ja mam spadać bo On tu rządzi i impreza jest jego! Nie miał nawet odwagi spojrzeć mi prosto w oczy, kontaktował się tylko mailowo.
W skrócie: ludzi którzy to wszystko wymyślili i przygotowywali wywalono za drzwi!
Festiwal za plecami został „przejęty” przez takich, dla których liczy się tylko biznes i sprzedawanie własnych wykonawców! Ludzi, którzy nie szanują nikogo i nie są godni zaufania!
Mnie, w swojej naiwności i głupocie, nie przyszło do głowy żeby w sposób prawny zabezpieczyć sobie własność nazwy i pomysłu. Nazwa pozostała, zmieniono termin i formę festiwalu abym nie mógł się do tego przyczepić!
Nie podaje tu żadnych nazwisk , bo to nie ma sensu. Jak zwykle w takich sytuacjach nikt nic nie wie i nic nie ma na piśmie.
Nie piszę tego po to żeby się skarżyć lub żeby ktoś użalał się nade mną! Raczej po to aby uczulić i przestrzec innych przed naszymi „bluesowymi decydentami” dla których nie liczy się dobro i chwała tej muzyki tylko coś zupełnie innego!
Pilnujcie swoich imprez i nie dajcie się !
Oświadczam, że od 2013 roku nie mam nic wspólnego z Rybnik Blues Festiwal!
Bogdan Rumiak
Od kilku m-cy odbieram telefony i maile z pytaniami co z festiwalem w Rybniku?, dlaczego się pozmieniało skoro było super?, dlaczego już się nim nie zajmuję? itd..
Długo się zastanawiałem czy w ogóle o tym pisać, bo właściwie kogo to obchodzi, ale pomyślałem, że może dla przestrogi innym!?
A dlaczego mam prawo pisać o festiwalu??
Jestem jednym z pomysłodawców festiwalu. Od 2005r. organizuje i przygotowuje go w Teatrze Ziemi Rybnickiej; 90% tego co przez 8 lat działo się na scenie i obok niej jest moim pomysłem, wymysłem i realizacją. Ja jestem autorem nazwy festiwalu, loga, repertuaru, działań okołoscenicznych (wystawy sprzętu, jam sesion,itd.) oraz idei i budowania wizerunku imprezy. I co istotne , i pewnie głupie: nie zarabiałem na tym!
Dlaczego o tym piszę?
Bo nagle w trakcie planowania tegorocznego festiwalu pan Dyrektor Teatru ogłosił, że już nie będzie festiwalu bo nie przynosi zysku, że rezygnuje. Byłem zszokowany, ale szybko udało mi się znaleźć inne miejsce w Rybniku i ludzi zainteresowanych kontynuacją imprezy. Wtedy to pan dyrektor oświadczył, że festiwal będzie, ale on zrobi go po swojemu, a ja mam spadać bo On tu rządzi i impreza jest jego! Nie miał nawet odwagi spojrzeć mi prosto w oczy, kontaktował się tylko mailowo.
W skrócie: ludzi którzy to wszystko wymyślili i przygotowywali wywalono za drzwi!
Festiwal za plecami został „przejęty” przez takich, dla których liczy się tylko biznes i sprzedawanie własnych wykonawców! Ludzi, którzy nie szanują nikogo i nie są godni zaufania!
Mnie, w swojej naiwności i głupocie, nie przyszło do głowy żeby w sposób prawny zabezpieczyć sobie własność nazwy i pomysłu. Nazwa pozostała, zmieniono termin i formę festiwalu abym nie mógł się do tego przyczepić!
Nie podaje tu żadnych nazwisk , bo to nie ma sensu. Jak zwykle w takich sytuacjach nikt nic nie wie i nic nie ma na piśmie.
Nie piszę tego po to żeby się skarżyć lub żeby ktoś użalał się nade mną! Raczej po to aby uczulić i przestrzec innych przed naszymi „bluesowymi decydentami” dla których nie liczy się dobro i chwała tej muzyki tylko coś zupełnie innego!
Pilnujcie swoich imprez i nie dajcie się !
Oświadczam, że od 2013 roku nie mam nic wspólnego z Rybnik Blues Festiwal!
Bogdan Rumiak