WETWATER MORYŃ BLUES FESTIWAL 2012

[lech]

Miejski Ośrodek Kultury w Moryniu organizuje kolejną edycję festiwalu na wodzie WETWATER BLUES FESTIWAL 2012 w dniach 29 i 30 czerwca. Tegoroczna edycja ma hasło KOBIETY BLUESA. Niebawem więcej informacji

[maniek]

[scichol]

[Irek Graff]

[lech]

[piast]

[lech]

[małgorzata]

Zapraszamy serdecznie do Morynia. "Kobiety bluesa" - piękno i duża doza wspaniałej muzyki. Jak co roku, gospodarzem muzycznym jest JawRaw. 2 nowości dla zespołów zakwalifikowanych do konkursu, możliwość wspólnego jamowania w wieczór poprzedzający WetWater, a także warsztaty muzyczne od 27 czerwca - ilość miejsc ograniczona! Zapewniamy nocleg i wyżywienie! Uczestnictwo w warsztatach będzie kolejnym fajnym doświadczaniem muzycznym.

Zacne Jury, nagrody, klimatyczna impreza muzyczna w pięknym miejscu, scena w wodzie......... - przybywajcie!
Tak było w latach poprzednich:
www.mokmoryn.pl, GALERIA

[kręty_zakręt]

[małgorzata]

Niespodziankę mam z pewnością dla Pana Ryszarda Glogera - towarzyską. Gdy powiem jaką, to już nie będzie niespodzianka.

[kręty_zakręt]

[lech]

[kręty_zakręt]

Jurek Hippmann jest zdaje się koło 30-tki ? Jak dla mnie to młodzież
Przyglądałem się na miejscu pracy organizatorów. Pani Małgosia i Jurek poradzili sobie nad wyraz sprawnie. Podobnego zdania byli i zaproszeni dziennikarze, vide reportaż Adama Brzezińskiego. Repertuar ciekawy, organizacja sprawna, miejsce atrakcyjne. Bardzo też miło, że Jurek wybrał na konferansjera właśnie Pana, dodał Pan ognia występom.
Czy Pan ma o ich pracy inne zdanie?

[lech]

[małgorzata]

[lech]

[Krzyś fishbone Grajczak]

[kręty_zakręt]

[kręty_zakręt]

[lech]

[kręty_zakręt]

Panie Lechu, intryga to takie niedzisiejsze słowo Zapewniam, że nie jestem Jurkiem Hippmanem, jego krewniakiem, ani pracownikiem
Jest Pan dziennikarzem z dużym dorobkiem, a zmiana organizatora to poważna sprawa. Fanów Wetwater ucieszyłaby na pewno grzeczna informacja o wprowadzonej zmianie. To miły gest w stronę gości.
Jeśli - jak zrozumiałem - Wasze drogi się rozeszły, podziękowanie za dotychczasową współpracę też byłoby miłym gestem - nie ujęło by Państwu, ale wręcz dodało w oczach fanów.

[kręty_zakręt]

Pani Małgosiu,
myślę, że najprościej będzie, jeśli Pani nam napisze, kto będzie tegorocznym organizatorem.
Oczywiście miło byłoby usłyszeć, jakie były powody zmian i jaki kierunek chcielibyście obrać.

[małgorzata]

[quote="kręty_zakręt"]Czytam sobie dla przypomnienia zeszłoroczne forumowe reportaże:


"Cztery lata temu zostałam dyrektorką moryńskiego MOK-u. Jurek prowadził już wówczas w Szczecinie własną agencję artystyczną, managerował związanemu z Moryniem zespołowi Jaw Raw. Kiedy zaproponował mi zorganizowanie bluesowego festiwalu, zgodziłam się bez wahania." (wypowiedź pani Małgosi); (A.Górka, RD)

Tylko pierwsze zdanie się zgadza, choć nigdy nie mówię o sobie "dyrektorka", skąd ten cytat?

O co tu chodzi? Muzyczny Gospodarz JAW RAW jest na plakacie. Wspaniałe gwiazdy, o niespodziankach nie mówię bo nimi nie będą.
Mnóstwo propozycji koncertowych, także zza granicy, na przyszły rok.

Czarny PR u progu kariery na rynku muzycznym? Nie warto.

Nie warto też z siebie robić narzędzia w niesłusznej sprawie.
O mały włos i ja bym się stała takim narzędziem.
Przedstawiasz wersję, która znasz z jednych ust. Dojrzały człowiek wydaje opinię poznając wszystkie racje. Nie wszytko wygląda tak jak to widzimy.
Jeżeli twoja troska o festiwal jest autentyczna zapraszam do rozmów poza forum. Nie plotkujmy:)

[kręty_zakręt]

Pani Małgosiu, pytanie jest grzeczne i proste. Możemy rzecz jasna posługiwać się privami, ale myślę, że Pani grzeczna i prosta odpowiedź utnie domysły i pozwoli właściwie ocenić sytuację.
(przyznam, że odrobinę niezręcznie czuję się, kiedy zwraca się Pani do mnie na Ty, chyba jestem już na to za stary, ale uznajmy, że to bluesowa brać

[małgorzata]

[kręty_zakręt]

[małgorzata]

[Krzyś fishbone Grajczak]

[małgorzata]

Z całym szacunkiem, nikt nikogo nie odsuwał. To była decyzja Jurka. Nie wszystko wygląda tak jak to widzimy. Myślę, ze temat należy zamknąć, bo przy okazji niepotrzebnie się obraża ludzi, którzy na to nie zasłużyli.

[hipek]