Okolice Bluesa

: **lipca 6, 2007, 10:21 am**

Pierwsza, zwiezła relacja z czwartku:
O 21-szej zaczęli The Hardworkers, jeszcze nie padalo:
Obrazek

Przed 22-ga zaczeło padac, ale blueswomanki nic sobie z tego nie robily

Ana:

a pada do teraz i nie widac nadziei...

: **lipca 7, 2007, 10:24 am**

W piatek jednak przestało padac, na jakis czas...
Popoludniowa pora zaczeli - takich 2-ch zakreconych facetow, czyli MOJO - alez swietny groove:
Obrazek

Wieczorem 7 W Nocy dala doskonaly koncert, a na scenie brylowali bracia syjamscy:
Obrazek

A po 22-giej oczywiscie zaczelo lać na poważnie - tyle, ze na scenie juz byly gorące kobiety czyli Kyla i Erja:
Obrazek

: **lipca 8, 2007, 3:33 pm**

: **lipca 8, 2007, 4:20 pm**

: **lipca 8, 2007, 5:18 pm**

: **lipca 8, 2007, 5:19 pm**

A ty stern nadal nam siatkówke wisisz, żeby nie było

: **lipca 8, 2007, 6:02 pm**

No wczoraj po 4.45 -czyli z pół godziny po opuszczeniu Bohemy się zaczęły motywy życia :lol:

Tyna, a Ty jak sie chcesz zobaczyć z całą gwardią to wpadaj zaniedługo do Pam, bo po Govtach z częścią sie 3 tyg nie bedziesz miała okazji zobaczyć

ps.
i ciągle od czwartku mi po głowie chodzi motyw muzyczny z Reksia :oops:

: **lipca 8, 2007, 6:09 pm**

: **lipca 8, 2007, 6:29 pm**

Zeby nie bylo ze nie byli w Olsztynie, BERLIN BLUES:
Obrazek

byli i coraz lepiej graja

Co do fotek, to generalnie pogoda byla zniechecajaca i moj sprzet na takie ciemnosci i deszcze za slaby. A pod scena i z fleszami to niech zawodowcy biegaja i potem pokazuja jakie pikne zdjecia potrafia robic

Na ponizszym zdjeciu mozemy zobaczyc dwie profesjonalistki z odpowiednim sprzetem:
Obrazek

kto odgadnie kim one są? odpowiedzi prosimy nie nadsylac sms-em :lol:

: **lipca 8, 2007, 6:43 pm**

A ja pozdrawiam wszystkich, z którymi próbowałam rozmawiać przez tel dziś w nocy, a było tych osób tyle że nie sposób wszystkich wymienić :lol:

Nie ma to jak telefoniczne połączenia międzyfestiwalowe :wink:

: **lipca 8, 2007, 7:44 pm**

: **lipca 8, 2007, 7:55 pm**

: **lipca 8, 2007, 8:02 pm**

: **lipca 8, 2007, 8:52 pm**

Ja tez juz tyle co wrocilam...
Mimo zmeczenia i tych ciaglych opadow deszczu to i tak warto bylo pojechac do Olsztyna!!! Nacieszyc ucho pieknymi dzwiekami, przyswoic nowa wiedze muzyczna i zyciowa ;-)

, poznac nowych wspanialych ludzi i pousmiechac sie cieplo do juz znanych...i DOŚWIADCZYC PEŁNI ZYCIA!!! Kto bywa na takich koncertach wie o czym mowie :-)

Pozdrawiam Was Wszystkich bardzo serdecznie!
To jest wlasnie magia... byc razem! :-)

: **lipca 9, 2007, 12:06 am**

: **lipca 9, 2007, 6:57 am**

: **lipca 9, 2007, 8:26 am**

: **lipca 9, 2007, 9:02 am**

: **lipca 9, 2007, 9:36 am**

: **lipca 9, 2007, 9:49 am**

: **lipca 9, 2007, 9:50 am**

: **lipca 9, 2007, 10:46 am**

: **lipca 9, 2007, 11:45 am**

Sternie!
Zawod fotografa czy kamermana jest bardzo niebezpieczny i pelen niespodzianek. Np. podczas koncertu Berlin Blues oprocz deszczu z nieba lataly rowniez róże, połamane, ale klujące, a ciezka muza ze sceny powodowała, że łamały sie krzesła! Im blizej sceny tym wieksze zagrozenie dla sprzetu i życia - to cud ze cos sie nagralo na wasza kamere. Powinniscie waszej camerawoman wylewnie podziekowac bo naprawde wiele ryzykowala!

Obrazek

: **lipca 9, 2007, 11:53 am**

: **lipca 9, 2007, 12:17 pm**

: **lipca 9, 2007, 12:19 pm**

[quote="e m d ż i]
Przed koncertem Muła idziemy zjeść śniadanie Mistrzów- Berlinki :lol:

[/quote]

jadšc do Olsztyna mijalimy fabrykę w Morlinach i zgodnie orzeklimy, że zapach piekny w całej wsi panował - Berlinki Kings!!!

: **lipca 9, 2007, 12:56 pm**

: **lipca 9, 2007, 1:09 pm**

: **lipca 9, 2007, 6:13 pm**

Okolice Bluesa

Olsztyńskie Noce Bluesowe 5-7 lipca 2007r.