Dane mi było uczestniczyć raptem w części koncertowej pierwszego dnia. Ominąłem i jam, i cały dzień drugi, i to, co pomiędzy tymi dniami się wydarzyło
, ale w przyszłym roku bardziej się postaram .
Przede wszystkim - WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla Andrzeja Jerzyk`e (On wie, za co
).
Po drugie - baaardzo cieszę się z tego, że było mi dane poznać te Forumowiczki, których jeszcze nie znałem. Z poznania Forumowiczów cieszę się również
.
Po trzecie - super było usłyszeć Coolisha i Cielaka.
Po czwarte - już przy pierwszych riffach J.J. Band wyskoczyłem z kapci. Są niesamowici - ale to wszyscy wiemy
.
Nina starała się jak mogła, ale do mnie specjalnie nie przemówiła.
Niestety, spóźniłem się na koncert, więc nie słyszałem Krocka.
Zazdroszczę Wam imprez i drugiego dnia festiwalu...
Pozdrawiam Wszystkich uczestników Jimiwaya!