![Post Post](./styles/prosilver_se/imageset/icon_post_target.gif)
Witam,
Rzeczywiście - chyba organizatorzy nie dogadali się z serwisem gastronomicznym. Na szczęście miałem zaopatrzony plecak i nie musiałem korzystać z 'bufetów'.
A propos -> nie spotykam ostatnio osoby, która zawsze sprzedawała poplątane cudeńska z kolorowych włóczek. Co się z nim dzieje ?
MH.