The Best of Peter Greens Fleetwood Mac, 2002

Chcecie podzielić się z innymi Waszymi odczuciami co do nowej lub ulubionej przez Was płyty? Oto miejsce dla Was!

Moderator: mods

The Best of Peter Greens Fleetwood Mac, 2002

Postautor: mariuszgr4 » kwietnia 21, 2013, 6:18 pm

Chyba równo dwadzieścia lat temu kupiłem inny składak Fleetwood Mac z nagraniami z okresu, gdy dowodził zespołem Peter Green (The Hits of…). Wciąż jednak chodziły za mną dwa znakomite numery, których zabrakło na tamtej płycie. Tutaj już są i w dodatku w otoczeniu wielu innych smakowitości w dawce blisko osiemdziesięciominutowej.
A więc te dwa numery – The Green Manalishi (znów riff, przy którym buty spadają z nóg) i dwuczęściowy Oh Well, najpierw gwałtowny, rockowy, choć z kapitalną gitarą akustyczną na pierwszym planie, a potem akustyczny, trochę filharmoniczny w klimacie, mający coś z Vivaldiego, Rodriga, ale też Beatlesów i King Crimson. Wartości obecności tych dwóch utworów w zestawie przydaje fakt, iż w swoim czasie pojawiły się one tylko na singlach i dopiero to kompaktowe wydawnictwo z 2002 roku przypomniało je po latach.
A prócz nich mamy takie perełki, jak znakomity Man of The World czy Albatross, stylowe bluesy Merry Go Round, Worried Dream albo Need Your Love So Bad oraz dynamiczne My Heart Beat Like A Hammer, Looking For Somebody czy Shake Your Moneymaker[/i].
Znakomity to wybór, esencja tamtego grania. I okazja, by przypomnieć sobie lub zaznajomić się z jeszcze jednym wirtuozem gitary, czasem bardzo lirycznym (czyż to nie on był patronem niektórych dokonań Snowy'ego White’a albo Garry’ego Moore’a?), a czasem zdrowo łojącym. Dziś, zdaje się, zapomnianym, a to przecież jeden z tych, którzy tworzyli kanon rockowej gry na gitarze elektrycznej. Gorąco polecam.
PS. Jak się wstawia apostrof w tytule: Green's? Proszę Admina o korektę:)
Awatar użytkownika
mariuszgr4
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 51
Rejestracja: grudnia 11, 2012, 5:20 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: fender strato70 » kwietnia 21, 2013, 10:52 pm

Peter Green nie wniósł dużo do muzyki rockowej,ale do muzyki bluesowej bardzo dużo, na jego grze wzorowały się dwa pokolenia gitarzysow. Wypracował swój własny styl grania, bardzo szkoda że przez chorobe narkot.wypadł z obiegu,po powrocie już tego co grał nie powtórzył nigdy a szkoda bo grał wysmienicie , to przestroga dla innych. :D pozdro
fender strato70
bluesman
bluesman
 
Posty: 284
Rejestracja: sierpnia 30, 2007, 6:59 pm
Lokalizacja: bytom

Postautor: Rakiet » sierpnia 10, 2013, 6:30 pm

fender strato70 pisze:Peter Green nie wniósł dużo do muzyki rockowej


?????
no z tym stwierdzeniem mogłoby się nie zgodzić kilka pokoleń gitarzystów rockowych. :))) choćby ci: http://youtu.be/kwupLYFu7Fo :)))

a co do spuścizny, to biorąc pod uwagę tylko te kawałki, które są na opisanej składance, mógłby zielony piotruś nie tykać już w ogóle gitary po tym swoim fatalnym tripie, a i tak byłby bóstwem rocka i bluesa...

nie mówiąc o tym, że był prawdziwym nauczycielem dla kumpli z kapeli (przeczytaj jakikolwiek wywiad z johnem mcvie). a sekcja fleetwood mac to przecież mistrze nad mistrzami - choćby tu: http://youtu.be/HQ8AcEYTEFY - danny kirwan na przedzie.. no, z takimi pograć... :))

nie mówiąc też o tym, że bez greena i fleetwood mac nie byłoby całej sterty polskich bluesów - z "nocą puka ktoś" na czele:

http://youtu.be/RtmW2ek7WkQ

green jest po prostu mistrzem (A NIE ŻADNĄ PRZESTROGĄ), i tego nikt mu nie zabierze.

mariuszgr4 - dzięki za recenzję :)
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: fender strato70 » sierpnia 11, 2013, 1:28 pm

Rakiet z całym szacunkiem,nie chce nikogo obrażac, ale powinieneś czytac ze zrozumieniem,to nie Peter G. ma byc przestrogą ale narkotyki,i to ma być przestroga dla młodych ludzi,obojętnie czy w branży muzycznej,rozrywkowej w ogóle,efekt jest zawsze ten sam Dno,z którego mało kto wychodzi,jest dużo przykładów,jedynemu Claptonowi udało się wyjsc z tego a było juz cięzko gdyby nie koledzy muzycy nie wiadomo jakby się to skonczyło dla niego. A co do muzyki, te przykłady ktore dałes z wyjątkiem pierwszego to typowe granie bluesowe nie rockowe. Peter G zaczynał u J Mayalla nagrali bardzo dobry album A Hard Road,ale kto tak dzisiaj gra? T Nalepa grał w tym stylu,i wszyscy go wysmiewali mówiąc "co on gra tylko na 3 akordach". Blues teraz stał się ładną i modna nazwą i dużo muzyków podpina się pod nazwe nie grając bluesa.NP basisci i gitarzysci przychodząc na jam bluesowy nudzą sie i chcieliby grac jakies funky połamańce a nie umieją zagrac prostego bluesa 12 tak. :D tyle w temacie pozdro
fender strato70
bluesman
bluesman
 
Posty: 284
Rejestracja: sierpnia 30, 2007, 6:59 pm
Lokalizacja: bytom

Postautor: Rakiet » sierpnia 11, 2013, 5:03 pm

ok i racja.
narkotyki są złe, peter green nie grał rocka tylko bluesa (poza kilkunastoma wyjątkami) ale mnie chodziło o coś innego...

o to, że pg był wzorem dla wszystkich gitarzystów (czy tego chcą czy nie, czy o tym wiedzą czy nie) tak jak zresztą hendrix czy page czy richards.

no i naprawdę warto go słuchać.

(a przykłady dotyczyły konkretnych sytuacji z mojego tekstu, nie tego, że green grał rocka :))
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: fender strato70 » sierpnia 11, 2013, 5:46 pm

A jak tak to się zgadza z twoją tezą :D starzy mistrzowie powinni byc zawsze wzorem dla młodych i młodzi powinni brac wszystko co najlepsze muzycznie i nie zagłębiać się w epizody z narkotykami bo to jest niepotrzebne do tworzenia i grania pozdro
fender strato70
bluesman
bluesman
 
Posty: 284
Rejestracja: sierpnia 30, 2007, 6:59 pm
Lokalizacja: bytom

Postautor: Rakiet » sierpnia 12, 2013, 7:07 pm

w nocy objawił mi się zielony peter i miał taką smutną minę, że muszę to napisać. :)

greenowi TEŻ SIĘ UDAŁO wyjść z nałogów, tak jak claptonowi. tyle że, dokładnie tak jak clapton, już potem nic dobrego nie zagrał... no więc może miał gorszych przyjaciół, którzy go olali? może gorszą reklamę?

w każdym razie po powrocie z dna ani clapton ani green nic już genialnego nie nagrali - feeling good to chyba nie jest dobry przykład ;).
tak, trochę jednak pg dochodzi do siebie: http://youtu.be/3oSlZMe2WIo

ale za to przedtem... i tu na pociechę mojej nocnej mary powiem: NIE BYŁO ŻADNEGO PORÓWNANIA MIĘDZY SZTUKĄ GREENA I CLAPTONA. subtelność petera, dynamika jego gry, kreatywność i wiele innych - clapton po prostu tego nie miał. clapton miał przede wszystkim ton i energię. i tego się trzymał...
a przecież green był jeszcze kompozytorem - dał bluesowi melodię (za to zresztą nie trawią go bluesowi puryści), stworzył całą masę rozpoznawalnych kawałków, które grane są do dziś.
no tak, clapton ma laylę (ale może to duane wymyślił? ;)

w każdym razie, ja, jeżeli chcę posłuchać bluesa z lat 60/70, słucham przede wszystkim fleetwood mac:
http://youtu.be/NqUZVnboh7c
http://youtu.be/nMz3ApUvaR4

no nie mogę przestać :))
http://youtu.be/30YUh-rDkdU tu jakbym znowu słyszał jeden polski kawałek ;)

no albo to...
http://youtu.be/L0UzOX9dpKw

po prostu miodek (abstrahując od tancerek :))
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: Rakiet » sierpnia 16, 2013, 7:24 am

no dobra.
posłuchałem tego:
http://youtu.be/6DCqKV566so

i odwołuję, co napisałem o claptonie - jednak dalej ma ogień w łapach :))
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Wasze recenzje płyt

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości