Moderator: mods
karambol pisze:Dave Grohl wyrasta na giganta współczesnego rocka. Najpierw Nirvana, ale tam może trochę w cieniu Cobaina. Potem z autorskim projektem Foo Fighters narobił sporo zamieszania na rynku muzycznym. Co prawda jakoś nie przepadam za ich muzyką ale potrafili dwa razy zapełnić stadion Wembley publicznością a to potrafią tylko giganci. Teraz kolejne wcielenie w Them Crooked Vultures. Przy tym gra na gitarze, śpiewa no i kawał świetnego perkusisty z niego.
Pan Be pisze:Inną kwestią jest, że jestem wielkim fanem stylu wypracowanego przez Josha, którego nie da się pomylić z żadnym innym.
karambol pisze:Pan Be pisze:Inną kwestią jest, że jestem wielkim fanem stylu wypracowanego przez Josha, którego nie da się pomylić z żadnym innym.
I to jest piękne! Ja akurat Josha absolutnie nie znam, nie kojarzę zupełnie i pewnie ani razu przed tą płytą nie słyszałem. Trzech wielkich muzyków w zespole i całe mnóstwo wspomnień, analogii, radości, oczekiwań, porównań ze strony słuchaczy. A oni po prostu weszli do studia i zagrali.
karambol pisze: Trzech wielkich muzyków w zespole i całe mnóstwo wspomnień, analogii, radości, oczekiwań, porównań ze strony słuchaczy. A oni po prostu weszli do studia i zagrali.
karambol pisze:Coś ostatnio obrodziło płytami supergrup. Obok wyżej wymienionych wspomnieć wypada że inna supergrupa czyli Transatlantic (Neal Morse,Mike Portnoy, Roine Stolt, Pete Trewavas,) też w 2009 wydała świetną nową płytę.
RafałS pisze:karambol pisze:Coś ostatnio obrodziło płytami supergrup. Obok wyżej wymienionych wspomnieć wypada że inna supergrupa czyli Transatlantic (Neal Morse,Mike Portnoy, Roine Stolt, Pete Trewavas,) też w 2009 wydała świetną nową płytę.
Skoro już padła ta nazwa...
Niedawno przepiłowałem "Whirlwind" bodaj 10-ty raz. Duża przyjemność, chłopaki trzymają poziom.
karambol pisze:RafałS pisze:karambol pisze:Coś ostatnio obrodziło płytami supergrup. Obok wyżej wymienionych wspomnieć wypada że inna supergrupa czyli Transatlantic (Neal Morse,Mike Portnoy, Roine Stolt, Pete Trewavas,) też w 2009 wydała świetną nową płytę.
Skoro już padła ta nazwa...
Niedawno przepiłowałem "Whirlwind" bodaj 10-ty raz. Duża przyjemność, chłopaki trzymają poziom.
Ale chyba jednak nic nie pobije "SMPTe"?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 200 gości