Okolice Bluesa

Właśnie zrobiłem sobie prezent i nabyłem przepięknie wydane podwójne CD :
The Allman Brothers Band - Eat A Peach DELUXE EDITION 2006 r.



CD 1.

1. "Ain't Wastin' Time No More" (Gregg Allman) – 3:40
2. "Les Brers in A Minor" (Dickey Betts) – 9:03
3. "Melissa" (Gregg Allman/Sandy Alaimo) – 3:54
4. "Mountain Jam" (Donovan Leitch/Duane Allman/Gregg Allman/Dickey Betts/Jai Johanny Johansen/Berry Oakley/Butch Trucks) – 33:38
5. "One Way Out" (Marshall Sehorn/Elmore James) – 4:58
6. "Trouble No More" (McKinley Morganfield) – 3:43
7. "Stand Back" (Gregg Allman/Berry Oakley) – 3:24
8. "Blue Sky" (Dickey Betts) – 5:09
9. "Little Martha" (Duane Allman) – 2:07

CD 2.

1. "Statesboro Blues" – 4:28
2. "Don’t Keep Me Wonderin’" – 3:46
3. "Done Somebody Wrong" – 3:38
4. "One Way Out" – 5:08
5. "In Memory of Elizabeth Reed" – 12:51
6. "Midnight Rider" – 3:11
7. "Hot ’Lanta" – 5:51
8. "Whipping Post" – 20:06
9. "You Don’t Love Me" – 17:24

Może ktoś pokusi sie o ciekawą recenzję tej płyty ?

Pozdrawiamy

Eat A Peach, to album nie w pełni ukończony. W trakcie jego nagrywania w wypadku motocyklowym zginął Duane i przyszłośc zepsołu stanęła pod znakiem zapytania. Drugą część krążka wypełniły więc niepublikowane nagrania z koncertu.
Na tej płycie przede wszystkim zawiera się mnóstwo bluesowego luzu. Rozbudowane improwizacje, krążące wokół znakomitych tematów muzycznych ("Les Brers in A Minor", "Mountain Jam"), oryginalna, klimatyczna ballada akustyczna w postaci Melissy, czy typowy dla późniejszych Allmanów klimat z "Blue Sky", to wszystko zawiera się na tym LP.

Faktyczne 20-30 minutowe kompozycje robią duże wrażenie w porównaniu z 3 minutowa papką muzyczną którą jesteśmy karmieni przez komercyjne radia, zauważcie jak wiele dźwięków jest zawartych w tych można by powiedzieć suitach, każdy z muzyków ma coś do powiedzenia, ma swoje kilkanaście minut, są także krótkie kompozycje ale to naprawdę inna bajka, to takie perełki, nanizane na naszyjnik z pereł.